SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

gienus12 - mass and strenght

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 575629

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 29578 Napisanych postów 62957 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 902638
dokladnie... wciagaj tylko mocno brzuch bo pozniej zaczna sie problemy z barkami zwlaszzcza ze lubisz ciearki konkretne powyciskac.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Słuszna uwaga Panpwie, dzięki . A jutro NOGI NOGI!!!

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Dobra dzisiaj porozciągane,
zrobione brzuszki te Kota , oczywiscie nadal ogromne problemy z tym,
przyciąganie gumy na dół brzucha,
oddychanie leżąc z wciagniętym brzuchem ,
rolowanie ud .


Ciężki dzień, od 9tej jeździłem , wpadłem do chaty tylko zjesc mięso i 3 kromki chleba i skonczyłem o 20stej.
W sumie dzisiaj nie zjadlem prawie nic, rano 80g płatków jaglanych i 50g odżywki (szejk) . Nie mialem ochoty na omlety jaja itp.
Noi potem to mięso.

A że dzień chłopaka to Oktawia zaproponowała maka i zjadłem chickera i mcflurry, kupiła zaj**istą czekoladę i winko.
Opitoliłem serek grecki , zjemy czekolade wypijemy wino przy naruto i tyle na dziś. I nie jestem głodny.
Także tak wygląda mój apetyt. Mógłbym zjesc 2 posiłki i bym nie był nawet smutny

Ogólnie sprawdziłem jeszcze raz akcje z indykiem. Oktawia na promo dopadła mielonkę z indyka - i co ? .. Powtórka z rozrywki.
1 dzien spoko, 2 dzien juz się ciężko czułem, 3 dzień zjadłem i brzuch wyj**ało jak bym napompowany balon połknął, 4 dzien juz podczas jedzenia trzymałem żeby nie wyszło .. Ale dojedlismy i p******e , nie chce też szamki wywalać.
Dzisiaj schab , 300g na raz sobie wciagnąłem i elegancja. Ehh
i po tygodniu z 97,5 na 93,8 chyba . Woda sobie schodzi, teraz się zastopuje bo całkiem syf wywaliłem i no dzisiaj ta czekolada wleci, ale jak trzeba to trzeba.
Zresztą nie planuje nic wiec więźniem nie jestem :) Powoli do przodu.

Pozdro, jakaś pedał fotka z windy i czeko i winko żeby coś kolorowo było .
A z rana do serwisu bo zj**y poleciały i znowu auto będzie póki go nie zrobią.







1

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
powitać.

Trening odj**any perfekcyjnie

Nogi + rolowanie + cardio.

Siady od 0 do 200kg
0,70kg,120kg,160kg,180kg,190kg , 200kg
5-1 powt

te 200 to k***a taniec wyginaniec, czułem że to lekkie dość a jakoś mnie połamało i wyszło "parabole tańczą"

Wypych jedną nogą na suwnicy poziomej 4s
4s po 12 powt

Wyprosty siedząc 4s
10-8 powt cały stos

Dwójki
Uginanie jednonóż na maszynie do wyprostów
3x 12
Mcnpn z hantlami 22kg
3 x 12
Wyprosty tyłowia na ławce rzymskiej z krążkiem 10kg
2x12
1x8 I dobicie bez krążka aż się nie podniosłem

Odwodzenie i przywodzenie po 3 serie z progresją ciężaru

Rolowanie lędźwi, lędzwiowo biodrowego i czworogłowych

cardio 25 minut na bieżni pod górkę


Teraz zrobiłem jeszcze rozciąganie czyli siad Japoński, siad kanapowy, brzuszki kota i oddychanie leżąc na ziemi
Dość gładko bez męczenia się poszło także trzeba progresować, rozciąganie też już fajnie wychodzi.

Hipy zrobie w drugim dniu nóg.

Wieczorem do pracy poszedłem ale że trafił mi się odrazu dobry kurs to po 2h byłem w domu .
Ostatnio też pisałem o sytuacji z palcem, po oczyszczeniu wczoraj już kompletnie nic tam się nie sączyło i zero bólu ,dzisiaj jeszcze lepiej . Zaj**iscie, nareszcie po 3 latach mnie nie boli :).

A z jedzenia 4 posiłki dziś.
Rano 3 kromki razowego + 250g twarogu + jogurt grecki z jagodami
po treningu 45 g rodzynek 65g płatków miodowych + 50g białka w prochu.
później 350g schabu w sosie+ 100g ryżu
i teraz pikca twarogowa : 200g twarogu , 2 jaja , 40g mąki , proszek do pieczenia, przyprawy, 150g kiełby z kury , ser żółty - tu już poprostu pochlastałem i rzuciłem.

Także wiele nie pojadłem ,apetytu nie ma zbytnio. Pewnie jutro waga poleci na łeb na szyje, po wczorajszym 300g do góry , a dziś kibel 5x chyba.



















Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2018-10-01 21:17:32
1

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 214 Napisanych postów 383 Wiek 25 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 238018
Apropos braku apetytu - kombinowałeś z wyrzuceniem nabiału, glutenu czy jeszcze jakiejś innej grupy pokarmów ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Nabialu nie wywale bo nie bede nic jadl praktycznie bo mieso bardzo ciezko.mi przechodzi przez gardło i wlasnie tym nabiaem sie ratuje bo tego moge zjesc sporo i dobrze sie czuje.

Ogolnie jelita mam pomasakrowane i żołądek , takie zycie. Bez pantoprazolu 2.3 dni i mnie zgaga niszczy doslownie.

Najlepiej czuje sie na rybach, to mógłbym jeść hurtowo ale niestety , ceny ryb są kooosmiczne, tez tutaj mam dojscie do tanszych ale znowu nie mam zamrazarki duzej o i ch**.
Z mięs kury i indyka nie tykam bo bebech wywala i potem wlasnie te problemy sie zaczynaja jak tylko dotkne ptactwa.


Jeszcze rozwijajac temat kiedys bylem uczulony na bardzo wiele produktów , do tego astma itp itd leczony bylem kozim mlekiem po czym poprzechodzilo to, teraz jak bym zrobil pewnie na co jestem uczulony to bylby kosmos .

Ale narazie lajtowo kupie dibencozide i bede sobie lykal,zawsze cos tam dawalo, bo moge zjesc normamnie alr nie czuje glodu , jedynie co czuje to spadek mocy i wtedy wiem ze trzebaby zjesc


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2018-10-01 23:33:53

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 214 Napisanych postów 383 Wiek 25 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 238018
Zainteresuj się tematem tego pantoprazolu bo bardzo często zgaga wynika właśnie z niedokwasoty a nie nadkwasoty. W żołądku naturalnie powinno występować kwaśne środowisko, jak sok żołądkowy zostaje trwale zobojętniany to może się to skończyć nie tylko złym trawieniem białek ale też przerostem bakterii, candidy itp. Od dawna bierzesz to IPP ?
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Stale od 2.3 miesięcy , na redukcji gdzie nie ma tyle jedzenia to zgaga sie pojawia ale bardzo lekko i chwilowo wiec wtedy nie biorę.

Wczesniej poprostu mlekiem zapijalem czy czyms podobnym jak mnie łapała. Ogolnie od 3.4 lat biore ale 1 paczka na 2.3 miesiace itp itd.


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2018-10-02 07:37:21

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 183 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 44691
Pytanko genius oraz mumin - czemu "wciągacie" brzuch a nie napinacie jak np przy sikaniu :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
Wciągasz i napinasz. Wciągasz dlatego że jak masz hiperlordoze to wszystko się cofa i plecy wtedy się prostują, a później napięcie czyli ćwiczenie siły prostego brzucha, gdzie np ja nie mogłem utrzymać napięcia, teraz już jest lepiej ale na początku to kaplica. Do tego dochodzi podwinięcie "ogona" i dopięcie pośladków , finalnie do takiej pozycji osoby chore muszą dążyć jeżeli chodzi o plecy, nie ma lekko.

Dzisiejszy trening (wydłuzył się jeszcze dodatkowo bo jedynki robiłem na klatkę)

Wyciskanie na ławce poziomej zakres
5-1 ruch od 0 do 165kg - 165 z zapasem sporym 5-10kg mysle ale dałem dupie spokoj ,o kontuzje nie trudno.

potem już trening właściwy
Wyciskanie na ławce poziomej ze stepem pod nogami
120 x 3,120x 3 , 100 x 10, 100 x 8 , 60 x max

Wyciskanie na hammerze skos dodatni
60kg na strone
3 s x 8powt i w 4s dropset

Wyciskanie na hammerze akcentując dół klatki
40kg na strone 4s x 10 powt i w ostatniej dropset.

Unoszenie hantli podchwytem stojąc akcentujac górę klatki
12kg x 12powt 3s

rozpiętki na ławce skośnej dodatniej.
14kg x 10 3s i ostattnia 16kg x 10

biceps :
Uginanie ramion z hantlami z supinacją nadgarstka (rozgrzewka) 12kg x ileś tam xD

Uginanie ramion ze sztangą prostą stojac
pusta x 10
40kg x 10 x3
pusta x 10

Uginanie ramion na modlitewniku jednorącz (maszyna) z wolnym ruchem ekscentrycznym , czyli wolne opuszczanie.
x8 powt 4 serie i dobicie obiema rękami x10.

Brzuch :
Unoszenie nóg w zwisie
3x 15

Allahy z progressją ciężaru:
3 x 10

brzuszki z gumą pod kolanami (ćwiczenie rehabilitacyjne ) + oddychanie z wciągniętym brzuchem (również rehabilitacyjne)
3 x 5
+ 3x 15 (czyli oddychanie było w przerwie między brzuszkami)

Rolowanie lędźwi, rolowanie piłką mięśni biodrowo lędźwiowych,rolowanie ud .
Z rozciągania siad japoński 3min
siad kanapowy po 15-20 powt na nogę

Cardio pod górę 9stopień i 6,5 stopnia prędkości 25min.






Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2018-10-02 17:01:36

Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2018-10-02 17:03:20

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do Oceny

Następny temat

bardzo prosze o ocene planu

WHEY premium