Krzychu - Gruby podejście pod 1/2 IM 2022 ;)

Skąd masz japka które wyglądająjak pomidory? jakieś GMO, dlatego taki duży jesteś?

Sportowa Warszafka takie produkuje, zapraszam to spróbujesz

01.06.2020

Push:

1) Butterfly 3x
90kg 3x17
2) Wyciskanie poziomo 3x
97,5kg 3x10
3) Wyciskanie hantli skos++ 3x
38kg x14, 42kg x11, 44kg x9

4) Wyciskanie Smith sprzed klatki siedząc 3x
65kg 3x10
5) Wznosy w bok na maszynie siedząc 3x
40kg 3x25
6) Wyciskanie sztangi zza głowy 2x
67,5g 2x10-9

7) Francuz ze sztangą stojąc 3x
37,5kg 3x12 / rozciągnięcie
8) Prostowanie podchwytem 2x
55kg 2x20
9) Prostowanie jednorącz 2x
25kg 2x12

10) Allahy 2x
80kg 2x35
11) Spięcia leżąc 1x
cc x23

Bardzo spoko dzisiaj trening. Pierwszy pełnoprawny push po deload'zie więc weszło świetnie. Mocy nie brakowało Aczkolwiek tam już barki/triceps spompowane i nie było do końca sił na celowane serie.

Cardio: 60min rowerek


+5min zwiększone

Micha:
Trening
1) Kleik kukurydziany z poduszeczkami, kurczak
2) Tosty z szynką drobiową
Cardio
3) Omlet z serkiem wiejskim, bananem i AN Raspberry in Jelly
4) Jogurty proteinowe z brzoskwiniami
5) Twaróg z masłem orzechowym i wiórkami kokosowymi

Zwiększona o 30g WW -> 350g.



Dzień Dziecka Na więcej nie mamy miejsca w zamrażalniku, ale promka do końca tygodnia to się dokupi! A nie najgorsze te Algidy są, dają radę ja za tą cenę i makro, szczególnie słony karmel



Dzisiejsza świnia:



Waga taka sama jak wczoraj rano na czczo + jeszcze dzisiaj "zrzuciłem" z siebie sporo więc jutro może być mniej. W końcu wczoraj jakoś nie pojadłem dużo, bo po tym burgerze wpadło opakowanie lodów i kawałek tortu


Zmieniony przez - BroStyle w dniu 2020-06-01 18:01:23

Jadłem te lody w weekend. Śmietankowo czekoladowe są kozak!

Cztery litry lodów, szykuję się jakieś dłuższe bieganie chyba.

Nie, drugie opakowanie jest za 1 grosz, a ja teraz w sumie co weekend szamię jedno na raz

Ja pi.... a gdzie to tak?

I smacznego.

W Stonce, do 6 czerwca jest. A dziękuję

Swoją drogą do tej pory najlepiej mi się biegło w niedzielę (czyli dłużej) jak w sobotę się porządnie, dosłownie, nażarłem i pochlałem, a nie tam zwykłe ładowania ww. Więc chyba i teraz to wypróbuję jeśli będę miał znowu połówkę

02.06.2020

Pull:

1) Przyciąganie sznura do brzucha leżąc na ławce
82,5kg x18, 75kg x20 / przytrzymanie
2) Ściąganie szerokie V
80kg x11, 60kg x19 // max. czucie i pion
3) Ściąganie Hammer podchwytem z zatrzymaniem
75kg x12, 60kg x14
4) Wiosłowanie T-bar szeroko
95kg x15
5) Wiosłowanie z rączką na wyciągu jednorącz
75kg x11 / przytrzymanie
6) Focze wiosło
40kg x12

7) Odwodzenie linek horyzontalnie
30kg 3x17-17-15 // 30sek przerwy
8) Odwrotny Butterfly
50kg 2x20 // 30sek przerwy

9) Uginanie hantlami z supinacją
18kg x17, 14kg x21
10) Uginanie na bramie
20kg 2x15

Trening bez większego szału aczkolwiek wyszło spoko. Spompowane dobrze. Plecy tutaj robię bardziej pod spięcie i czucie żeby nie szarpać się bez sensu na wyciągach, poczuć mocniej najszersze i obłe.

Bieganie: 55min Easy Run
No dzisiaj to to Easy mi wyszło tak jak powinno być. Co prawda nuda w opór i przez takie dreptanie piszczele i stopy dostają mocniej (pierwsze 20min to wręcz tragedia w prawej kończynie) no ale muszę zwolnić żeby notować progress, inaczej bym znowu dostał zyebe od kołcza
Tak więc 3 bieg utrzymany, tętno max ~75%. Oddech tylko nosem dla zwolnienia.
Strata wagi -2,3kg.






Micha:
Trening
1) Kleik kukurydziany z poduszeczkami, kurczak z kiszoną
2) Tosty z szynką drobiową
Bieg
3) Chleb z serkiem twarogowym i indykiem, arbuz
4) Skyr z borówkami i wafle paprykowe
5) Twaróg z masłem orzechowym i wiórkami kokosowymi

Dostałem dziwnego bloka po zjedzeniu kurczaka po treningu i ten kleik męczyłem z 20min, a w trakcie mnie hipka zaczęła łapać lol
Przez to też na bieg trochę z wydętym brzuchem ale przed tostami było już spoko.

Widzę, że do tostów chrupiącej wody dodałeś