Doris.KJak można dodać więcej WW, T czy B to można wyczarować chyba wszystko :D
Aczkolwiek już w chwili obecnej Twoja potrawa wygląda baaaardzo apetycznie i tak nietypowo ;)
Ps. Jak są konsultacje to nie jest źle ;) Tak to można i bezrobotnym przez jakiś czas być. Nieco odpoczniesz ? ;)
No nie jest źle, zwłaszcza że nie muszę opłacać mieszkania, rachunków itp. :) żarcie też rzadko muszę sam sobie kupować :D jedynie pierdoły swoje, ciuchy, suple, karnet na siłownie :D no trochę odpocznę, aczkolwiek też wolny czas chce poświęcić na więcej nauki i edukowania się w zakresie odżywiania/treingu :) nie lubię takich dni, kiedy dosłownie nic nie robię, bez sensu zupełnie :D potrawa apetyczna - potwierdzam :D
Dziś bardzo przyjemny dzień :D wyspałem się, jadłem cały dzień smaczne rzeczy i tak naprawdę 4 posiłki w ciągu 7 godzin mi wpadły bo non stop mi było mało xD ale kolacje zjadłem taką, że wyjątkowo się najadłem pierwszy raz od wielu dni :) ale jak pomyślałem, że trzeba nogi skatować, to mi się zrobiło smutno xD nie ma to jak orać nogi po 2 dniach od poprzedniego treningu :D
TRENING
1. Przysiady POWER 6x5 -> 97kg
2. Przysiad przedni 6x6 -> 82kg - zmieniłem z 4x8-10 i o wiele lepiej się robi, a objętość praktycznie identyczna
3. Wykroki ze sztangą 4x12 -> 35kg - cardio :D
4.
Martwy ciąg na prostych nogach 4x10 -> 67kg - palce na podwyższeniu, nogi prawie zablokowane, nie prostowałem się do końca żeby nie tracić napięcia w dwójkach
5. Dzień dobry 3x12 -> 50kg - tutaj za to prostowałem się do końca wypychając biodra do przodu, żeby bardziej poślady zaangażować
6. Wspięcia na palce stojąc 4x20 -> 70kg
7. Wspięcia siedząc 3x20 -> 35kg - powoli się żyły pojawiają na łydkach, których nigdy nie miałem :)
No i tutaj przyjemniejsza częśc wpisu - żarcie XD po kolei 5 posiłków tak jak leciały, do tego wpadło jeszcze jabłko, łyżka masła orzechowego i czekolada karmelowa do picia - wszystko wliczone rzecz jasna
POZDRO :D