Korzystając z okazji, że szwendał się trener - jedyny jako tako rozeznany na mojej siłce (przynajmniej tak mi się wydawało) - zapytałam go o przysiad sumo, chciałam, żeby mi pokazał prawidłową technikę. Z wielkim zdziwieniem oburzył się - skąd ja mam taki trening i po co mi przysiad sumo Z wielką łaską pokazał mi ten przysiad i oczywiście jak robiłam to zwrócił uwagę, że pod żadnym pozorem nie mogę kolan mieć dalej niż stopy Więcej się go o nic nie spytam
I jeszcze apropos przedwczorajszego treningu - okazało się, że sztanga na suwnicy ma 30 kg, a nie 20 tak jak myślałam - więc już wiem, czemu ledwo dałam radę przysiad zrobić, bez dodatkowego obciążenia
I pomiary z dzisiaj Nie wiem czy to zasługa obcięcia węgli, czy tego, że w końcu po 3 tyg opóźnienia przyszła @ (a może jedno i drugie), ale wygląda całkiem całkiem
Zmieniony przez - aineko w dniu 2012-01-27 10:56:10
Mój Dziennik
http://www.sfd.pl/[ELITE_Ladies]_aineko_2013_/_str._97,_152-t816588.html
podsumowanie dwóch lat - str. 152
Przemiana Sylwetki 2012
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_aineko-t853261.html