_Knife_ POWER -DYMEK & TOCZEK S.150!# Hardcore na schodach S.166!

knife - mogles dac jakies ostrzezenie o co chodzi z ta koncowka bo ja z szoku skakalem po calym krzesle jak to ogladalem.

Z szoku? Chłopie, to ciesz się że nie znasz ostrzejszych stron w sieci... ten filmik to przy tym kaszka dla dzieci

PS. pierwszy raz w życiu widziałem PSA który sam jest w stanie zamęczyć się na śmierć.

Skubaniec GODZINAMI skacze do góry, mając osiągi rzędu 1.8-1.9 m Widziałem już dwie sesje treningowe tego hardcore'a. Za drugim razem zmienił tylko drzewo do którego skacze. Widziałem jak wykonał 10 skoków pod rząd, rozbiega się, mega wyskok i dodatkowo w locie robi obrót lądując na łapach. I w tych 10 skokach on zachowuje osiągi na podobnym poziomie. Ten pies nie zwraca uwagi na nikogo, dyszy, ledwo oddycha ze zmęczenia - ale twardo skacze... do gałęzi drzewa, na której nic nie ma. Postanowiłem przejść się tam z kamerą, bo takiego aparatu to jeszcze nie widziałem.

kurva te twoje dialogi z ludzmi pytajacymi o diete i koksy mnie rozyebuja

skora na dloni niefajnie wyglada...

jestes hardcorem bez watpienia

W jakim sensie ostrzejszych ?

WYSU - normalnie to mi się nie chce gadać i tłumaczyć, ale akurat z tym typem pogadałem. Spora część kolesi z siłki z ich wiedzą o suplementach, odżywianiu, treningu to się nadaje do ukrytej kamery I dotyczy to nawet tych o długim stażu vide wspomniany KOKS 45 i jego słynne szrugsy na najszersze grzbietu.

Szkoda, że nie da się odzyskać kilkunastu stron tekstów z siłki ze starego B-F, a nie mam tego zarchiwizowanego

KRAWAT - wpisz se w google: GOREGASM, b0g.org, rotten.com, stilemedia.com, freakhole.com, strangeland.com itd.

Jak tamten totalnie lightowy filmik tak zadziałał, to nie klikaj na powyższe bo do końca życia będziesz pod łóżkiem się chował

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-05-16 12:49:57

A to miales na mysli, znam te linki ale juz tam nie wchodze zeby sobie nie psuc samopoczucia. Myslalem ze chodzilo Ci o jakies hardcorowe kontuzje sportowe :)

2009.05.17


1. DWUDZIESTY SZÓSTY TRENING BIEGOWY: 3 etapy.

Łączny czas biegu: 25 minut 37 sek., w tym 16 interwałów.


I etap: rozruch: 5 minut biegu, stałe tempo.



II etap: 10 INTERWAŁÓW + stałe tempo (łącznie od 5 do 13 minuty treningu)

15/30 (praca - sprint/odpoczynek - trucht; sek) x 4 (rozruch)

15/15 (praca - sprint/odpoczynek - trucht; sek) x 6



// TUTAJ ZROBIONE PODCIĄGANIE //


III etap: INTERWAŁY 20/15 + stałe tempo (od 13 do 25 minuty)


INTERWAŁY 20/15 x 6 (sprint/trucht; sek)


Nowa, cięższa wersja 20/15 drugi raz; dołożyłem jeden interwał. Część z nich podbiegałem pod górę, także dały dobrze w kość.




2. PODCIĄGANIE: 89 podciągnięć w 4 seriach

27 pełnych podciągnięć (same siłowe) // wąsko (2 szczeble)

24 pełne podciągnięcia (same siłowe) // (3 szczeble)

20 pełnych podciągnięć (same siłowe) // (4 szczeble)

18 pełnych podciągnięć (same siłowe) // (5 szczebli)


Dzisiaj nie robiłem podciągnięć "bujanych" ze względu na dłoń. W ostatniej serii szerokość: 5 szczebli - ultra szeroki chwyt, na tyle, że zakres ruchu wyszedł śmiesznie krótki. W ramach eksperymentu.

Na youtube najazd kretynów wpisujących inteligentne komentarze do filmów z ćwiczeniami o których nie mają żadnego pojęcia, a w dziale suple najazd sezonowców z niedowagą 30 kg chcących robić "rzeźbę" i szukających najlepszego gainera Ot, uroki sezonu.

***

W cafe gość rozłożony nad KIF-em, SDW i Muscular Development. Krótki dialog, że on szuka diety w tych gazetach, bo mu masa nie chce schodzić. Na wieść o "nie schodzeniu masy" to ja miałem już taką minę ====> I chciałem już nawet gościa zapraszać na małą przebieżkę do lasu, bo i tak i tak biegam. Wspomniany człowiek myślał, że piłka nożna i siatkówka i biegi stałym tempem załatwią sprawę tłuszczu. No pewnie tak, gdyby grał codziennie, wiele godzin i dodatkowo biegał - to być może. W ilości i intensywności rekreacyjnej tych treningów - zapewne zajmie mu to wiele miesięcy.

****

2009.05.18


1.Wyciskanie sztangi leżąc na ławce płaskiej -(nieco węższym chwytem niż zwykle); średnio

6 x 80 kg (z zatrzymaniem na klacie)
5 x 100 kg (z zatrzymaniem na klacie)
5 x 110 kg (bez zatrzymania)
3 x 120 kg (z zatrzymaniem + NA KOMENDY)
4 x 130 kg

2. Dociskanie sztangi leżąc (drewno +7 cm); bez zatrzymania; ciężko

2 x 140 kg
2 x 150 kg
2 x 160 kg (rek.) (1 sam, drugie z lekką pomocą)



3. Przysiady ze sztangą z tyłu; ciężko - 5-tki

5 x 90 kg
5 x 110 kg
5 x 140 kg
5 x 160 kg (+pas)
5 x 180 kg (+ bandaże)
5 x 195 kg



4. POMPKI NA PORĘCZACH; średnio

5 x (+30 kg)
5 x (+40 kg)
5 x (+50 kg)
5,5 x (+60 kg)



5. Uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc

DROP SET: 8 x 61 kg + 12 x 51 kg + od razu 15 x 41 kg


6. Rotacja ze sztangielką (na rotatory barku); najpierw jedna ręka, potem druga

10 x 13 kg
7 x 15 kg
15 x 11 kg


=> Jeśli nie wiesz po co robię to ćwiczenie, a znasz angielski to zapraszam do adresu poniżej <=

http://www.tmuscle.com/free_online_article/sports_body_training_performance_bodybuilding/achieving_structural_balance


7. Brzuch

Unoszenia prostych nóg do poziomu (na poręczach) x 30




KOMENTARZ:

Wyciskanie - jako tako, asekuracja żołnierza sprowadza się do tego, że w dalszych seriach nie wiadomo ile pomaga,
a ile zrobiło się samemu. NITROBOLON gdzieś znikł i całe szczęście, że znaleźli się inni asekuranci do wycisku i siadów
bo bym dzisiaj nic nie zdziałał.


***


2009.05.19



1. DWUDZIESTY SIÓDMY TRENING BIEGOWY: 3 etapy.

Łączny czas biegu: 27 minut 8 sek., w tym 23 interwały.


I etap: rozruch: 8 minut biegu, stałe tempo.



II etap: 15 INTERWAŁÓW + stałe tempo

15/30 (praca - sprint/odpoczynek - trucht; sek) x 5 (rozruch)

15/15 (praca - sprint/odpoczynek - trucht; sek) x 10



// TUTAJ ZROBIONE 150 PODCIĄGNIĘĆ + BRZUCH //


III etap: INTERWAŁY 20/15 + stałe tempo


INTERWAŁY 20/15 x 8 (+2 do maxa.) (sprint/trucht; sek)


Nowa, cięższa wersja 20/15 trzeci raz; dołożyłem dwa interwały.

Wstępnie chciałem zrobić 10x, ale w końcówce stwierdziłem, że wystarczy tego dobrego




2. PODCIĄGANIE: 150 podciągnięć w 3 seriach

30 pełnych podciągnięć (same siłowe; rek) // wąsko (2 szczeble)

70 pełnych podciągnięć (REKORD; "bujane" +18 do poprzedniego rekordu) // szerzej (3 szczeble)

MIX: 50 podciągnięć - najpierw 20 siłowych, a potem 30 "bujanych". // szeroko (4 szczeble)


3. BRZUCH:

BRZUSZKI "270 STOPNI" x 40 (wisząc głową w dół prostujemy tułów do kąta prostego)



Komentarz:

Trochę padało, ale temperatura blisko 20 stopni - przy takiej wilgotności wydaje się, że jest o wiele cieplej niż w rzeczywistości. W konsekwencji straciłem po interwałach dużo wody - trochę się ponaciągałem - a w tym czasie pot - kap, kap, kap - gdyby nie poszycie leśne zrobiłaby się kałuża

Dzisiaj wziąłem rękawiczki "wampirki" aby chronić pozdzierane dłonie. Przy podciągnięciach siłowych rękawiczki się sprawdziły,
przy "bujanych" niestety byłem zmuszony przerywać, poprawiać rękawiczki i kontynuować podciąganie.

Co jednak nie miało takiego dużego znaczenia. Pompa i ból przedramion po zrobieniu 70 podciągnięć - i tak uniemożliwiły kontynuowanie podciąganie.

Siłowe 30 x - ostatnie 3-4 ledwo, ledwo.

Wymęczone rekordy.

Jak wyliczyłem, dzisiaj w podciąganiu przerzuciłem prawie 14 ton ciężaru, więc okrutna pompa i ból przedramion to nic dziwnego

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-05-19 15:50:32

knife ile razy cwiczysz tygodniowo, w tym ile razy robisz trening silowy a ile biegowy i w jakim celu robisz trening biegowy jesli mozna wiedziec ?
pozdr

Jeśli idzie o rozkład treningów - mlody, masz jakieś problemy ze wzrokiem czy z czytaniem ze zrozumieniem?

A tr. biegowy, żeby poprawić wydolność każdego rodzaju.

***

Jutro w Szczecinie STRONGMANI (http://www.juwenalia.szczecin.pl/index.php?id=program&dzien=czwartek), a tak było rok temu





Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2009-05-20 12:51:56

zaczeło sie przysiady 195x5