buby77 /Blog/ Walka z Fatem

balboa chodź ja tka nie uważam chyba że pisałeś o pudełku z massacry

kubuś w sumie racja, za jakiś czas obadam, może w niedziele i może w końcu się uda


Wczoraj poszły plecy





jak widać progresik jest
- w MC bym wziął więcej ale technika by kulała w ostatnich
powtórzeniach więc next time się dołoży pare kilo
- podoba mi się najbardziej że ciężar idzie do góry w klatce, w ogóle klatka jest na ogromny plus i siłowo i masowo, wcześniej była nie do ruszenia, teraz idzie jak burza na hantlach, i na razie nie mam zamiaru wracać do sztangi hantle to jest to
- pompki na poręczach ZMORA !!! no ie dam rady ani jednego kg dołożyć ani jednego powtórzenia więcej, muszę się przełamać jakoś

brzucha jak zwykle nie wypisuje

Właśnie po treningu jestem

na szybciora wypiska




trening mimo mega zaspania poszedł znakomicie, massacra wybudziła jestem pod coraz większym wrażeniem tego supla, i nie żałuje ani jednego punkta na nią wydanego choć progresów w kg nie było

Dzisiaj jest niedziela
My nie idziemy do kościoła
Nas siłowania woła.....

Zgodnie z słowami piosenki dzisiaj uderzam na trening klatki, trochę mnie ręce bolą ale muszę, bo wtorek i środa wypadają mi z życiorysu

1 wpis

bubu możesz zapodać odczucia po massacre?

King strona 67 na samym dole post
https://www.sfd.pl/buby77_/Blog/_Walka_z_Fatem-t343218-s67.html


dodać tylko mogę że jest tylko lepiej

zaczynam 6 tydzień treningu tego massacra weszła chyba w 3 tygodniu zostało mi jeszcze staffu na 4 tygodnie z hakiem, czyli łącznie na 9 tygodni wyjdzie, i curde dziś czuję że pociągnę te 9 tygodni na pełnej curwie, może trochę długo ale dam rade a ja nie dam to rozdam na próbki

a i na 17 uderzam na mordownie

Zmieniony przez - buby77 w dniu 2008-02-10 15:31:50

I jak łapy, dały radę mimo zmęczenia?

meraviglia się rozgrzały i dawały ...
ale.....

a zresztą najpierw wypiska




...tak sobie leżąc na lawie i rozmyślając o tym 9 tygodniowym cyklu, sobie pomyślałem że aktualny 6 tydzień na 3/4 gwizdka zrobię ...

...co uczyniłem już w treningu barków i zaniżyłem ciężary
następne treningi w tym tygodniu będą na ~80% z 5 tygodnia ...

...a to dlatego coby mieć pewność ze się nie "wypalę" aż do końca 9 tygodnia, co myślę że dzięki zluzowaniu jednego tygodnia będzie w pełni możliwe

Zmieniony przez - buby77 w dniu 2008-02-10 19:48:39

Ale kombinacje No nie wiem czy taka metoda ma sens, hmmm, zmeczenie tez jest od samego cwiczenia nie tylko od ciezarow, a 8 tygodni powinienes dac rade pociagnac spokojnie

No właśnie - przed rozgrzewką jest najgorzej.
Mi, odkąd zmieniłam trening, codziennie dają się ze znaki mięśnie czworogłowe nóg i pośladki, więc pierwsze chwile podczas rozgrzewki nie należą do najprzyjemniejszych, a potem to już luuuuuz

obli 9 a nie 8

do tego "9 tygodni" a "9 tygodni" może wyglądać inaczej u każdego

taki trening regeneracyjny to nie mój wymysł i jest stosowany z powodzeniem przez innych 9 tygodni na "pełnej curwie" uwierz ze może zajechać konkretnie

zmniejszenie obciążenia o 20% nie spowoduje zahamowania czy utraty masy
zmęczenie będzie wiadomo ale przy zachowaniu takiej samej objętości a zmniejszeniu intensywności będzie mniejsze i nie jest to typowa regeneracja, ale ponoć bardzo pomaga (ja się o tym przekonam za tydzień )

dziś kolejne podejście do omleta zrobiłem sobie z tego ciastka

Zmieniony przez - buby77 w dniu 2008-02-11 08:42:56