meraviglia/blog/czas na moją redukcję:)

Kup tran do diety.
Ładne postępy, oby tak dalej

Ayla, cykoria smakuje jak soczysta sałata, ale jest gorzka.
Mi sama nie smakuje, ale jako dodatek

Skalar, aktualnie suplementuję omega3.
Kiedyś brałam tran w kapsułkach, ale odbijało mi się po nim smakiem starej ryby


Trening oczywiście dawno za mną.
Były 4 obwody + 20 minut bieżnia.

Ponieważ pozmieniałam sobie jakiś czas temu plan treningowy, napiszę zaraz, jak to konkretnie w tej chwili wygląda

P.S. Dostałam dziś tulipana na siłce od trenera
Jak miło

Edit:

Aktualna rozpiska:

dzień I, III i IV

trening obwodowy - 15-20 powtórzeń, max 30sekund przerwy między ćwiczeniami, 2 minuty odpoczynku między obwodami

rozgrzewka

przysiady szerokie ze sztangą na ramionach
wypady ze sztangą na ramionach
martwy ciąg na prostych nogach
podrzut + martwy ciąg + wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
prostowanie nóg w siadzie na maszynie
uginanie nóg w leżeniu na maszynie
przyciąganie linki z wyciągu dolnego w siadzie
przyciąganie drążka z wyciągu górnego do klatki - podchwyt wąsko
rozpiętki na maszynie
wyciskanie nad głowę siedząc na maszynie
unoszenie ramion bokiem na maszynie
wspięcia na palce siedząc na maszynie
uginanie ramion podchwytem stojąc - rączka z wyciągu dolnego
prostowanie ramion stojąc - linka z wyciągu górnego
spięcia brzucha w leżeniu płasko
unoszenie nóg w leżeniu płasko

aeroby 20minut

dzień II i V

aeroby 50-60minut

+ 3 dowonle ćwiczenia na brzuch w seriach łączonych x 3

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2008-03-08 20:27:20

Witam niedzielnie i od razu informuję, że nie było dzisiejszego treningu

Poszłam sobie normalnie na siłkę, a tam kartka - brak prądu i zamknięte - lipa

Na szczęście pan ochroniarz powiedział, że do jutra naprawią i siłka powinna być już czynna.
Oby miał rację...

nie ma jak siłownia w doqu

ale wtedy nie ma wymówek że zamknięte

Nie żartuj Królu, nie wiesz nawet, jak mnie to wkurzyło

Dziś na szczęście wszystko wróciło do normy i bez problemów wykonałam trening - 4 obwody + 20 minut aerobów na stepperze i 20 na bieżni jako częściowe odrobienie wczorajszego...

Nie ćwiczyło mi się dziś jakoś tak szczególnie dobrze, bo znowu przyplątał się jakiś wirus i bolą mnie gardło i głowa

Niestety, zmuszona jestem przyznać się do mini wpadki dietowej
Wróciłam głodna i wyczerpana z treningu, zjadłam potreningowy i... zamiast wyjść z kuchni, zajrzałam do lodówki...
Niewiele myśląc złapałam kabanosa i zjadłam
Wstyd mi
Proszę o lanie

a tam, dobry kabanos nie jest zły

jeżeli drobiowy, i to jeden
ale był potem normalny posiłek potreningowy

Nich ci na zdrowie pojdzie

King, kabanos nie wiem jaki - pewnie wieprzowy.
Ale wiecie co?
Pachnący, podsuszony - mamo, jak ja dawno czegoś takiego w gębie nie miałam

Obli, byleby nie poszło w biodra

Kabanos rulez Ja dziś poległam na winogronach... 2 kulki zeżarłam dziecku małemu... To dopiero wstyd

Madu, aż 2 kulki???

A oto fotka jednego z moich dzisiejszych posiłków:

mintaj, kapucha kiszona, pomidor, cebula, słonecznik, dynia, oliwa z oliwek, szczypiorek, majeranek