~ Masz pojedyńcze pytanie/pytania ?- reaktywacja 2 ~

zależy jak bardzo odstaje, i ten środkowy[wewnętzny] rejon jest równomiernie nierozwinięty czy jest róznica pomiędzy górą a dołem...?

srodkowy jest rownomiernie rozwiniety jednak roznica pomiedzy nim a "bocznymi" jest ogromna wedlug mnie, no moze przesadzam ale jest b.duza i widoczna :/

możesz delikatnie zwężyć chwyt przy wyciskaniach, więcej wyciskać sztangielkami, brama, wycisk ściskający tez byłyby dobrymi pomysłami.- jak narazie jako dopełnienie[3 i 4 ćw.]

Czesc APOKALIPSA!
Słuchaj mam pytanie do Ciebie.
Co myślisz o treningu do wyczerpania mięśniowego?
Czy należy ćwiczyć na każdym treningu do załamania mięśniowego?
Jeśli nie to co który trening należy wykonać go aż tak intęsywnie?
I ile wtedy zostawiać zapasu w ilości powtórzeń.
Ja jestem zwolennikiem ćwiczen az do wyczerpania miesniowego i ciezko mi cwiczyc aby pozostawic jeszcze sobie zapas :P
Pytam sie Ciebie poniewaz jestes bardziej doswiadczony i masz wieksza wiedze odemnie czekam na odpowiedz.Pozdrawiam

Ok Apokalipsa zatosuje sie do Twoich rad odnosnie zwezenia chwytu przy:
-Skos sztangielkami 4x10-12
-Wyciskanie sztangi skos w dół 4x 10-12

Brame bede robic normalnie, zobaczymy za jakiss dluzszy czas co z tego bedzie, oby jak najlepiej ! Sog idzie

Myślałem o stawach i naszło mi na myśl coś takiego:
w wielu ćwiczeniach można zmienić nieco położenie ciała albo ruch sztangi/hantli i już się ciężej robi.
Np. wyciskanie hantli siedzac, zamiast centralnie nad głowe to tak minimalnie do przodu wyciskać i jeszcze w paru innych cwiczeniach podobnie.

I czy jeśli np. przy tym wyciskaniu robie np. 25kg nad głowe, a 15kg troche do przodu i czuje tak samo mięsien to czy bedzie jakas roznica w bodźcu?

Troche zawile napisałem ale chyba wiadomo o co mi chodzi.

Urgrok

wiele zalezy od zdolności regeneracyjnych ktore nie sa u kazdego jednakowe, napewno jednak taki trening nie powinien miec miejsce za kazdym razem, możesz np. -na okreslonym cieżarze, albo go zwiekszając- wykonac kolejno treningi z zapasem, 3, 2, 1-go powt. a potem 1-2 treningi do upadku mięśniowego- mysle, ze bezpieczniej jest zastosowac taka czy podobne metody niż w sposób jednostajny i na granicy zdolności regeneracyjnych organizmu wciaż tak trenować.

ja z perspektywy czasu widzę- też byłem taki, ze nie mogłem inaczej niż do końca, aż mięśnie nie "umrą"- że takie same efekty można osiagnąc o wiele mniejszym "kosztem", -albo nawet i lepsze.

hilde

takie kombinowanie jest własnie niebezpieczne- ruch powinien odbywac sie w sposób naturalny; nawet mniejszym ciezarem; a naturalnym ruchem dźwigać powinno sie raczej wiecej niżli mniej- a to z racji nienaturalnych ustawien a więc i niekorzystnych naprężeń w układzie kostno stawowym, czy to lokalnie czy ogólnie- przy ciężkich wielostawowcach.

ok, dzięki Apokalipsa

Dziekuje Apokalipsa :)
Twoja odpowiedz była dlamnie bardzo wazna :)
Zastosuje sie do niej :)
Dalem Soga mam nadzieje ze wszedl,Pozdrawiam Serdecznie