cvfdbkz / Moge Wszystko

inna sprawa: aż tak długie aero??

Nie chce ucinac wiecej kcal wiec bd sie starał zwiekszac aktywnosc.
I tak miało byc 40min max. ale nawet nie wiem kiedy to zleciało wiec dodałem sobie 5min extra

tylko się nie wycinaj aż do kości bo to bez sensu na tym etapie. Małe i płaskie mięśnie, będziesz wyglądał jakbyś czasem wskoczył na drążek i porobił brzuszki. Takie ostre redukcje nie mają sensu, kiedy mało masy mięśniowej a nie jesteś tłuściochem, który dopiero wyszedł z Maca.

Wiem, poza tym nie bede sie okłamywał ze jestem w stanie sie wyciac do tak niskiego %BF, moze kiedys jak bd leciało cos powazniejszego.

Teraz naprawde nie wiem jakbym miał to zrobic nie tracac sporej ilosci miesa po drodze. Pociagne ta wycinke do konca miesiac czyli jakies 3tygodnie, mysle ze cos tam jeszcze poprawie potem lekko podbije kcal zeby bilans był na zero i postaram sie to utrzymac. A od Wrzesnia juz typowa masowka. A co bedzie potem sie zobaczy

tak, tylko masówka to nie : zbieram fat i wodę, a czucie mięśniowe wyrobie sobie kiedyś tam to jest bardzo ścisły proces, podczas masy wyrabiamy sobie jak najlepsze czucie mięśniowe by nie tracić mięsa na redukcji, ponadto nie dajemy zbyt dużo węglowodanów (przesadnie), gdyż to się wiąże z automatyczna retencją, a retencja to zły objaw. Nawodnienie jak najbardziej, ale już nie retencja :) Ludziom ciężko to zrozumieć na masie, bo mają motto: jak to?! dowalę ciężaru i urośnie... właśnie nie urośnie, gabaryty się zwiększą na skutek retencji i tłuszczu, ale mięśni nie będzie tam wiele. Ja tego bardzo pilnuję, bo inaczej jest klapa.

Antos098

tak, tylko masówka to nie : zbieram fat i wodę, a czucie mięśniowe wyrobie sobie kiedyś tam to jest bardzo ścisły proces, podczas masy wyrabiamy sobie jak najlepsze czucie mięśniowe by nie tracić mięsa na redukcji, ponadto nie dajemy zbyt dużo węglowodanów (przesadnie), gdyż to się wiąże z automatyczna retencją, a retencja to zły objaw. Nawodnienie jak najbardziej, ale już nie retencja :) Ludziom ciężko to zrozumieć na masie, bo mają motto: jak to?! dowalę ciężaru i urośnie... właśnie nie urośnie, gabaryty się zwiększą na skutek retencji i tłuszczu, ale mięśni nie będzie tam wiele. Ja tego bardzo pilnuję, bo inaczej jest klapa.

Hmm, czyli to tłumaczy nieco siłaczy - silne, ale tylko masywne sylwetki.

Krystian (wole tak, bo masz trudny nick) masówka agresywna od Września?

Nieee. Co wy?!

Nigdy nie robiłem agresywnej masy i robic takiej nie mam zamiaru, jak masa to z głowa, wiadomo ze zawsze podleje i tego uniknac sie nie da ale bd chciał to podlewanie fatem ograniczyc do minimum.

Mam jakies tam plany w głowie jak to wszystko od Wrzesnia bd wygladac wiec spokojnie. Nie jestem typowym pakerem/idiota.

Pogoni za ciezarami u mnie prawie nigdy nie było, fakt fajnie pizgac zelastwem i niech wszyscy na ciebie patrza myslac "Ja tez tak chce" Wiem ze to nie o to chodzi, zawsze wolałem zrobic cos dokładnie/technicznie niz kaleczac podniesc jak nawiecej.

A czemu prawie bo w tamtym roku postawnowiłem ze poprawie wynik w MC i moze nie były to jakies kosmiczne kilogramy ale wynik poprawiłem o 40kg wiec byłem zadowolony, progres hipertroficzny na plecach mimo niskich zakresow tez był wiec plecy na tym nie ucierpiały.

Po wypiskach widac ze nie macham jakimis wielkimi kilogramami, wiem w czym jestem słaby, co musze poprawic i nad czym sie skupic.

HVJ z tym! narazie moim celem jest wyglad nie siła, siła przyjdzie z czasem a machajac dla niektorych "smiesznymi" ciezarem miałem progres gdy inni stali w miejscu.

W tym roku podczas masowania myslałem ze podlało sporo ale teraz patrzac na ~95kg gdy pod koniec wakacji(rok temu) było ~84kg a %BF podobny, moze ciut wiekszy mysle ze jakis progres na przestrzeni roku zrobiłem.

Obwodowo tez jest lepiej, jak to dokładnie wyglada bede sie starał pokazac na podsumowaniu. Poprawiłem to co chciałem poprawic, spełniłem prawie wszystkie załozenia ktore sobie załozyłem i wiem ze jest jeszcze duzo rzeczy na ktorych musze sie skupic nie wygladam przeyebanie ale na to wszystko potrzebuje czasu, nowy rok, nowe cele i bedzie lepiej.

no i zdrowe podejście

Zwazyłem sie przed chwila, dwa tygodnie temu było 95,7kg a dzis 91,3kg
troche duzo zleciało jak an te dwa tyg. jak dalej tak bd to bd musiał podbic kcal

w pasie 79,5cm

u mnie tez ostatnio waga leci szybciej...

w pasie miazga...
a zmierz z ciekawosci klate