DT redukcja Maria1209

Interwały fajna sprawa. Możesz też pomyśleć nad jakimiś wytrzymkami- dla mnie jeszcze lepsza forma pracy nad wytrzymałością- łatwiej mi było docisnąć niż na jakiejś bieżni - bllleeee. Albo kompleksy sztangowe :D

No wlasnie pamietam ze kompleksy byly faajne robilam pare razy Wasze konkursowe. Bieznia na pewno odpada. No wlasciwie to mialam na mysli wytrzymki tylko sama ta nazwa sprawia ze jestem zmeczona... ale przydaloby sie przywitac znowu z burpeesami, wskokami na skrzynie i innymi 'przyjemnosciami'

Niah, niah, niah- kocham i nienawidzę jednocześnie :P

Ouu jea. Najgorsze sa poczatki, cos czuje ze jutro bede przeklinac ten pomysl ale satysfakcja gwarantowana po

btw. Ja sie namietnie zajadam teraz dynia, bo w kalkulatorze potreningu ma tylko 3g ww/100g wiec w sumie to nie waze nawet tylko wrzucam tak orientacyjnie w dziennik. A wlasnie odkrylam ze inne zrodla podaja 6-7g wegli i zglupialam.

moje dane podaja 7,7 z czego 2,8 to błonnik ;)

o kurcze czyli jednak.... koniec bezkarnego obzerania sie? to zagadka rosnacych boczkow i oponki zimowej sie rozwiazala (no, poza tym ze troche lodow bylo )

to na pewno od dyni :P nie od lodów :P
a dynie lepiej wlicza jak się jej jej sporo, bo to nie sałata :P

ale to ile ma węgli dynia zalezy jeszcze od jej rodzaju, hokkaido ma na pewno więcej niż zwykła

maria1209

Paula i rezygnowac z silki nie bede ale chyba po prostu wybiore inna. Ta jest fajna, bo jest nowiutka i malo ludzi na niej wiec nie ma kolejek do sprzetu. No i fajnie bo tydzien probny za darmo- przewaznie jest to jedno wejscie.

U mnie też właśnie otworzyli nową siłkę i jest tydzień próbny za darmo, na szczęście nie ma natrętnych trenerów
Wytrzymki są fajne... jak się o nich czyta u kogoś w dzienniku Jeśli chodzi o cardio i interwały to dla mnie tylko jedna maszyna jest godna uwagi - wioślarz. Nic innego tak nie męczy

To tego, wytrzymek nie bylo Moze jutro sie uda.
Viki wioslarz kusi, nawet u Ciebie w dzienniku jak czytalam to mialam ochote sprobowac ale to musialby mnie ktos nauczyc bo nigdy nie probowalam i przy moim braku koordynacji to by chyba tylko na yt sie nadawalo
Wymowka taka ze rozladowalismy calego busa (mialy byc 2 palety gratow a wyszlo z 4...) no i potem trzeba bylo wszystko pomyc, poukladac, ale za to juz jest fajnie po domowemu.
Takze na silke w ogole mi bylo nie po drodze, zwleklam sie o 21 i musialam zdazyc do 23 bo zamykali no i tak wyszlo.

TRENING C
1.Ht 5*15
70*15/ 80*15/ 90*15/ 100*15/ 110*10 +60*15 z guma na dobitke
niepotrzebnie dokladalam w ostatnich seriach bo niewygodnie mi sie robilo, jakas dziwna sliska podloga i nie moglam dobrze kontrolowac pracy miesni, tylko musialam pilnowac zeby mi stopy nie odjezdzaly
60*15/70*15/80*15/90*15/100*15/100*15
r20*10/ 60*15/ 70*15/ 80*15/ 90*15/ 100*15
30*15/ 70*15/ 90*15/ 90*15/ 100*10

2.Good Morning 4*10
35*10/ 35*10/ 35*10/ 40*10 tu tez dopiero 2 ostatnie serie fajnie czulam- musialam chwile porozciagac dol plecow bo przez spiete miesnie szlo tragicznie
zajety rack- zrobilam sumo MC
50*10/50*10/60*10/60*10

40*10/ 40*10/ 40*10/ 40*10
30*10/ 35*10/ 40*10/ 45*10


3a.Wznosy nogi prostej tyłem tyłem z obciążeniem 3*15 - na maszynie
20*15/ 25*15/ 30*15
10*15/ 15*15/ 20*15

3b. Wznosy tyłem nogi ugiętej do kąta prostego tyłem z obciążeniem 3*15 -na suwnicy Smitha
10*15/ 15*15/ 15*15
nie pamietam

zamienilam na
3a. Wypychanie jednonoz lezac na suwnicy Smitha 3*15
20*15/ 20*15/ 22,5*15
10*15/ 15*15/ 20*15

3b. Wykopy jednonoz na suwnicy Smitha 3*15
10/10/12,5
10/ 15/ 20
weszlo swietnie

+na deser
3c. Odwodzenie nogi prostej na wyciagu dolnym 3*10-12
10*10/ 12,5*10/ 12,5*10 super poslad pracowal

4a. Uginanie rąk z wyciągiem dolnym 3*15
12,5*15/ 12,5*15/ 12,5*15
nie pamietam
nie pamietam
nie pamietam

4b. Prostowanie rąk z wyciągiem górnym 3*15
12,5*15/ 12,5*15/ 15*15
nie pamietam
nie pamietam
nie pamietam

4c. Uginanie na modlitewniku sztangi łamanej 3*15
12*15/ 12*15/ 12*15
brak
zapomnialam
robilam stojac z hantlami po 7

5. Wznosy nóg 3*15
6. Spiecia brzucha na piłce 3*15
7. Deska na odwróconym BOSU 5*30


Dzisiaj troche rower bo piekna pogoda, tylko juz zimno i przy wiekszej predkosci mi to przeszkadzalo. Ale jesien piekna!
I rollowanie+ rozciaganie, po dluzszym czasie kiedy nie mialam na to zbytnio warunkow juz mi nieraz dosc mocno dokuczal dyskomfort, takze jest nad czym pracowac, ale juz po jednej sesji o niebo lepiej


Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2016-10-30 21:25:01

Maria napisalas o jesieni a ja przeczytalam: Ale jestem piekna :) I sobie pomyślałam że danie optymizmem zalecialo :) Co do wioslarza to fajnie Strarret sama technikę w sensie koordynacji ruchowej. A w jakimś dzienniku było fajnie tempo wyjaśnione - może Viki pamięta :)