07.09.11 Dzień 1
1.jajka, oliwa, sałata lodowa, ogórki małosolne, koper
2.serek wiejski,sok pomidorowy, kapusta pekińska, pomidor, migdały
3.jajka, owies, siemię
4.whey,owies
5.jajka,oliwa, sałata lodowa, koper
+ 1 kawa bez mleka i 1 kawa z mlekiem wiejskim (20g )
B 121,4 / T 92 / W 66,9 /Kcal 1600,4 +warzywa
Kolacja:
Dzień 1
1a. przysiad 29kgx 8/ 34kgx 8/ 39kgx 8/ 44kgx 8
1b. pompki 4x10
2a. wejście na stopień po 3,5kgx 12/ po 5,5kgx 12/ po 7,5kgx 12
2b. invert rows 3x 12
3a. wznosy ramion ze sztangielkami w opadzie tułowia po 3kgx 12 /po 4kgx 12/po 5kgx 12
3b. brzuszki z nogami na piłce 3x 20
+ 30 min aero, rower stacjonarny
+ „POMPKA CZALENDŻ”: 65 pompek
--------------------------------------------------
Po przerwie czuć spadek mocy,ale za to takiego zapału do ćwiczeń , jak na pierwszym treningu z nowym planem chyba nie ma się na żadnym innym. Aż chciałoby się przytulić sztangę i wycałować wszystkie ciężarki
Na kolejnych treningach stopniowo będę zwiększać ciężary, ale muszę się rozruszać. Pompki wszystkie męskie, oczywiście te z „Pompek czalendż” były z przerwami. A że walnęłam je bezpośrednio po treningu i aerobach to trochę tych przerw było Dało też popalić invert rows. Robiłam zwykłe do momentu ,gdy nie dawałam rady i przechodziłam do ugiętych nóg. Oczywiście już dorobiłam się odcisków, bo nie umiem robić tego ćwiczenia w rękawiczkach, a że łapy delikatne… Ale za odciskami też się stęskniłam
Kompleks witaminowo- mineralny, ZMA + ostatni dzień różnych specyfików na choróbsko
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)