POJEDYŃCZE PYTANIA vol. 6

Glikogen sam się uzupełni powoli. Zależy od tego jak były niskie te ww. Jeśli sie trzymałeś cały czas myślę że 1 dniowe ładowanie nie powinno wywrzerć jakiś negatywnych skutków ale potem trzeba się pilnować. to już twoja decyzja

zapewne pytanie powtarzane niejednokroc ale musze, od zawsze "nauczony" jesc 5 razy dziennie, ale od jakiegos czasu poprostu niemam na to czasu i "męczy" mnie to troszke ;P pytanie czy jesli zmniejsze liczbe posilkow do 4 w ciagu dnia z zachowaniem tej samej ilosci btw/kcal to bedzie jakas roznica poza wydluzeniem przerw miedzy posilkami do ok.4h odstepu z gory dziekuje

prosze oodpowiedz specow :P

Jeżeli będziesz jadł regularnie nie widzę żadnego problemu.

Hej!
Przeczytałem wczoraj całość : https://www.sfd.pl/Insulina_i_jej_wpływ_na_metabolizm-t90756-s2.html (wpływ insuliny na metabolizm).

Nie chce tak odświeżać tylko zadam parę pytań tutaj.
1. Autor sugeruje, że najlepszą dietą jest ta, zawierająca 0 węgli, bądź ich minimalną ilość? I jak to dostosować do sportowego trybu życia?
Ja to rozumię, że węgle jako "turbodopalacz" jak określa autor najkorzystniej tylko przed treningiem i po.

2. Autor moim zdaniem trozke miesza, z jednej strony pisze że węgli powinno być 0, z drugiej strony pisze o ich pozytywnych właściwościach.

3. Jaki tryb diety jest najkorzystniejszy? Taki w którym przyjdziemy na całkowite spalanie i korzystanie z tłuszczy? Z tego co się orientuje to tz. stan ketozy.

4. Ogólnie art troszke stary, jak można go ustosunkować do dzisiejszych czasów?

5. Jeśli przechodzi się w stan katozy, to węgle powinny być calkowicie wyelminowane aby nie zakłucić tego stanu? Na mój rozum to tak.

Jeszcze pewnie coś wymyśle, ale skoro art jest ponadczasowy, to chcąc pożyć ponad 100 lat, rozważe przeyjście na LowCarb

tomaszS, zapewne jesteś mądrym człowiekiem co zresztą widać po Twoich osiągnięciach i na pewno też wiesz że bez ww w życiu codziennym a tym bardziej przy sportach wytrzymałościowych co ma miejsce w Twoim przypadku było by bardzo ciężko. WW też są potrzebne i cała ta nagonka na to, że zalewają jest przesadzona. WW są potrzebne do prawdiłowego funkcjonowania organizmu, wydzielają hormony i dostarczają energii. Ketoza wcale nie jest potrzebna żeby efektywnie spalać tłuszcz. Można spokojnie osiągnąć dobry efekt na zwykłym low carb/zbilansowanej dodając w czasie cyklu jakieś spalacze kiedy chcemy zejść do niskiego BF.

Z tym mięsem to jest chyba tak, że przy karkówce/udku dajemy mniej tłuszczu i węgli niż przy takiej piersi...

Co do ryżu, biały też dla różnorodności można, taki do risotto jest przepyszny!

A i ja mam pytanie, mając np. 120g węgli do wykorzystania, czy ważne jest, ile z nich to będą proste, a ile złożone? Bo ja ostatnio zjem kromkę razowca/2 ziemniaczki, a tak to mam ochotę na owoce, dopóki są świeże i słodkie (truskawki, czereśnie, morele itd.).

Już pytałaś póki są korzystaj

Pytałam, czy można jeść sporo o każdej porze dnia, ale nie pytałam o stosunek prostych do złożonych :) Skoro wychodzi na jedno, to i lepiej :)

S.M.P.A dzieki za odpowiedz :) Trzymalem wegle na poziomie 90 ww (1,2g/kg) przez 4 dni w tyg, i 2g/kg przez 3 dni (dni silowe).

Rozumiem ze jesli teraz napelnie glikogen,to magazyn bedzie pelny i moze sie zaczac odkladanie tlusczu. Zostawiajac go do samoodnowienia dluzej bede ''bezpieczny''.

owoce które podałaś szczególnie truskawki są niskokaloryczne więc nie przesadzając spokojnie smacznego