Paatik – Bikini bez wstydu vs. Krata na lato

Panie Janie- Pan po prostu miły jest:) Moje pierwsze przysiady też się Panu podobały - a musiał upłynąć rok, zeby zaczęły sie do czegoś powoli nadawać. Pan po prostu krytykować nie lubi. Ale i tak dziękuję za komplement!

Nie mam za co krytykować.
Chwalę za to co mi się podoba.
Piszę też o swoich marzeniach. Jednym z nich jest takie ohp jak Twoje.

25.02.2018 DT
Powinny być marszobiegi ale w śniegu mi się nie chciało, no i obuwia nie mam na takie zabawy...
Wpadła więc siłownia z założeniem, ze ma być lekko, łatwo i przyjemnie. Ciągle odkrywam co jest na siłowni obok mojego osiedla, a że prze ostatnie 3 tygodnie do strefy maszyn nawet się nie zapędzałam, dzisiaj trochę sobie poużywałam:)

Rozgrzewka:
Pompki do ławki/przysiady, 3x12p
Góra
V,W,T,L każdy x12px3s hantla 1-2kg
Przenoszenie hantla za głowę 8kgx12p, 10kgx12p, 12kgx8px3s
Rozpiętki 4kgx12, 6kgx3sx12p
Arnoldki 4kgx3sx12p
Dół
Uginanie leżąc na 2ki na maszynie - 3kafelki 2x8p, 2kafeki 3x8p zdecydowanie ciężkie nawet 2kafelki
Prostowanie nóg na maszynie siedząc 15kgx12p, 3sx20kgx12p próbować z 25kg
Ginekolog 25kgx3x20p

Zawsze chciałam tych V, T, W i L spróbować na moje ramionka zapadnięte do przodu. To miałam okazję - i muszę definitywnie to powtórzyć. Zaczęło mi się podobać, jeszcze nie do końca wszystko wyczułam...










Zmieniony przez - Paatik w dniu 2018-02-25 15:16:21

Ponad rok temu kupiłam Badź sprawny jak lampart. I nic z tej książki nie umiałam "wykumać". Dzisiaj ją odgrzebałam. OMG - toż to biblia normalnie jest. Żeby tylko mi sie chciało czytać ze zrozumieniem...

Paatik

Ponad rok temu kupiłam Badź sprawny jak lampart. I nic z tej książki nie umiałam "wykumać".

Mialem tak samo
Przestalem ja wiec traktowac jak ksiazke, jak mnie cos zaboli albo zwyczajnie nurtuje to zagladam w wybrany temat - takie podejscie do tematu wiele zmienilo.

ps, wypadlas z goracych tematow, zaraz to naprawimy


EDIT: sorted


Zmieniony przez - fanslaska w dniu 2/26/2018 4:08:18 PM

Paatik dla mnie to jest biblia Najczęściej wracam do tej książki jak coś mnie boli, albo mam z czymś problem. A dziś ją czytałam w przerwach pomiędzy seriami na treningu

Mam podobnie, ostatnio leży ciągle pod ręką i też zdarza i się zaglądać w trakcie ćwiczeń.

Fans!!!!!!!!!!!!! Znowu mnie przykleiłeś????

To cieszę się że nie jestm sama taką blondynką dla której ksiązka, jako książka okazała się za trudna:) Faktycznie, łatwiej czytać ten kawałek który nas dotyczy w danym momencie. Dzisiaj będę WL czytać:)

Paatik

Dzisiaj będę WL czytać:)

Błąd, WL należy praktykować a nie czytać