normalnie bobmba barki spuchły ostro
wypiski treningowe zacznę od next week dopiero
teraz takie próbne dobieranie ciężarów itepe
kg w seriach łączonych śmieszne i na klatkę no ale cóż siła nie przeszła na ciemną stroną mocy
w tym tygodniu treningami raczyłem się mixami
ostatnia porcyjka knockouta
+ porcja massacry
Smakowe i bombowe grzało jak diabli, trening poszedł jak po maśle, bolało i łzy wyciskało ale wytrwało
I taki sobie zrobiłem podójny masakryczny napój
2x masascra
i było miło
sponiewierało ostro, ale te 60g węglowodanów prostych przed treningiem to jednak nie dla mnie
zostało mi jeszcze 2 porcje massacry więc zużyję jutro i pojutrze przed treningami
a potem uderzam z innymi cukierkami...
ale o tym w następnym odcinku...
the end
http://img511.imageshack.us/img511/8932/70235843sy8.jpg ja nosze dres...
ROCK'N'ROLL