zjadłam na wieczór 2 marchewki, nie wiem,
wczoraj było 1800kcal, może po prostu wszystkiego więcej..
dziś już 1600kcal
wyjeżdżam na weekend - trochę sie obawiam tego wyjazdu
bo na pewno nie uda mi się trzymać diety i jeść co chwile owies z cycem, bo będę się stołować gdzieś na mieście, więc to pewnie będzie wybieranie mniejszego zla
no i treningów nie będzie
za to całe dnie chodzenia, zwiedzania itp.
tak więc dziś i jutro dieta oczywiście 100% a przez nastepne 3 dni to raczej w miarę możliwości
dziś jeszcze siłka
jutro
aeroby w domu
obym znowu się nie spasła przez te 3 dni..
bo jak zobaczę w poniedziałek na wadze kolejne kilo więcej to mnie szlag trafi
Zmieniony przez - katti w dniu 2009-04-29 10:34:06