Tatuncio po 40 tce

Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2017-03-02 07:01:18

tatuncio

Gwid

ta mobilność barków to mega, nogi też piękna pozycja jeźdźca

najgorzej z mobilnością przy martwym to w biodrach i tył ud

Czyżby?
Rwanie robisz jak rasowy ciężarowiec.
Dupą siadasz aż do ziemi.
Przy dzień dobry składasz się jak scyzoryk.
Nie widzę żadnych braków w mobilności!

jsdolan5

U mnie z mobilnością nie tego , zastanawiałem się czy nie właczyc to treningów w dni nie siłowe jakieś jogi czy pilatesu

Dokładnie w dni nietreningowe rozciąganie, rolowanie, ale chyba najlepiej na TRX , polecam ;)

ojan

Czyżby?
Rwanie robisz jak rasowy ciężarowiec.
Dupą siadasz aż do ziemi.
Przy dzień dobry składasz się jak scyzoryk.
Nie widzę żadnych braków w mobilności!

Janku, nie wiem co jest ze mną, bo tak jak piszesz przy OHS schodzę ładnie w dół, ale przy martwym to normalnie ciągnie mi w pachwinach, po prostu nieprzyjemne uczucie. myślę, że przez to garbik występuje, a nie powinien

02 – 03 – 16 CZWARTEK

140 płatków kukurydzianych + 40g WHEY C-6 + śmietanka
65g makaronu + kurczak + surówka + masło orzechowe
65g makaronu + kurczak + surówka + masło orzechowe

75g ryżu + kurczak + masło orzechowe
5 jajek + chleb żytni


10 min orbitrek + Artykulacja stawów + rolowanie




Rano HI TEC vitamin A-Z x 2 + omega 3 x1
W czasie dnia: magnesium citrate + HMB + kreatyna+ atrthro stack
Przed treningiem BETAALANINA + kreatyna + HMB+ arginina
Potreningowo: CREASTERON
Wieczorem omega 3 x 1 + zma x 2 + vit. C 1000 x 2 + ashwaganda


Dziś spotkania z podwykonawcami i przygotowywanie planu wzbudzenia naszej budowy po zimie.
Treningos A, więc na pierwszy ogień poszedł mc. Chyba nieco lepiej ;) Pendley pozamiatał plecy, super spięcie ! Hantle na lekkim skosie równie dobrze, a przy ostatniej serii wyciskania żołnierskiego po 4 powtórzeniach, dodatkowe 3 na push press, ot takie dobicie.
Przy ostatnich przysiadach, niestety trochę kolana do środka, a w konsekwencji lekkie pobolewanie lewego. OHS już trochę bez pary, pierwsze powtórzenie rwaniowe na kolanach, ale z których się podniosłem i później już OHS’y normalnie.
Jutro chyba niespodzianka, ale o tym wieczorem ;)

Już przebieram nogami i czekam z niecierpliwością na tę niespodziankę!
MC robisz sumo? (ciągnie w pachwinach)

Ja tez jestem ciekaw tej niespodzianki

03 – 03 – 2017 PIĄTEK
140g płatków kukurydzianych + WHEY C-6 + śmietanka + banan
75g ryżu + tuńczyk z puszki

100g ryżu + MICELAR CASEIN

450g ziemniaków + łosoś

HI ANABOL GAIN
Razowiec + twaróg + oliwa


Rano 30 min basen

Wieczorem
Uginanie ramion sztangą
Uginanie ramion hantlami z izometrycznym przytrzymaniem
Uginanie ramienia końcem sztangi
Modlitewnik sztangą
Pompki na poręczach
Francuskie uginanie siedząc
Prostowanie ramion w opadzie tułowia
Brzuch kółko
Plank







Rano HI TEC vitamin A-Z + omega 3 + vit. C 1000+glucosamina
W ciągu dnia HMB + kreatyna+magnesium citrate
Przed treningiem HMB + beatalanina
Przed snem HI TEC vitamin A-Z + omega 3 + ZMA + ashwaganda


Rano wleciał basen, jak to piszę odpychanie we wodzie ;) A w domku moping i odkurzing.
Jedzenie piątkowe pod znakiem rybek.
A późnym wieczorem o 21 trening łapek z kolegami, z którymi bawiliśmy się, bo tak to trzeba nazwać, w siłownię. Napieprzaliśmy ile wlezie, później węgle w postaci jakiegoś batona, Prince polo, Pawełek czy coś w tym stylu – no bo trzeba węgle uzupełnić. 20 lat temu nie było zwracania uwagi na dietę. Jedliśmy kanapki, najlepiej z majonezem bo na masę trzeba dużo kalorii. Proteina w proszku, hmm, po kilku latach opakowanie 2,5kg starczało na pół roku ;) Miło wspominam te czasy.
A teraz wspólny trening wpadł wyśmienicie, zaangażowanie „starszej młodzieży” na mega poziomie. Trening w 3 osoby trwał niecałe 90 min i do tego wspominanie starych czasów . . .

"A teraz wspólny trening wpadł wyśmienicie, zaangażowanie „starszej młodzieży” na mega poziomie. Trening w 3 osoby trwał niecałe 90 min i do tego wspominanie starych czasów . . . "

Czyżby to miała być ta niespodzianka na którą tak czekaliśmy?
To było jak strzelanie z armaty do wróbla!
(A fitnesek tam nie było?)

ojan

"A teraz wspólny trening wpadł wyśmienicie, zaangażowanie „starszej młodzieży” na mega poziomie. Trening w 3 osoby trwał niecałe 90 min i do tego wspominanie starych czasów . . . "

Czyżby to miała być ta niespodzianka na którą tak czekaliśmy?
To było jak strzelanie z armaty do wróbla!
(A fitnesek tam nie było?)

no nie było, niestety. . .