Chwilowo wiem, że pod uwagę wezmę wersję nie 3w1 tylko 2w1, bo w sumie po ciula mi wozić dzieciaka w foteliku samochodowym na wózku. A faktycznie cena wtedy szybuje w górę. Dwa oddzielne wózki to raczej nie bardzo, chyba że trafi się jakaś okazja.
W planie są bardzo długie spacery. Termin majowy, więc wymarzony do aktywności. Zima oczywiście też jak najbardziej będzie wózkowa. Spanie na mrozie, to poza spacerem może niekoniecznie, bo gdybym wystawiła dziecko w wózku na balkon, to chyba bym miała od razu policję i opiekę społeczną na głowie. Bez dobrej amortyzacji i dużych kół się nie obędzie, bo moje miasto to tragedia pod względem przystosowania dla niepełnosprawnych i matek z wózkami. Zimą to chyba sobie pług jeszcze podepnę z przodu
Zabobony..cóż..polskie uroki, czary mary i przesądy znam już na pamięć. Na szczęście ostatnio udało mi się spacyfikować rodzinę męża, troszkę żartobliwym tonem oznajmiając, że najbardziej to mi szkodzą te złote rady i nerwy z nich wynikające.
Edit: znalazłam taki wózek, dość podobny do tego, który wkleiła Martucca: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?manufacturers_id=3&products_id=2986
Tylko ten jest 3w1, ale o coś takiego by mi chodziło.
A propos kąpania to...ekhmm..może to głupie pytanie, ale po siuśkach i kupie też nie kąpać zawzięcie, tylko ewentualnie opłukać'?
Zmieniony przez - huda w dniu 2014-01-05 13:31:01
Zmieniony przez - Martucca w dniu 05/01/2014 14:48:26
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html