JEM / NIE JEM dieta by Biniu - oficjalny watek Q&A - Patrz str 1 ! cz3

tao822

Biniu czy
1.dawka 2x1000mg vit c przed treningiem bedzie ok aby zbic kortyzol??? czy w DNT takze brac taka dawke??? jezeli nie jaka jest najlepsza opcja
2.od zawsze strzelalo mi cos w kolanach teraz kiedy robie ciezkie siady denerwuje mnie to. teraz kupilem olimp arthroblock forte czy to pomoze czy raczej cos mocniejszego lub wizyta u lekarza

1. jestem daleki od tego aby przyjmowac antyoksydanty w okolicy treningu
2. niestety wrozyc nie potrafie
ale wielu znajomym z roznymi problemami z kolanami ARTHROBLOCK® FORTE stosowany regularnie przez dluzszy czas pomaga

-TOBY-

gratki to 1
2. sprobuj wpierw opcje 18-19 NIE JEM

Czyli sugerujesz, że sam w sobie post (jego wydłużanie) może podkręcać metabolizm - spalać więcej fatu. Ja jakoś w to do końca nie wierzę - wydaje mi się, że tak jak na każdej diecie decydują kalorie. A J/NJ po prostu sprawia, że 1. łatwiej nam trzymać odpowiedni do spalania poziom kcal 2. możemy się przynajmniej raz dziennie najeść (co jest miłe dla ciała i psychiki).
Od kilku dni powoli przechodzę już na 18-19h postu ale robię to głównie w dni nietreningowe (bo w treningowe trening mam zawsze ok. 13-14 a wieczorem trudno mi się opanować, żeby uciąć okno jedzenia) co jest spoko bo w DNT mam mniej kcal i wole mieć krótsze okno jedzenia (większa jednorazowa uczta).

Jak wydłużanie postu słabo podziała to co następne (+aero czy -kcal)?
Proszę podaj ekstrema o których pisałem post wcześniej.

Rzuci okiem ktoś ogarnięty czy tak będzie dobrze?
18h post / 6h karmienia.
Cel redukcja, DT rozpisany niżej , DNT to samo tylko 50g mniej durum. Przy takim rozkładzie kalorie waga pomału spadała, wymiary też ale chciałbym przejść na j/nj. Jakoś nie moge sie przekonać do tego typu odżywiania więc postanowiłem sam sprawdzić
2900 kalorii to powiedzmy okolo zerowy bilans. Aktywność aktualnie to 3x siłowy , raz lekki interwały i kolo 6 aero po 25 min na przestrzeni tygodnia.
Można z dnia na dzień przejść z diety sześcio posiłkowej na jem / nie jem?



Zmieniony przez - muzzy17 w dniu 2012-04-01 13:43:30

Jako że jest weekend postanowiłem właśnie w dni wolne rozpocząć zabawę z J/NJ

Mam za sobą CKD, więc postanowiłem na dzień dobry gwałtownie przejść na IF. Ostatni posiłek wpadł wczoraj stosunkowo wcześnie ( o takiej magiczna godzie, po której wg kolorowych czasopism dla pań jeść już nie wolno ) - 18. (300g śledzia marynowanego + warzywa)
I mam zamiar potrzymać organizm w pierwszym dniu do 16, by do 22 władować 100% zapotrzebowania.

Po treningu dam znać, czy to ja odłożyłem sztangę, czy ona mnie
Zdr/

muzzy17

Można z dnia na dzień przejść z diety sześcio posiłkowej na jem / nie jem?

jesli tylko czujesz sie na silach to mozna ale mozesz tez zaczac od np 12-14 godzin postu i wydluzac go stopniowo, ja wszedlem od razu na 16 i nie bylo wiekszych problemow, chociaz w pierwszym tygodniu czasami mnie dosc mocno ssalo w ciagu dnia, co do samej diety to niech sie fachowcy wypowiedza

^^ Właśnie wczoraj ruszyłem tak z kopyta
Trening poszedł ok, mroczków czy osłabienia z tytułu braku żarcia jakoś nie odczuwałem. Leciały za to hektolitry wody i herbaty w ciągu dnia.

Po treningowy smakował przednio , w 6h spokojnie się wyrobiłem z bilansem kcal. Jak się włączy ssanie, to idzie z górki...

Zdr.

Czyli sugerujesz, że sam w sobie post (jego wydłużanie) może podkręcać metabolizm - spalać więcej fatu. Ja jakoś w to do końca nie wierzę

rzuc okiem kilka stron wyzej - dawalem badanie o podobnym wydzwieku

- wydaje mi się, że tak jak na każdej diecie decydują kalorie.

nie da sie ukryc ze tutaj sie zgadzamy

A J/NJ po prostu sprawia, że 1. łatwiej nam trzymać odpowiedni do spalania poziom kcal 2. możemy się przynajmniej raz dziennie najeść (co jest miłe dla ciała i psychiki).


nie tylko

Jak wydłużanie postu słabo podziała to co następne (+aero czy -kcal)?

zalezy ile juz masz aerobow
jesli duzo (dla CIEBIE) to obciecie kalorii
jesli niezbyt i czas pozwala to wybieralbym te opcje
mozesz pomyslec o powiazaniu
krotkiego HIIT z tradycyjnym (kilka interwalow + zywkle)

Danio135

^^ Właśnie wczoraj ruszyłem tak z kopyta
Trening poszedł ok, mroczków czy osłabienia z tytułu braku żarcia jakoś nie odczuwałem. Leciały za to hektolitry wody i herbaty w ciągu dnia.

Po treningowy smakował przednio , w 6h spokojnie się wyrobiłem z bilansem kcal. Jak się włączy ssanie, to idzie z górki...

Zdr.

wszystko idealnie zatem !

Poza tym, że BCAA do jutra raczej nie będzie Dopiero przed wtorkowym treningiem wpadnie.
Jednak nie mogłem się oprzeć, by sprawdzić reakcję organizmu w dzień wolny od zajęć na uczelni. Dużo za wcześnie na jasną ocenę wysypiania się(choć dziś obudziłem się buz budzika i rześki) a trening jest na tym samym etapie, co J/NJ - wszystko musi się rozkręcić
Postaram się raportować co jakiś czas.
Pzdr.