Rano trochę zabaw siłowych. Z takich bardziej wartościowych rzeczy to wszedł mi PR w podciąganiu - w jednej serii zrobiłem 21 powtórzeń. Poza tym trochę wyciskań różnych, TRX’ów, przerzucania opony od tira
Po południu bieganie. Spokojne 7km. Sucho w ustach co zaczęło się przekładać na wzrost tętna w końcówce.
Forma się całkiem trzyma przez ten czas posuchy.
Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2021-08-09 18:38:20
Silny Fizjoterapeuta
https://www.sfd.pl/_Krzychu__Gruby_pod_Maraton_2020-t1145156-s231.html#post-19459530