No to już kumam, ja jak pracuję z domu to mam najgorsze dni jeżeli chodzi o regularność jedzenia.
Jak jadę do biura to wszystko jest prostsze:
- rano posiłek przed wyjściem
- 3 pojemniki ze sobą, naszykowane i odważone, gotowe, wyjmuję jak przychodzi pora i jem przy biurku
a po pracy już z górki bo zostaje tylko
- przedtreningowy
- potreningowy
a jak siedzę w domu to albo nie zdążę czegoś ugotować, albo mi się poprzesuwa
jedynym rozwiązaniem jest przygotowanie wszystkiego wcześniej, albo wcześnie rano przed pracą na cały dzień albo wieczorem dzień wcześniej
inaczej tego nie ogarniesz
ja mięso mam zrobione na 2-3 dni a i tak jak siedzę w domu to są często problemy żeby zjeść o właściwej porze, szczególnie 3ci posiłek, bo drugi (omlet) robię i tak zawsze dzień wcześniej
zrób porządek z dietą i będzie szło, a nie pasztet wsuwasz
wymierzone, odważone, regularne posiłki spróbuj zastosować
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2019-07-03 18:39:06