Zgodnie z tym artykułem (https://www.sfd.pl/temat161108/) moje zapotrzebowanie kaloryczne to 1782 kcal. Od tego odjęłam 500 kcal co daje 1382 kcal. Po obliczeniu wychodzi, że powinnam spożywać:
B 165 g (660 kcal)
WW 30 g (120 kcal)
T 6 g (602 kcal)
Pytanie: Czy tak można podzielić składniki ?? Czy powinnam z którejś grupy odjąć troche ?? Szczerze powiem zastanawia mnie czy połowe mojego zapotrzebowania na kcal mogą stanowić kcal z tłuszczy ?? Wiem, że pytania śmieszne, ale mam wątpliwości.
Kolejny dylemat dotyczy artykułu z Fitnessu (https://www.sfd.pl/temat89657/) zgodnie z tym artykułe i linkiem z niego (http://www.exrx.net/Calculators/CalRequire.html) wynika, że moje BMR to 1559 kcal, zapotrzebowanie wynikające z aktywności to 1104 kcal. W sumie aż 2663 kcal. Czyli prawie dwa razy więcej niż w diecie CKD.
I jeszcze jedno. Kolega, który sam jest na diecie, wprawdzie masowej, doradził mi żeby zrównać ze sobą kcal z białka i węglowodanów, a z tłuszczy dać jak najmniej.
Na koniec dodam, że bardziej skałaniam się do pierwszego rozwiązania. Mam prośbę o jakieś rady. Post będzie jak sobie ułoże posiłki.
Z góry dziękuje za pomoc