O, znalazłam wątek kucharski :)
jeśli w jakiś sposób mogę Wam pomóc przy wypieku chleba to możecie pytać
piekę chleby od kilku lat, mogę się podzielić dojrzałym zakwasem
a dla chętnych zostawię przepis na mój ulubiony chleb z maki żytniej 2000, na zakwasie, nie jest trudny, wymaga tylko ciepła i czasu
Chleb radzieckiego żołnierza
Składniki:
375 g zakwasu żytniego 100 % hydracji dokarmionego 10-12 h wcześniej ( tzn 2 łyżki zakwasu mieszamy z 200 gr maki i 200 gr wody i odstawiamy na 1-12 h - do chleba używamy 375 gr, resztę wkładamy do lodówki, będzie zaczątkiem do następnego chleba )
450 g mąki żytniej razowej
15 g soli
330 ml ciepłej wody (temperatura ok 40 stopni Celsjusza)
Przygotowanie: W wodzie rozpuścić sól. Dodać zakwas i dokładnie wymieszać mikserem, by powstał jednolity płyn Dodać mąkę i szybko, ale krótko wyrobić. Zostawić na ok 2 h do fermentacji w temperaturze 30 stopni Celsjusza. Ciasto nieznacznie urośnie i powstaną pęcherzyki powietrza. Przełożyć do nasmarowanej olejem i wysypanej otrębami keksówki (np. 25x11 cm), zafoliować dokładnie lub włożyć do foliowej torebki i odstawić do wyrośnięcia w temp 30 stopni Celsjusza ( prawie do podwojenia objętości - około 1-2 w zalezności od siły zakwasu ) Piekarnik nagrzać do 260 stopni Celsjusza, wstawić naczynie z 1/2 szklanki wody i po 2 minutach włożyć chleb. W tej temperaturze pieczemy 10-15 minut, a następnie dopiekamy 40-45 minut w temperaturze 200 stopni Celsjusza. Po wyjęciu i wystudzeniu zawijamy w ściereczkę,
na dobe ( u mnie zazwyczaj jest to noc, rano już jem )
chleb wygląda tak