Radek, jak chrzciny to Ty bedziesz ojcem chrzestnym
a tak a propos, to moze z Twoja zonka pogadam, bylyby podwojne chrzciny
Dziekuje za dalsze zyczenia
Wracajac do
spraw powaznych i waznych Diete trzymam, bilans jak ta lala. Przyznaje, jestem GLODNA, kusza mnie truskawki (to jeszcze pol biedy...), slodycze (matko, czemu maja tyle kcal) i sushi w lodowce (jakby bylo sashimi to bym zjadla...) ale
DAM RADE
Trening 3x10
1a wioslowanie sztnagielka w oparciu o lawke 14kg
1b wykroki ze sztanga w tyl 37.5kg (w ost powt bola mnie barki)
1c wyciskanie jednoracz na barki 8kg
2a sciaganie drazka jednoracz 8bloczkow
2b przysiad szeroko ze sztanga 42.5kg
2c francuski jednoracz 5kg
+Thrusters sztangielki po 4kg 6obwodow 12/12/11/11/11/11powt
i rece mnie bola jak cholera...!
Bardzo mi sie ten trening Dzien 2 podoba, bardziej niz Dzien 1
Zakwasy mam bez przerwy
Ps: PW jest fajny, mnie juz mrowi malutko, ale to
aminokwasy wiec nie zaszkodzi, a fajnie smakuje
Ps2: Dymatize Vanilla przepyszne, jak lody waniliowe. Pije z woda, a i tak mi smakuje
Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2009-04-22 12:40:37