Ostatnio zmienilem swoj styl odżywiania... Ale nie wiem czy na dobre... Nie wiem też które produkty są lepsze dla diety redukcyjnej. Np szynka czy kiełbasa?
Oto co jem - proszę o wskazanie co wyrzucić: pieczywo WASA (tylko, reszte pieczywa zarówno białego jak i ciemnego nie jadam), płatki nestle fitness (zwlaszcza jogurtowe ^^), maślanka naturalna, coca-cola light (uwielbiam cole a w tej nie ma zbyt wiele skladnikow odżywczych wiec chyba mozna pic...?) soki (tymbarki naturalne i kubusie), twarogi chude, szynki, banany, jabłka, winogrona, jogurty jogobella owocowe (od czasu do czasu - zwykle dolewam do tego mleka i wsypuje platki :P), mleko, bialka jaj, nutella (tak raz na dwa dni na dwie kromki WASY), orzechy, platki migdałów... To te, które jem najczęściej.
Wstaje o 7 rano i jem śniadanie - albo WASA z szynką, albo platki z mlekiem. Popijam colą, maślanką lub sokiem. W szkole siedze 8 godzin i nic przez ten czas nie jem - pije tylko wode. Po powrocie do domu jem obiad i teraz tak: czesto na obiad mam ryż, surówki, mięso (wieprzowina, drób, mielone), sphagetti. Wywaliłem ziemniaki (i przede wszystkim frytki :P), rosoły, pomidorowe i żurki. Zostawiłem natomiast barszcz czerwony z uszkami bo uwielbiam ;p 2-3 godziny później jem kolejny posiłek, a kolacje jem w okolicach 19-20. Pije dużo wody mineralnej.
To by było na tyle.. Te produkty zacząłem jeść po lekturze forum. Jem je po to by czuć się lekko, ale chcialbym rowniez wiedziec, ktore z nich powinienem absolutnie wyrzucic jesli chce schudnąć.
PS. Oczywiscie cwicze 5 razy w tygodniu ;)