Ruski Czołg w drodze na półmaraton

Udało mi się zebrać jeszcze na trening siłowy wieczorem. Coś czuję, że ciężko będzie z tymi niedzielnymi wieczornymi treningami ale za bardzo na razie nie mam go kiedy upchnąć.

Tempo treningu dużo słabsze niż ostatnie treningi bo czułem duże zmęczenie. Ale z ciężarów za to nie uciąłem więc trening do przodu

Jutro wolne. Czuję że ciężko będzie wstać rano z łóżka.

Prawdopodobnie nie tylko Tobie będzie ciężko jutro rano wstać z łóżka.

ruski czołg

Widzisz a ja się boję co będzie jak ruszę w teren. Jest strach że to wszystko co robie na bieżni marnie się przełoży na bieganie po lesie. A o asfalcie to nawet nie myślę.

Ja jestem spokojny, po tej bieżni, to inaczej być nie może - po wyjściu w teren

Gratuluje 7km i to na bieżni Do 10km coraz bliżej. Myślę, że w terenie będzie dobrze, bo biega się znacznie przyjemniej niż na bieżni

Dziękuję Viki

garp

ruski czołg

Widzisz a ja się boję co będzie jak ruszę w teren. Jest strach że to wszystko co robie na bieżni marnie się przełoży na bieganie po lesie. A o asfalcie to nawet nie myślę.

Ja jestem spokojny, po tej bieżni, to inaczej być nie może - po wyjściu w teren

Oby mi tylko nikt pod gąski nie trafił


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2018-03-06 21:30:31

Poniedziałek wolny zgodnie z planem.

Dzisiaj rano 4km na bieżni. Mogło być więcej ale mi telefon przerwał i po telefonie motywacja umknęła. A że się spieszyłem do roboty to dałem sobie spokój.

Wieczorem siłownia - w sumie nie ma co opisywać. Rozpiska poniżej.

"w sumie nie ma co opisywać" - jak taki skromny jesteś to Ci Lipton żadnego fajnego filmiku nie wrzuci.... Nie to co Fans:)

Fans szaleje z objętością to ma się czym chwalić Ja mam na trening godzinkę więc porobię po 4-5 serii roboczych i pod prysznic.

Środa
wolne

Czwartek
Trening poranny to 4,5km na bieżni. Po około 500m złapał mnie nagły ból w małym palcu stopy i myślałem, że koniec treningu. Ale się okazało, że tylko się dziwnie ułożył w bucie i skarpetce i po poprawieniu jeszcze 4km zrobiłem

wieczorem szybki trening siłowy. Rozgrzewkę i 7 serii przysiadów ogarnąłem w niecałe 15 minut

chyba jednak nie jesteś stworzony do biegania tylko do klamotu
bo jak to brzmi biegacz w elitarnym klubie najlepszych klatek 35+
o ciągu i przysiadzie nie wspomnę, bo nie chcę się denerwować