Przypomnę: Redukowałem na low-carb 5 posiłkowym, 1700-1800 kcal (węgle: 1.5g/kg), potem przerzuciłem się na Jem/Nie jem i podwyższałem kalorie co 2 tyg. Doszedłem do ok. 2300 (węgle: DT - 3g/kg, DNT - 2.5g/kg), potem złapała mnie choroba i jadłem mniej kcal. Po chorobie jadłem 2100-2200 i dochodziłem do 2300.
Mój cel to oczywiście recomp. Przejmować się tym 0.5-1cm w pasie, coś zmodyfikować, czy to normalne po redukcji? Słyszałem o odkładaniu się wody, itp.
Jako, że mam jeszcze trochę oponki, to i zmagazynowane estrogeny w tym tłuszczu, a ja nigdy nie miałem jakoś przesadnie dużo testosteronu (przynajmniej tak mi się wydaje) - zrobiłem 3-dniowe ładowanie cynkiem 180/150/120mg w dawkach podzielonych. Chyba przez to +0.5-1cm w pasie nie przybyło? :)
Waga ta sama, co po redukcji - 76.1kg (no, po redukcji było 76.2, ale to drobna różnica), choć podczas choroby było 75.7kg, ale wtedy nic nie ćwiczyłem.