less hate=more health/podsumowanie str. 253

No szczerze muszę przyznać, że teraz na przyspieszonym metabo jem sporo mniej, w okolicach 3tys kcal jestem. Zauważyłem też właśnie na redukcji, że nie ma sensu się na siłę "dokarmiać" na masie, da się rosnąć na podaży nieco wyższej niż na redu. Mówię tu o masie mięśniowej, nie wodzie, fluidach, tłuszczu. I tak tej masy mięśniowej nie da się zdobyć nie wiadomo ile, te 3-4kg rocznie jest super wynikiem. Objętościowo tłuszczu czy wody zawsze będzie więcej niż mięśni z punktu widzenia optycznego, wiesz piszę o tym "wow, ale urosłeś" jest to mocno złudne, fakt faktem że mięśnie można trochę poprawić i jest ten progres mocno widoczny, ale jest pod wodą/tłuszczem, dlatego uważam, że nie ma sensu się przejadać. Jeść wtedy, kiedy potrzebujesz bez zegarka w ręku. Nie rotuje kcal mocno, to są bardzo małe różnice - praktycznie nie mające znaczenia

To wszystko prawda co napisales, jest jedno ale - glod (lub jego brak) nie jest wyznacznikiem ze organizm jest "glodny" skladnikow odzywczych. To tak na marginesie.

:) ciało i organizm same doskonale mówią, czego na ten moment potrzebujesz. Nie ma filozofii.

Nie zgadzam sie. Moze po pewnym czasie i niedostatku ma to jakies przelozenie, ale nie jest to regula. Kiedys kon w Odchudzaniu tlumaczyl. Wez tez pod uwage choroby, zaburzenia itd. (moj przyklad: jadlem 1500 kcal i zero glodu). Ale niech bedzie po Twojemu

Ale ja nie jestem Tobą i wiem co mam jeść, żebym czuł się nie przejedzony, nie głodny.
Idę spać, wstanę to pokręce aero

kurva ludzie co się dzieje, raz za razem skurcze w najszerszych i prostownikach jak Was kiedyś złapał kiedyś skurcz na łydce to przenieście teraz to odczucie na grzbiet...ja pyerdole.

nieraz w nocy jak w stope albo łydke wejdzie to łojap.i.e.r.d.ole

ciężko sobie skurcz na prostowniku wyobrazić

ciężko go rozciągnąć, żeby puścił...masakra.

Ale będziesz miał po tym domsy... ja pyerdole...