SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DUDEK gym running cycling

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 102400

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dzięki wielkie,
Jutro większa relacja. Super doświadczenie, super przeżycie, wszystko szło super, ale znowu kilka błędów "nowicjusza" i czas 4:36 ... chociaż śmiało gdybym tryzmał tempo z pierszych 35 km było by 4:20 .

Jutro zdjęcia, dokładna relacja i pochwalne peany na temat Cracovia Maraton bo super zoorganizowana impreza, super ludzie na trasie, kibica pierwsza liga !
Polecam każdemu.


Jutro biorę urlop na żądanie, bo ledwo chodzę.
Polecam każdemu taki stan ! Było warto
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
FighterX Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 24265 Napisanych postów 25219 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1020288
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Cracovia pokonana
Gratuluje

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Gratulacje raz jeszcze :)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Wlałeś ducha optymizmu w moją duszę Tak dużo nie musiałeś wlewać, ale niech mnie drzwi ścisną, jeżeli nie wiem o czym piszesz! Gratulacje. Cieszę się razem z Tobą.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Ogromny szacunek, brawo :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Podsumowanie startu w 14 PKO Cracovia Maraton - 19.IV.2015

Impreza
Organizacja stała na bardzo wysokim poziomie z mojego punktu widzenia. Trasa wyznaczona była fantastycznie, można było pozwiedzać Kraków. Start i podział na strefy nienaganny. Bufety co 2,5km zaopatrzone wyśmienicie. Po 30 km dostawałem całe butelki izotoników gdy poprosiłem. Meta i rozdawanie medali i pakietu regeneracyjnego, na bardzo dobrym poziomie.
Dzień wcześniej EXPO całkiem ok, jak dla mnie troszkę małe. Spodziewałem się czegoś większego.
O Pasta Party się nie wypowiem, bo w zasadzie szkoda gadać... makaron z jakimś mięsem w plastiku... Od razu wyrzuciłem.


Oprawa/Kibice
Coś niesamowitego. Wydawało się jakby cały Kraków żył tą imprezą. Świetne zorganizowane grupy kibiców z akcji 42 do Szczęścia czy zespołów muzycznych . Świetne transparenty i muzyka co jakiś czas. Po 10 km wyłączyłem muzykę w telefonie, bo szkoda było tracić możliwość posłuchania tej wrzawy ! Pełno ludzi przybijających piątki. Przez większość biegu biegłem z bananem na twarzy, tak było fantastycznie.

Bieg
Pierwsza połowa biegu utrzymywałem swoje tempo, biegłem nieco szybciej niż w tempie 6:15min/km z tętnem 155. Biegło mi się świetnie, tak jak zakładałem, nie szarpałem, nie goniłem innych. Swoje tempo i radość z biegu. Po 23/24km nadal czułem się fantastycznie. Niestety to mnie zgubiło . Zacząłem przyspieszać na 25 km, tętno zrobiło się 165 km. Sił starczyło do 35km , później marszobieg już do mety. Co dziwne głowa chciała biec, lecieć, czułem się wypoczęty psychicznie i nie brakowało mi się, ale nogi bolały do granic niemożliwość (podeszwy stóp, biodra po bokach, kolana itp). Każdy krok sprawiał mega ból. Chyba treningowo nie przyzwyczaiłem nóg do takich dystansów. Gdy maszerowałem to szedłem wyprostowany z uśmiechem ...
Wbiegłem na metę z uśmiechem na twarzy i wielką satysfakcją. Z planowanych 4:20:00, wyszło 4:36:00 , ale i tak jestem mega zadowolony, że udało się dobiec !

Poniżej dokładny zapis z datasport , ENDOMONDO wariowało, policzyło 44km, nawet nie wrzucam.
Jak widzicie po 35km bieg nieco się wydłużył ...



Czas może i nie powala, ale udało się, debiut zaliczyłem. Pokonałem ten piekielny dystans w wieku 29 lat, w mieście które kocham i do którego zawsze będę wracał z sentymentem, z powodu 5 lat spędzonych tu na studiach.

Podziękowania
W pierwszej kolejności mojej żonie i siostrze, że były na tym wietrze przez 5 godzin czekając na mnie i mi kibicując.
Wielkie podziękowania dla was ! Za wsparcie, porady i dodawanie otuchy, Xzaar, Lejjla, Ronin, Marcel_197, spawareczka, kalikstat, MaGor . Wasze rady sporo pomogły, szczególnie zaraz przed biegiem i w trakcie treningu . Chciałbym nadal z wami "współpracować" przy kolejnych "projektach" .

Fotki













Zmieniony przez - DUDEK w dniu 2015-04-20 08:10:51

Zmieniony przez - DUDEK w dniu 2015-04-20 08:14:43

Zmieniony przez - DUDEK w dniu 2015-04-20 08:17:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Dudek, to jak lecimy - III PKO Maraton Rzeszowski 18.10.2015 ?

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2015-04-20 12:55:41

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Koniecznie !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
DUDEK

Czas może i nie powala, ale udało się, debiut zaliczyłem. Pokonałem ten piekielny dystans w wieku 29 lat, w mieście które kocham i do którego zawsze będę wracał z sentymentem, z powodu 5 lat spędzonych tu na studiach.



To mi się najbardziej z całej relacji podoba :)
Jak zdrowie pozwoli to trzeba za rok na jakiś bieg się ustawić ;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mobility

Następny temat

Crossfit + FBW - do oceny i ew. poprawy

WHEY premium