NO NIC TO, TRADYCYJNIE...
WYPIS Z DZISIAJ
HELL ON EARTH 2008
1. Podciąganie na drążku, nachwytem
15 x masa ciała (najszerszy chwyt)
12 x (+ 10 kg)
8 x (+ 15 kg)
2. Przysiady ze sztangą trzymaną na barkach z przodu - FRONT SQUATS - ciężko
5 x 80 kg
3 x 120 kg
2 x 140 kg
2 x 160 kg
1 x 170 kg
1 x 175 kg
1 x 180 kg (o wiele lżej niż tydzień temu)
1 x 185 kg (ale niestety, z lekką pomocą)
1 x 182 kg (NOWY REKORD!)
3. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce, głową w dół - ciężko
5 x 72 kg (rozgrzewka; z zatrzymaniem na klacie)
3 x 112 kg (z zatrzymaniem na klacie)
2 x 132 kg (powolne opuszczanie)
1 x 142 kg (powolne opuszczanie)
1 x 152 kg (standardowe tempo)
1 x 157 kg (jak szmata)
1 x 160 kg (NOWY REKORD; archiwalny wynosił bodajże 152 kg i przy 155 kg trochę mi kiedyś zabrakło)
1 x 162 kg (drobny błąd i dlatego trochę zabrakło)
6 x 132 kg (NOWY REKORD na ilość na tym ciężarze)
4. Wiosłowanie pół-sztangą jednorącz - hardcore
5 x 55 kg (rozgrzewka)
5 x 75 kg
5 x 90 kg
5 x 100 kg
3 x 110 kg
3 x 120 kg
2 x 130 kg
***
KOMENTARZ:
175 kg w przysiadzie przednim poszło lekko, 180 kg też w miarę - więc zaatakowałem od razu 185 kg - ale tu już niestety trochę zabrakło. Nieco się podk***** i 182 kg już poszło samemu.
Wycisk głową w dół- 152 i 157 kg jak szmata. 160 też nic nie ważyło. 162 kg - drobny błąd i niestety już z pomocą. Dobitka 6x 132 kg - z zapasem - ale poczułem spadek prędkości - i dlatego więcej nie robiłem.
Wiosło bardzo ciężko - ale poszło wszystko co chciałem. Już nie starczyło czasu ani ochoty na szrugsy czy wspięcia. Zresztą - po co szrugsy po takim wiośle
WODYN - 15 x 170 kg poszło lekko. Szykuję się na 15 x 180 kg.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-08-29 21:13:51
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1