SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros/Beast Mode ON[Masa foty str.112,181] Redukcja - Start str. 183,Foty 299

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 385023

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689
To od razu i ja zadam pytanie. Co sądzisz o mleku i przetworach mlecznych w diecie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1264 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 37668
Fryto to chyba zalezy wszystko od człowieka, przy moim bfie jednodniowe odbicie od "czystego" żarcia kończyć sie moze 3-4 dniami powrotu do "formy" z przed cheat daya. Z drugiej strony wielu jedzie na IIFYM na ifie połączonym z high carbem i zamiast ryży/owoców/itp jedza niskotłuszczowe lody i cheeriosy, czy co coś w tym stylu i co? też robią forme.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94891 Napisanych postów 364898 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670402
Panowie to jest dziennik treningowy a nie sto pytań do.Zrobi sie zaraz śmietnik z tego tematu.

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 7513 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 58469
Fryto
Ja również mam pytanie do Solara.
Czy jest różnica w zrobieniu jednego cheat-daya w tygodniu i zjedzeniu powiedzmy 3000kcal w ciągu tego dnia z tzw 'nieczystego jedzenia' (kebaby/hamburgery/chińczyk/słodycze/lody/ciastka itd) a rozłożeniu tych 3000kcal na cały tydzień?
Jeśli jest różnica to jaka? Które rozwiązanie jest lepsze?


Jak masz facebooka to niech odpowiedzi udzieli Ci The Rock:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151999716049384&set=a.448580834383.229946.406433779383&type=1&relevant_count=1 

"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"

DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Rorek

solaros, takie pytanko jeszcze do Ciebie - WPC vs WPI - opcja na shake bezpośrednio po treningu, według Ciebie warto inwestować w Izolat?


jeśli nie masz $$$ to nie
jeśli masz $$$ to czemu nie
opcji jest kilka za
i smaczniejsze i prawdziwe miesza się łyżką i smaków więcej i lżejsze i mniej laktozy itd.

...ale jeśli ktoś liczy każdą złotówkę to raczej nie będzie widział różnicy pomiędzy wpc a wpi a nawet wph!
czasy różnią się 'ułamkami sekund' - jeśli chodzi o szczyt aminokwasów we krwi,bo o to głównie chodzi
a czasy trawienia są podobne 2-3h


MrBlue
A ja mam pytanie solar w czym robisz napisy ? xd


PhotoImpact


Fryto
Ja również mam pytanie do Solara.
Czy jest różnica w zrobieniu jednego cheat-daya w tygodniu i zjedzeniu powiedzmy 3000kcal w ciągu tego dnia z tzw 'nieczystego jedzenia' (kebaby/hamburgery/chińczyk/słodycze/lody/ciastka itd) a rozłożeniu tych 3000kcal na cały tydzień?
Jeśli jest różnica to jaka? Które rozwiązanie jest lepsze?


to juz nie jest cheat day ani refeed [dokarmianie] tylko zwiększenie kaloryczności diety w każdy dzięn

cheat day ma na celu coś - o czym pisałem wcześniej
z metabolizmem nam nic złego ani pozywtynego nie zrobi bo jeśli będzie to odskocznia kilkugodzinna [ 2-4posiłki] to nic się nie stanie
de facto kalorycznośc może nawet byc na podobnym poziomie

licząc tak jak ja na przykład - mam sporo fatu w diecie
mama obecnie 200g
fat ma 9kcal
robiąc czysty cheat day [ ] tj. z małą ilością fatu,coś bardziej a'la ładowanie kilkugodzinne
dając mało fatu - np. do 50g to daje nam różnicę ok 1300kcal
200g fatu - 50g fatu
idąc dalej tym tokiem myślenia
1350kcal to da nam jakieś 330g węgli dodatkowych

wiec do tych 250g węgli co mam teoretycznie mogę zjeść dodatkowe 330gwęgli
c o da łącznie ok 600g węgli

tak więc kaloryczność się zgodzi
jeśli fatu będzie mało
i z białkiem nie przesadzimy






Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-10-06 21:39:43

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205


Sobota - 05.10 - DNT



Czas postu: ~16h
Czas uczty: ~6h
+/-1h

Rano na czczo:
WitaminaC 1000mg

1posiłek:

jakieś 300g gulaszu
jakis chlebek chyba


2:

kiełbacha ze 400g

3:

ser zółty 40g
orzechy 70g
czekolada 85% 25g
shake białkowy 50g
jogurt
mandarynki



Tak jak pisałem doszło mi białaczko.

Smak poezja.
Dzis spróbuje z 200ml mleka.


i tak nie poczuje nic ale ale +do do efektu placebo jak nic.

No i na dniach zmieniłam supelka na inse

GS na mixa

wychodzę z założenia że mając problemy z szybkim łapaniem fatu lepiej cos brac na lepszy metabolizm glukozy niz nie brać

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205


Wykonanie zadania:
Trening 100%
Dieta 90-95%


Trening poezja.
Mi lajk it.

DOMSy już nie .
A będzie tylko gorzej.

Dieta?
Z tego co pamiętam zjadłem wszystko - może 1 posiłek odpuściłem ale nadgoniłem innym.
No chyba że to był poprzedni tydzień.
Nie wiem.
Tak czy inaczej dietę oceniam na 90-95%.

Waga rośnie,brzuch - imo - nie tak bardzo.
Podkoszulki i spodnie coraz to węższe i węższe.
Dobrze że waga na przestrzeni kilku lat skacze mi +/-20kg więc na każdą okazję mam kilka par spodni czy bluz/ podkoszulek.
Ale 100kg to jest taka granica gdzie się wszystko kończy.
Jeszcze kilka tygodni i może stówka wskoczy


....byle nie w pasie.



Tak czy inaczej jestem mega mega zadowolony.
I z treningu i z wyglądu.
Wiadomo że zawsze może byc więcej mięcha i mniej fatu - ale trzeba brać co zycie daje.

Jest masa -> będzie redukcja.
Alleluja i do przodu.


Przedwczesne zamartwianie się czy stres do niczego dobrego nie prowadzi.
Nie w tym sporcie.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-10-07 01:15:28

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Pojawiło sie kilka pytań dot.cheat meal'ó/cheat day'ów.
Niczego nowego nie wymyśle bo raczej wszystko przez rożnych guru zostało napisane.
Do końca tygodnia postaram się coś przetłumaczyć.
Cos co może niektórym otworzy oczy że nie taki diabeł straszny jak go malują.
Cheat day w polskich realiach to pojęcie abstrakcyjne,coś czego nie ma,jak jakiś temat tabu czy zakazany owoc.
Z reszta jak mleko,fruktoza czy alkohol.

Zarówno mleko,fruktoza,alkohol czy ten nieszczęsny cheat day jest i nie tylko nie musi zaszkodzić ale może pomóc!


Niestety tak to jest jak latami żywi się mitami szerzonymi w czasopismach,na forach czy wśród kolegów.
Ciężko uwierzyć w coś nowego,czy coś co było demonizowane.
Jeszcze wiele lat minie kiedy w polskich siłowniach porad będą udzielać 'weterani' z bogatym doświadczeniem.
Zamiast niedouczonych psuedo trenero-dietetyków,z zerowym doświadczeniem.
No chyba że kilka tygodni kursu można nazwać bogatym doświadczeniem.
Czy powielanie tego co mówią inni im podobni,na tym samym poziomie znajomości tej dziedziny.

Najgorsze jest naśladownictwo czy mówienie że istnieje jedna droga do celu w tym sporcie.
................Ich droga.

Jeśli ktoś tak pisze/mówi - to znaczy że w doopie był i goowno widział.

Bo ilu jest ludzi tyle może być dróg.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2013-10-07 01:35:30

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 945 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 17324
ja dziś popłynąłem na całego cheat day ! wyj**.... na to mam ale z innej beczki jakoś to nie dla mnie tak szczerze, nie służy mi to i w niczym nie pomaga, ale jeśli ktoś lubi i daje efekt to dlaczego by nie wszystko jest dla ludzi tylko trzeba mieć umiar... a prawda jest taka że najważniejsze to poznać Swoje ciało i wiedzieć co można a czego nie ! pozdro !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
dokładnie

jednym służy low carb
innym nie
inni redukują się na high carb
inni nie
jedni jedzą 8 razy dziennie
inni nie
Ci inni jedzą 3 razy dziennie
Ci pierwsi nie
itd.

Taka rada od starszego kolegi - jeśli kiedyś na swojej drodze,szczególnie na początku - spotkacie kogoś kto będzie starał Wam się wmówić że jego sposób jest ten jedyny,ten naj,nie tylko dla niego,ale dla Ciebie,Ciebie i Ciebie - olejcie go ciepłym moczem.
A jeśli to jakiś trener to żądajcie zwrotu pieniędzy.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

IF pomoc w diecie na redukcję dobrze ułożone makro?

Następny temat

[ART] Intermittent fasting (IF) na masie [solaros]

WHEY premium