Należałoby zacząć od tego że chodzi na siłownie pewien nieudany człowieczek mianowicie 18 latek przy tym 2 klasa gimnazjum ;o twarz centralnego dałna 45 kg 23 w bicu ;D Wychowany przed blokiem z kumplami po 12-13 lat oddany maksymalnie zasadom typowego wojownika ulicy tj. hwdp , jp , bzw , itp. chodzi po siłowni i opowiada ilu to gosci wywiózł razem z kumplami i utopił w jeziorze czy też zakopał w lesie ;D Niezły ubaw jest czasami normalnie ciężko jest skupić się na ćwiczeniu. Wyobraźcie sobie takiego łepka który podchodzi do gościa 1xx kg ćwiczącego na wyciągu i mówi "Przejdź bo przelecisz"
W każdym razie chcę opowiedzieć konkretną sytuacje z tym właśnie osobnikiem bo rzadko można zauważyć taką reakcję tylu osób (nawet tych ponurych)
Było to tak: Koleżka (ten upośledzony) ćwiczy sobie na bramie po jednej stronie. robi na triceps wyprosty rąk nad głową linkami oczywiście ciężaru o wiele więcej niż może poradzić bo dużo osób na siłowni to niech popatrzą. Wyszarpał ten ciężar zaparł się przy wyprostowanych rękach kiedy kumpel zablokował mu ciężar (kiedy rurka na której dokłada sie sztabki wyjdzie maxymalnie nad sztabki i przesunie się ją delikatnie w bok to nie wraca do dziury tylko blokuje sie na sztabce) Upośledzony koleżka popuścił linki jednak dalej je trzymał nienaprężone nad głowa Wszyscy się smieją a d**** nie wie co jest nastepnie kolega do niego mówi trzymaj lepiej te linki i popchnął rurkę tak aby wpadła w dziurę i pociągnęła linki wiadomo jaka reakcja :D linki niespodziewanie tak go pociągnęły ze przeleciał przez prawie całą długość bramy z nieprzeciętną miną Około 25 osob wybuchło śmiechem bo wygladało to przekomicznie. Od tamtej pory pseudo zabijaka i paker sie nie pokazuje :D
Pzdr. Jesli mnie nie zrozumieliście w niektórych momentach to sorki ale naprawde ciężko to zrelacjonować!
Co cie nie zabije to cie wzmocni ...