Trening A
I. Wiosłowanie sztangielką w podporze 10/8/6/8/10+
12/16/20/16/10x15
12/15/18/15/10x15
10/14/16/10x12
10/12/14/12/9x20
8/10/12/10/8x20
8/9/10/9/7x20
7/8/9/8/6x15(kg)
Ciężko już. Za tydzień powtórzę i nagram.
Ok - nagraj. zobaczymy jak to idzie.
II. Ściąganie wyciągu górnego chwytem neutralnym wąsko 10/10/10+
60/60/ + 5 kg x 8/40x15
60/60 + 5 kg x 8/40x20
26/26/19x15 (kg)
60/60 + 3 kg/40x22
60/60/40x20
50/60x8/40x16
40/50/30x16 (lbs)
Muszę przyznać, że poleciałam z pamięci i zrobiłam ściąganie drążka szeroko.
Bywa - za tydzień nie zapomnij że powinno być co innego.
III. Wyciskanie sztangielek siedząc na ławeczce z pionowym oparciem 10/8/8/10+/10+/10+
8/10/12x8/8x13/6x16/4x30
8/9/10/8x12/6x15/4x25
8/9/10/7x10/6x12/5x15
8/9/10/7x12/6x15/5x23
6/8/10/7x12/6x14/5x22
6/8/9/7x12/6x12/5x20
6/7/8/6x12/5x12/4x16 (kg)
Barki spłonęły. Na następnym jeszcze raz.
ładnie. Może być powtórka następnym razem.
IV. Otwieranie gazety na trx max/max
15/15
Ok.
OK
V. Power fly skos dodatni 20-30 stopni 8/8/8/8+
6/8/9/6x15
Pierwsze podejście do ćwiczenia. Czy o to chodzi?
Jeszcze niżej łokcie muszą zejść w dół. No i jak się ułożysz na ławie to ściągnij łopatki jak należy - żeby nie cisnąć barkami a klatką.
Czas: 60 min
Miska: ???
Koniec cheatów, czas wrócić do rzeczywistości. Wczoraj to już popłynęłam konkretnie. Waga stoi, więc dorzucam po 100 kcal w DT i DNT i wracam do trzymania makro, bo jak wiemy czystą miską tego nazwać nie można raczej. Dzisiaj nogi i 2300 kcal.
No to zobaczymy ile wytrzymasz.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!