Droga Siły - DT novyneo

Jestem praworęczny. Przerzut? Nie wiem jak to może wyglądać. Robię tak jak na filmie. Faktycznie zajmuje to trochę czasu ale jest w miarę bezpieczne. Może jaśniej z tym przerzutem?

Swing + zmiana ręki
Tak jak robisz - chodzi o to, że robisz z prawej do lewej, a w druga stronę już nie.

Obejrzyj pierwsze 30s:





łapiesz kettla i swingujesz prawą, przerzucasz, swingujesz lewą, PRZERZUCASZ, i odkładasz.
Zazwyczaj nie robi się tego drugiego przerzucenia przed odłożeniem.
Akurat ona swinguje, ale tak samo się to ma do innych ćwiczeń.

Wypadałoby potem też zaczynać drugą ręką, żeby nie tylko prawą ciągle podnosić i odkładać

Jaśniej nie potrafię. Możesz nie zaprzątać sobie tym głowy

Oki, popatrzę. Myślałem że to coś "grubszego". Wczoraj na panele prawie z całym impetem spadła 16-tka. Lekko wgniecone. Awantury nie było, ale mało brakło. Co by się stało jak by Bulldog poleciał? Pewnie u sąsiada by się znalazł

Na przestrzeni lat - może być coś grubszego..

Problem "przekładki" minimalny. To tak jak ja bym powiedział, że tak:
- kończę np. 10 swingów
- odstawiam kettla
- łapię go i robię clean & press
- przerzut do drugiej ręki i znowu C&P
I nagle się okazuje, że wykonałem lewą ręką więcej pracy, bo podnosiłem z martwego punktu.
Zresztą staram się odkładać odważnik i zaczynać w z tego samego punktu, chyba że się spieszę.

Nie powiem, że jestem ideałem w tym elemencie, ale zwracam na to uwagę..
Jak przerzucisz 5-6x to to jedno nie ma takiego znaczenia jak przy singlach.
Dzielenie włosa na czworo, ale tak mi się pomyślało, jak zobaczyłem filmik..

SIŁA!

Witam. Wczorajszy ROP Variety Day
100x 1A Swing
1min Bottom Up Hold 16kg

Jak widać spokojnie. Wymachy z odważnikiem 24kg non-stop. Kilka razy zmieniłem ręce.

Dziś natomiast OFF Day. Barki odpoczywają dalej. Przygotowuję się fizycznie i mentalnie do jutrzejszego HD. Plan zakłada 4 drabiny po 3 szczeble każda. Czy dam radę? Dałem trzem, więc czterem też dam

Zmieniony przez - novyneo w dniu 2014/10/26 8:23:02

Wczorajszy trening nie zaliczony. Pierwszy HD nie udany. A że nie ma w moim słowniku słowa"porażka" tylko "informacja zwrotna" będzie parę zmian i przemyśleń O tym później

Co znaczy nieudany??
Nie zawsze da się iść do przodu! Czasem trzeba się cofnąć..
Może jednak za szybko na ROP z 40kg? Pavel zaleca ciężar w przedziale 5-8xC&P.
Robiłem z 3-5RM i padłem po 4tyg..
Drabiny 1-2-3 jeszcze wchodziły, ale jak zaczęły się 1-2-3-4, to szło mi coraz gorzej..
Tu nie chodzi o przetrwanie ściany - bo to nie ściana, tylko urwisko - ciężar był zbyt duży jak dla mnie.. Ale ja to ja

panteon

Nie zawsze da się iść do przodu!

No właśnie, czasem trafia się na większy opór, ścianę, jak Ty to nazwałeś. Najgorzej się wtedy poddać. Ja rewiduję plan i progres jak zanotowałem. Nie miałem siły, ale to bardziej w głowie siedziało. Ostatnio notorycznie chodzę nie wyspany (sam wiesz jak to jest z dzieciakiem) więc i regeneracja nie jest taka jak powinna. Spieszę się bo zaraz się Mała obudzi i trzeba np. kąpiel robić. Takie tam, jest na co zrzucić.

panteon

Czasem trzeba się cofnąć..

A dokładniej: „Sometimes you have to take a half step back to take two forward”. Na SF forum często piszą o przeplataniu ROP z S&S. 5wks ROP/2wks S&S. Zrobię tak samo, czyli teraz wskoczę na S&S na najbliższe 2 tygodnie. Potem będzie powrót do ROP na 5, ale na mniejszym obciążeniu. Coś w granicach 32-36kg. Myślę o tym, aby jeszcze raz dokładnie przerobić drabiny z 32, 34 i 36kg. Wiadomo, wszystko wydłuży się w czasie, ale o to akurat nie dbam. Zależy mi na jak najdokładniejszym wykonaniu ROP, a nie jak najszybszym kosztem zdrowia.
Zatem, najbliższe 2 tygodnie to S&S. Obciążenie na spokojnie: Swing 32/40kg (1A-32 i 40kg, 2A-40kg) Get-Up 24kg (klasycznie) oraz dodatek Bottom Up Get-Up z 16kg. Oprócz S&S rozciąganie pod Bent Press, sporo Bottom Up Hold (i inne takie tam trzymania), Windmill z 24kg i HG (na poważnie). Żadnych zarzutów i rwań i wyciskań przez kolejne 14 dni.
Tyle w tej materii. Ce się nie zmienia. Modyfikuję jedynie plan dążenia do niego. A moim celem jest SIŁA.