less hate=more health/podsumowanie str. 253

mięsień możesz atakować pod absolutnie każdym kątem, nawet jeśli dla kogoś to będzie dziwnie wyglądać, lać na to.

a no działa trening i to pięknie:) ja leszczu potwierdzam:D

NIE POWTRZAJCIE TEGO W DOMU!















(tu już pięknie z grzbietu pociągnięte...0 pracy nóg, nawet jakbym chciał to nidyrydy )

No trening nóg niezły

nie ma lekko, ale uda rozrosły się pięknie. W czwartek ciężkie wiosła, teoretycznie....raczej zrobię na ciut mniejszym obciążeniu (140-150kg) nie będę wchodził wyżej, noga niech wypoczywa sobie. Na pewno w treningu grzbietu rozciągnę dwójki przy wiośle siedząc, co by się szybciej zregenerowały, będzie dobrze. Jutro klatka z bicepsami

A ile teraz w udzie siedzi ?

z 55 na pompie będzie
a tak serio, nie chcę mierzyć, wystarczy mi to, że jak stanę na szerokość bioder to nie ma absolutnie wolnego miejsca pomiędzy kolanami od samych jaj po dolne krawędzie kolan, a przywodziciele wypchnięte do przodu, nie powiem warto było dołożyć mięsa na uda....nogi trzeba zabijać, duże ciężary i małe zarazem, wszystko to jest wartościowe

tyle ma, że zaraz będzie musiał spodenki kupić, bo ja za nożyczkami nie będę latał no chyba, że Ci Antek same pękną od tych kopyt;P a taki trening jak dzisiejszy jest przekozacki. Fakt, że jestem świeżak ale gdybym robił po trzy seryjki to bym się nawet nie spocił:P przysiady z rotacją kolana to też świetna sprawa, można zejść niżej i większe ciężary a przywodziciele miałem dziś spompowane mimo, że nie robiłem na nie nic więcej.

jutro zabijemy klatę z bicepsami, przysięgam Ci to Mariusz

licze na to i już się nie mogę doczekać:) ma modlitewniku atakuje jutro 21kg:D:]