CKD - fakty nie mity by qaz

A ja dzisiaj od samego rana jem... Na razie na swoim koncie mam jajecznice i jakies tam slodycze (chyba kamyczki sie nazywają)... Znow sie zaczyna...

to nie ma co ciekawa dieta ale co ja wiem wlasnie wcielem 2 marsy

Eh.... Załamac sie mozna :-/ Nie potrafie tego zatrzymac... Nie wiem co robic... Do konca dnia juz nic nie zjem zeby zamknac sie w 1000kcal ...

a poczekaj bo ja tu z doskoku ,opowoiedz mi historie twojego zycia a ja ci pomoge

Zmieniony przez - qazar w dniu 2004-12-21 10:26:45

Moja historia jest opisana kilka stron wczesniej, ale moge opowiedziec jeszcze raz.
Zaczelam odchudzac sie jakis rok temu. Na poczatku byla to dieta 1000kcal. Udalo mi sie przez 2,5 miesiaca schudnac jakies 16kg. Bylam baaardzo z siebie zadowolona ale moj organizm zaczal domagac sie jedzenia. Nie wytrzymalam i zaczelam pozerac ogromne ilosci. Po tygodniu okazalo sie ze przytylam 2kg. Probowalam je zrzucic ale bylo coraz trudniej bo nie moglam powstrzymac sie od zjedzenia czegos. No i na przemian glodzilam sie i obzeralam. Przez ten prawie caly rok mialam anoreksje bulimiczą. W wakacje znow przytylam bardzo duzo i postnowilam to zrzuci. Tym razem sie udalo, ale wpadki byly bardzo czeste. I tak jest do dzis. Na diecie wytrzymuje tydzien, max 2 tyg. a potem jem i jem... Mam problemy ze sobą, panicznie boje sie jedzenia i tego ze znow przytyje. Czasami nawet jak zjem cos malutkiego na noc (tzn np. mały kawalek szynki) to potem spac nie moge, a jak juz usne to koszmary mi sie snią... Cale moje zycie jest podporzadkowane diecie. Czasami mam takie schizy ze ocet zaczynam pic, albo brac jakies tabletki na przeczyszczenie. Najgorsze jest to ze wiem ze źle robie, ale nie potrafie tego zatrzymac...

Uzekla mnie twoja historia oki zarty na bok jestes kolejnym przykladem osby zagubionej w diecie ze zlymi nawykami,nie wiem co ci goscie ci doradzali(psss oni sie nie znaja ) ALe ja widze taka droge wyjsia z powodu ze napisalem juz prawie 2 rodzial mojej pracy i sa swieta(nawet ja staje sie lepszy) uloze ci taka diete jakie potrzebujesz ,a co mi bedzie potrzebne ,wiek,waga,wzrost,co robisz przez caly dzien,co cwiczysz i kiedy,ile masz tluszczu,adres,zdieice w stroju t..(oj z adresem i zdiecie to sie zagalopowalem ) tylko nie pisze ze juz to pisalas bo jestem leniwy i nic nie bede szukal

Ok. Mam 14 lat 164cm 58kg, cwicze przynajmniej 30 min dziennie, czasem 1h. Areoby to to raczej nie są tylko cwiczenia ogolno rozwojowe (tylko i wylacznie z tego wzgledu, ze nie mam w domu rowerka trenigowego ani biezni, a na dworze jest juz za zimno). Cos jeszcze?

i chcesz ckd?? nie ma mowy ,ja polecam cos takiego 120g bialka ,80g ww i reszta tluszcze co ty na to??

Czemu nie ma mowy zebym na ckd byla??
Ten twoj rozklad tez mi pasuje. Moge sprobowac.

Wiesz ja bym sie nie bawil w takie skoki hormonow bedac 14 letnia dziewczynka (oj przepraszam kobieta) ,czyli jedziemy z koksem