SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ciąża nie ciąży, kiedy Lady zaciąży ;-)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 82052

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 7560 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84697
No właśnie- skoro młody lubi być na ręku i blisko, to chusta byłaby wyjściem , przynajmniej ręce wolne . U nas się sprawdziło. Co do reszty , to współczuję, ale najważniejsze, że już pracujecie z młodym i będzie ok!! Zadbaj tez o siebie - o psychikę, to bardzo ważne!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
To, że Młody lubi być noszony nie oznacza, że ma być noszony, prez co pionizowany za szybko.
Dzieci poddawane rehabilitacji niekoniecznie powinny byc pionizowane "sztucznie" (a noszenie w chuście jest niczym innym niż szybka, sztuczna pionizacja). Co dobre dla dzieci nie mających żadnych problemów rozwojowych, dla dziecka z napięciem mięśniowym czy przykurczami czy innymi problemami tego typu może być zdecydowanie niewskazane.
Ja np. miałam niemal zakaz noszenia Młodej a jak była starsza (już w wieku około 8-miu miesięcy) i rwała się do stawania miałam nakaz nauczenia jej raczkowania i utrzymania na kolanach maksymalnie długi czas przed etapem pierwszego kroczku. Ze łzami w oczach ją sadzalam jak stawała w łóżeczku, zachęcałam przez zabawy do czołgania się, raczkowania podczas gdy moje duże i silne nad wiek dziecię biegać chciało. Zaczęła sama chodzić w wieku 11-tu miesięcy. Dla procesu rehabilitacji było to za szybko. I mimo iż załapała chodzenie i chodziła sprawnie ja nadal ją przymuszałam do raczkowania. Ruch naprzemienny jaki jest przy raczkowaniu jest bardzo ważny, był ważny dla mojego dziecka.
Co wygodne nie zawsze jest dobre i wskazane. Takie rzeczy trzeba bezwzględnie konsultować z lekarzem rehabilitamtem/fizjo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
Właśnie pytałam fizjo o chustę i powiedziała, że nie widzi przeciwwskazań. Wręcz podkreślała, że w procesie rehabilitacji ważna jest więź z dzieckiem, że dzieci z ONM i po cesarce bardzo potrzebują bliskości mamy. Chusta chyba trochę inaczej obciąża kręgosłup dziecka niż noszenie w pionie. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że mu robimy tak dużą krzywdę, a i nikt z rodziny nie zwrócił nam uwagi.

Tak, zdecydowanie moja psychika leży i kwiczy. Skoro mój mało wylewny mąż mi powiedział, że on nie martwi się o młodego, tylko o mnie, co bym u czubków nie wylądowała, to jest coś na rzeczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 243 Napisanych postów 23792 Wiek 39 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 81252
wiesz Huda, to się tak łatwo mówi: zatroszcz się o siebie... w sytuacji, gdy drżysz o swoje maleństwo, samą siebie stawiasz na ostatnim miejscu w hierarchii potrzeb i zainteresowań.. liczy się zdrowie twojego dziecka i tylko to! i każda matka cię zrozumie!
Rehabilitacja zajmuje dużo czasu, wkładasz w nią dużo serca i cały swój wolny czas. Nikt nie powinien tu mówić, że się zaniedbałaś, bo coś. Wg mnie to jakiś wyznacznik twojej wielkiej miłości do dziecka.
Najpierw dziecko, potem forma życia! Niemniej, twój spokój ducha i równowaga psychiczna jest tu chyba najważniejsza. Fizjo nie jesteś, ale szybko się nauczysz, jak pomóc w rehabilitacji i mały szybko "stanie na nogi". Nie ty 1sza i ostatnia, którą taki problem spotkał.
Głowa do góry!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
noszenie w chuście nie oznacza, że dziecko musi być pionizowane! Są różne metody noszenia i wiązania, które można dostosować do potrzeb
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 243 Napisanych postów 23792 Wiek 39 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 81252
może i tak, ale nie mniej ograniczasz go w swobodzie ruchu, a ruch swobodny chyba stanowi tu bodziec...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
żaden fizjo nie poleci noszenia w chuście całymi dniami, ja tu piszę o lulaniu do snu, oraz noszeniu jak musisz coś zrobić - czyli max 2h
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
pushHARD - dzięki za dobre słowo :). Myślę, że pomału zbiorę się do kupy. Będę musiała, bo za 2 tygodnie zostanę z małym całkiem sama, a mąż będzie zjeżdżał raz na 3 tygodnie. Niestety, jak to już kiedyś napisałam mam tendencję do popadania w paranoję. Śmieszne, bo dzieci nigdy mnie jakoś nie wzruszały, a teraz po porodzie to masakra :)

Swoboda, o której mówisz wg starych fizjo jest niestety zgubna. Kiedyś pakowano nas w rożki. Owszem, ograniczało to ruch, ale jednocześnie zapobiegało wytwarzaniu patologicznych odruchów. Dziś pielęgnacja malca to radosna twórczość własna, która nie zawsze wychodzi na dobre. Tak ą opinię zasłyszałam

A czy któraś z Was oduczała dziecko zasypiania na rękach? Metoda pt. "zostaw, niech się wyryczy i zaśnie" chyba nie jest najlepsza, a innych nie znam. Boszsz..gdyby człowiek wcześniej wiedział to wszystko, co wie teraz.

Zmieniony przez - huda w dniu 2014-08-19 11:14:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 7560 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84697
A w wózku nie uśnie? Mogłabyś go wozić po domu w gondoli, ja tak robiłam ze swoim, który też zasypiał na rękach .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 243 Napisanych postów 23792 Wiek 39 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 81252
a może kładłabyś go na łóżku i układała się za nim, by czuł twoje ciepło... ja swoją mocno przytulałam, podawałam tetrową pieluszkę i dziecię w momencie zasypiało.. miałam też moment 3 godzinnego noszenia na rękach przy kolce i jak już nie dawałam rady nosić, to siadałam na łózku pod kątem 45 stopni, przytulałam młodą mocno do siebie i dawałam się jej wykrzyczeć... moja matka uważała, że postępuję bezdusznie, że dziecko się męczy, a mi tak intuicja robić kazała.. choć nie wiem, czy dobrze...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PROBLEM ZE ZRZUCENIEM WAGI

Następny temat

Konkurs/reziolki

WHEY premium