SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ciąża nie ciąży, kiedy Lady zaciąży ;-)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 81750

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
Kurcze, podziwiam, bo gdyby mnie teraz ktoś zapytał, czy chcę jeszcze dzieci, to bym mu powiedziała, żeby spadał. Mimo, że oboje z mężem jesteśmy zakochani w synu

Nigdy nie myślałam, że organizm może tak się przystosować do niespania. Jestem potwornie zmęczona, ale to już nie jest to zmęczenie do porzygu (za przeproszeniem), które dopadło mnie w szpitalu.

I cofam wszystko, co powiedziałam przed porodem. O jakichś wyrzutach sumienia z powodu spania, etc. Ale byłam głupia..

Ach..chciałam jeszcze zapytać o to,czy spacer faktycznie może być przyczyną wieczornych marudzeń niemowlęcia? (bo taką rewelację znalazłam na necie). W tym sensie, że nadmiar wrażeń przeszkadza mu zasnąć? Spacerujemy zwykle późnym popołudniem/wczesnym wieczorem. Zmienić pory spacerów na poranne?

Zmieniony przez - huda w dniu 2014-06-17 21:09:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4404 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43173
Huda trzymaj sięNiech moc będzie z Tobą.

Pamiętam, babcia mi opowiadała jak w czasie wojny uciekali i żeby dzieciątko nie płakało makówkę podawała Żeby to teraz takie proste było..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 90 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2414
Huda to zależy ile wrażeń ma dziecko. Jak leje cały dzień i siedzimy w domu to młoda cały dzień marudzi. Jak jestem poza domem to nie marudzi. Dla mojej najlepiej jakbyśmy wychodziły rano a wracały wieczorem na spanie :D Jak wracam w południe to od razu marudzi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
Mariolka - dzięki podobno im dalej w las, tym gorzej, ale dajemy radę a historie o kompocikach z maku znam od szefa, który urodził się na Śląsku i tam podobno baby na okrągło poiły swego czasu dzieciątka, które były potem taaaakie grzeczne

Irkowa - mój młody to chyba jakiś meteopata jest i ogólnie pata na wszystko wrażliwy. Ale przeprowadziliśmy eksperyment i teoria ze spacerem się nie potwierdziła. Natomiast na bank przy pogodzie "barowej" non stop by spał.

Dziewczyny, mam pytanie jeszcze odnośnie szczepionek. Macie dostęp do rzetelnych publikacji - jak to jest z powiązywaniem szczepionek z autyzmem? Warto brać płatne szczepionki typu 5w1? Czy warto szczepić na rotawirusy, meningokoki i pneumokoki? (przy rotawirusach odmian podobno jest w cholerę i szczepionka nie gwarantuje nie zachorowania, a jedynie złagodzenie przebiegu..). Mam tendencję do popadania w skrajności i histeryzowania dlatego wolę zasięgnąć opinii osób trzeźwo myślących.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Huda - publikacje o rzekomym powiązaniu szczepień z autyzmem zostały wycofane z archiwum " Lanceta" bo okazały sie sfałszowane to raz.
Dwa to szczepionki na rotawirusy - to prawda,ze ich działanie to tylko złagodzenie objawów ale to "tylko" może oznaczać,ze dziecko uniknie hospitalizacji z powodu odwodnienia. Jest tylko jedno ale - zeby szczepienie miało sens trzeba zakończyć cykl szczepień przed ukończeniem przez dziecko 6 miesiąca życia. Szczepionka jest doustna.
Co do pneumokokow to jest to wyjątkowo paskudna bakteria - u małych dzieci to własnie one sa najcześciej przyczyna zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych a także wyjątkowo paskudnych zapaleń płuc ( także u starszych i dorosłych ) - z tego powodu w wielu krajach szczepienie na pneumokoki jest w obowiązkowym kalendarzu szczepień.
Co do meningokokow to mam mieszane uczucia - jej skuteczność nie jest tak wysoka jak innych szczepionek wiec nie jest tak,ze chroni w wysokim stopniu przed zachorowaniem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
Dziękuję malgorzatap (sorka, że tak późno)! Trochę mi ułatwiłaś sprawę. Rotawirusy stoją pod znakiem zapytania, bo cenowo nie wiem, czy podołam. A i nasi pediatrzy uwielbiają wysyłać do szpitala, o czym się przekonałam niedawno, gdy mały złapał ode mnie jedynie katar. Wylądowaliśmy w szpitalu na 3 dni, gdzie podawałam mu kropleki do nosa (sól fizj. które sama musiałam kupić) i odciągałam katar. Rozumiem, że lekarka się bała, ale chyba nie wzięła pod uwagę, że ze szpitala można przywlec coś gorszego niż się tam zaniesie. Już miałam wyjść na żądanie, ale wyniki neutrocytów wyszły zadawalająco i pozwolono nam iść do domu.

Mam jeszcze pytanie odnośnie ulewań, a właściwie chlustających ulewań/wymiotów. Otóż mój syn, gdy chce zrobić kupkę strasznie się pręży i prze. W efekcie zwraca całe karmienie. Nie zawsze tak jest, ale trochę się niepokoję. W necie nie znalazłam na ten temat informacji, raczej piszą o zatruciach pokarmowych, nietolerancjach. Czy to zwiastun jakichś problemów z układem pokarmowym? A może ma to związek ze skokiem rozwojowym? Już kiedyś tak się działo, właśnie w okolicach skoku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 7560 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84697
Mój syn ulewał non stop do 6 miesiąca. Też się tym niepokoiłam, ale pediatra nie dramatyzował.... Przeszło samo z dnia na dzień.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
AMiU - ale tak chlustająco ulewał czy "tradycyjnie"? Bo u nas to czasem wygląda jak wyrzut z katapulty...Pory robienia kupki są stałe - nad ranem i to właśnie wtedy jest najgorzej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 7560 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84697
Różnie, chlustał też . W związku z tym , że był na mm , to nawet zmieniłam mu mleko dla dzieci ulewających, co było totalnym nieporozumieniem - wywołało zatwardzenia ... Gdy ulewa przy kupce, to pewnie zrozumiałe, bo brzuszek napręża. Jeśli nie masz stwierdzonej jakiejś nietolerancji , to bym się nie martwiła- tzn spróbowała;) , bo wiem , że to nie łatwe:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 802 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35259
Cholender, mi dziś chlusta cały dzień. Ale oprócz tego nic mu nie dolega, jest nawet pogodny. Martwię się, żeby się nie odwodnił.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PROBLEM ZE ZRZUCENIEM WAGI

Następny temat

Konkurs/reziolki

WHEY premium