vixen3 / Trzeba w końcu ruszyc z miejsca

Cokta na rozbudowe mięśni Twój sposób z pewnością jest dobry ale na poprawe maksymalnej liczby podciągnięć/dipsów chyba nie bardzo (podobnie jak z metodą pumy)

Pozwól że zacytuje regulamin
Podciąganie na drążku na liczbę: startujący chwyta drążek nachwytem na szerokość barków i wykonuje zwis prosty. Na sygnał zgina ręce w stawach łokciowych i podciąga ciało tak wysoko, aby broda znalazła się nad drążkiem.
Po czym bez chwili odpoczynku powraca do zwisu prostego. Ćwiczenie powtarza bez przerwy tyle razy, ile może. Wynikiem jest liczba pełnych podciągnięć (broda nad drążkiem). Test zostaje przerwany jeżeli startujący zrobi przerwę wynoszącą dwie sekundy i dłuższą. Startujący nie może wykonywać ruchów wahadłowych nóg i całego ciała - podciągnięcia wykonuje się siłą.



Kubinho
No przygotowuje się teraz cały czas. Nawet trening siłowy zastąpiłem crossfitem (zostawiajac tylko elementy treningu siłowego) żeby w tym zakresie też nadrobic kondycje i sprawnośc. Na wat sprawnościówki zaliczam z zapasem (ale nie wiem czy się tam dostanę przez mature) ale na wso jeszcze mam do poprawienia pływanie i bieg wahadłowy (10x10m do wyćwiczenia technika nawrotów)

Mój sposób? A Wiesz, akurat dużą liczbę dipsów zrobisz po 2-3 miesiącach treningu tych dipsów, ja sam zaczynałem miesiąc temu od 3 powtórzeń w serii, teraz robie po 10 i już tydzień temu zrobiłem 5kg x 6, tu się znacznie łatwiej progresuje niż w podciąganiu, więc moim zdaniem nie ma co na równi stawiać tych ćwiczeń

Z tym testem to będzie harkdor, a pytanko, spinasz poślady jak się podciągasz? To Cię usztywni.

Na początku też az sie zdziwiłem jak mi szybko dipsy do przodu poszły. Zaczynałem od 1 i w bodajże 2 miechy doszedłem do 9. Ale później ściana, podobnie jak w podciąganiu. Pozmieniam metody, to pewnie pójdzie

No właśnie spinam poślady jakby mnie stado gejów goniło i nic dalej bujanie nawet jak spowolnie ruch

Hmm to może nagrywaj każdą serie, wujek Janusz może coś poradzi

Haha wiesz że miałem dokładnie taka sama myśl chyba nikt w dziennikach nie podciąga się tyle razy w tygodniu co on

E tam, widziałeś jego podciąganie? Pewnie huśtawka i podciąga się łapami, a tu kozaczy, kolejny Puma

Ciiiicho bo mi nie pomoże

Ja mu tam pomogłem, to mam looz

Siłownia to rekreacja, a wat to już ustawienie się na przyszłość, więc lepiej odstawić ciężary na bok i przygotować się tylko pod to - zresztą właśnie tak robisz Sprawnościówke wywalisz konkretnie na pewno. Ja też się martwiłem, a byłem najlepszy w grupie Gorzej właśnie poszło z wiedzą, językami itd

Masuj, a nie tam się o przyszłość martwisz xD