My tu gadu gadu, a po spamie ani śladu

p******ona siatkówka, skaczą pedały pod siatką i tylko transmisje opóznione, wczoraj fen dziś powtóka szpilki eh

Też chciałem teraz obejrzeć powtórkę boksu i znowu ten mecz co wczoraj :D

Tyle czekać na walkę Szpilki, która tak szybko się skończyła

guatan

jeszcze mmmateuszowi ktos moglby odpowiedziec,nie chcialem sie wcinac skoro pytanie do grinda,no ale ze tego na razie nie ma,to wrzuce swoje 3 grosze: bialko to IMO jeden z niewielu supli,ktore warto miec pod reka. u mnie na stale tylko bialko i kreatyna w zasadzie. po treningu wegle + bialko zawsze spoko,mozna kombinowac w inny sposob,ale na pewno nie bedzie to bledem,w zasadzie nic Ci wiecej do szczescia nie trzeba,juz nie bawiac sie w niuanse,typu a moze najpierw samo BCAA/leucyna,moze BCAA+wegle,moze tylko bialko itd,itp.

Czyli przed treningiem carbo, a po treningu carbo+białko czy carbo+białko+kreatyna? Gdzieś coś słyszałem, że koniecznie po treningu do 30 minut trzeba się w cośtam zaopatrzyć. Więc pilnuję dziennej sumy dostarczanego białka i zaraz po treningu carbo+białko (czy kreatyna też?)?

guatan

jak ktos wyzej wspomnial: wazna jest ogolna podaz bialka w skali powiedzmy dnia,jak dostarczysz ile Ci trzeba,to rownie dobrze mozesz w ogole nie wrzucac prochu. aczkolwiek biorac pod uwage,ze trawienie po wysilku jest jednak uposledzone,to IMO warto,jesli juz jest mozliwosc,ja np. nie mam apetytu do godziny-dwoch po treningu. a tak wypije,co trzeba i mam z glowy,posilek jem godzine pozniej i gitara.

Ok, a jakie to proporcje były? 2g białka na każdy kilogram masy ciała? Załóżmy, że chcę trochę przybrać na masie. I czy taka proporcja obowiązuje w każdy dzień czy tylko w treningowy? Modyfikować tę proporcję w zależności od tego czy mam muay thai czy strength and conditioning? A węglowodany też powinienem liczyć? I tłuszcze? Jest jakaś magiczna proporcja jak w przypadku białka?

Dzięki za pomoc :)

ja ostatnimi czasy strasznie malo jem i tak mi sie trzyma 9 dych

nie no,przed treningiem tez bialko.

po prostu pytales co po,to wtracilem swoje 3 grosze.

bialko tak naprawde powinno byc w kazdym posilku,bez wzgledu na to,czy jest to sniadanie,posilek przed treningiem, po treningu,obiad,kolacja czy posilek x. 2g/kg starcza,wiecej IMO nie ma sensu,zreszta zdaja sie to potwierdzac dostepne badania. ewentualnie na redukcji bym celowal w wieksza podaz,ale to juz inny temat.

no i dajesz tyle bez wzgledu na dzien,bedzie Ci po prostu latwiej,rotowalbym ewentualnie weglami i tluszczami : wiecej wegli = mniej tluszczy. i na odwrot. wiadomo,ze jak Ci wyjdzie 1.6g/kg bialka zamiast tego 2g/kg,to nic sie nie stanie.

kreatyne mozna wlaczyc do stalej/cyklicznej suplementacji,wiadomo,ale nie pisalem o niej akurat w Twoim kontekscie. u mnie jest to po prostu jeden z dwoch suplementow,ktore goszcza mozna powiedziec,ze stale. no i nie musi to byc akurat carbo,wazne,zeby dac jakies zrodlo wegli po.

zjedz po prostu te 2h przed treningiem powiedzmy normalny posilek,gdzie beda i wegle i bialko,mozliwosci skomponowania jest milion,wiec pelna dowolnosc. zrob trening i chwile po nim,jesli juz masz na stanie to carbo i nie bedziesz odczuwal dyskomfortu z racji laczenia go z bialkiem (bo raczej bedziesz musial to wypic osobno,watpie,zebys miksowal,bo zwyczajnie nie za bardzo sie to IMO bedzie nadawalo do wypicia),to sobie wypij jedno i drugie. godzine-poltorej pozniej zjedz normalny posilek. cala filozofia.

"proporcji" nie ma, wszystko musisz sobie ustawic pod siebie. najczesciej uznaje sie,ze tluszczy powinno byc 0,3-1g na kg,ale sa osoby,ktore wala i po 2g i czuje sie swietnie. wegle podobnie,ja mam w swojej diecie duzo i po prostu zle sie czuje na low carbie,ale wiele osob czuje sie super i wegle im niespecjalnie sluza.

na pewno weglodowany sa milej widziane w dni,gdzie jednak masz ten wysilek fizyczny (zwlaszcza po treningu),a mniej w dni,gdzie tego wysilku jest mniej/nie ma wcale. za nabieranie masy bedzie odpowiedzialny przede wszystkim surplus kaloryczny,jesli go nie bedzie,to nie bedzie i masy (no chyba,ze pierwszy raz bedziesz dzwigal cokolwiek,to jeszcze jestes w stanie nabierac masy na samych chrupkach ). no ale wiadomo,ze musi byc i bodziec treningowy,ktory zakladam,ze bedzie obecny (na tajskim raczej bym sie go nie spodziewal za bardzo),no i regeneracja.

jak te 3 czynniki beda spelnione,to bedzie to szlo w gore,obojetnie czy dasz 0.3g tluszczy na kg i 3,5g wegli/kg,czy 0,7 i 2,2. zakladam,ze jakis tam zarys diety juz posiadasz i znasz swoje zapotrzebowanie kaloryczne? bo jesli nie,to trzeba to wszystko ogarnac od poczatku,zanim sie przejdzie do jakichkolwiek "proporcji".

ale podsumowujac,w kwestii tego co przed i po treningu - najprosciej i najekonomiczniej dla portfela: wegle + bialko,tu i tu. przed najlepiej posilek,po najlepiej najpierw proch,pozniej posilek. kreatyne mozna,ale nie trzeba,wspominalem o niej w swoim kontekscie tylko.

Podobno Bones wypadł z majowej gali

no sonnen mówił jjuż przezcież otym dawno ,że do walki nie dojdzie ,podobno bones ma problemy z kokainą

no Chael wydawal sie byc bardzo pewny siebie przepowiadajac,ze do walki nie dojdzie.

raczej by tak o de.bila z siebie nie robil. ciekawa sprawa.

@guatan:
zapotrzebowanie kaloryczne mam sobie takim kalkulatorem wyliczyc np?
http://vivalavita.pl/kalkulator/zalecanedziennezapotrzebowaniekaloryczneprzyobecnejwadze.html

To mi wychodzi 2.23 g bialka na kilogram.