Oveja/ podsumowania str. 39/ 76/ 126

Dont, 50 x thrusters zabija ale jaka radość jak się kończy i wiesz, że wyjątkowo nie ma ich po raz drugi.

Ruda, nie stresuj mnie. Ale czas zapiernicza i koniec konkursu też bliski, sesese!

Oveja

50 x thrusters zabija ale jaka radość jak się kończy

Z pewnością zwłaszcza te 50 powtórzeń.

Ano A dzisiaj równie przyjemne doznania



24.02.12 (10 dni do regeneracji)





+ sałata lodowa, kapusta kiszona,brukselka, pomidor, rzodkiewki, szczypior
ssało mnie, ale jednak dzisiejszy dzień postanowiłam zrobić bez czitowania. Taka próba silnej woli Cheat w niedzielę



Dzień 3,
Nogi II
poprzedni taki trening: https://www.sfd.pl/Oveja/_redukcja_/podsumowanie_str.39-t793669-s70.html#post1

1A Przysiad 4x 6-8; 3010
28kg x 8/ 28kg x 8/ 28kg x 6/ 28kg x 4

1B. Unoszenie bioder z nogami na stołku 2/1 4x 6-8; 3010
7 kg x 8/ 7 kg x 6/ 8kg x 5/ 8kg x 6

2A RDL 4x 6-8; 3010
32kg x 8/ 34kg x 8/ 36kg x 8/ 38kg x 6

2B. Fronty 4x 10-12; 3012
15kg x 10/ 15kg x 10/ 15kg x 7/ 15kg x 6

3. Wypady dalekie 3x 10-12; 2010
18kg x 12/ 20kg x 12/ 22kg x 10

4. Wspięcia na palce 3x 15-10, 2212 (maks. napięcie w fazie szczytowej ruchu)
45kg x 12/ 50kg x 12/ 55kg x 10

Komentarz:
1A: dorzuciłam 2kg
1B: dorzuciłam pod koniec 1kg, ale ciągle łapały mnie skurcze
2A: +2kg
2B nic nie dokładałam, bo mnie wciąż zabijają i nie robię zadanej ilości. Mam wrażenie, że w tym wydaniu i sam gryf byłby wyzwaniem
3. Trochę lepiej z ilością powtórzeń
4. +5kg
No, gdzieś się jeszcze udaje dorzucać, więc jest dobrze



vit. A, D, magnez + vit.B6, cynk + vit.C, wiesio, meliska
-------------------------------------------

Dzisiaj usłyszałam, że mam „wysusz pleców”. To chyba nie był komplement… No w sumie, mam świadomość tego, że mięśni na plecach to u mnie można poszukiwać z lupą, ale żeby tak brutalnie mi o tym przypominać...
W przyszły weekend szykuje mi się wyjazd, a w tygodniu różnie z czasem to zrobię sobie fotki w ten weekend. W sumie w tydzień i tak nie będzie żadnej różnicy także nadadzą się do podsumowania a przy okazji obadam te plecy. (Jestem dziwna, bo zawsze mnie korci żeby zrobić sobie fotki kontrolne w czasie jakiegoś etapu, ale ostatecznie przeczekuję do końca. I właściwie nie wiem dlaczego? Czy chcę mieć niespodziankę czy ewentualnie uniknąć totalnej demotywacji, gdyby guzik było widać?


Zmieniony przez - Oveja w dniu 2012-02-24 23:05:20

dziś albo jutro podsumowanie ?

eee,chyba nie Chociaż ewentualnie mogłabym zrobić taki mig, że wrzucę podsumowanie, skoro mam teraz na to czas,a po prostu pociągnę jeszcze tydzień aktualnym systemem i dopiero rege.

DAWAJ DAWAJ!

Jak jesteś wyrypana, to nie ma sensu ciągnąć, bo się to może skończyć źle, np. kontuzją.

niech Wam będzie. Wrzucę wieczorem razem z wypiską, bo jeszcze będę musiała fotki zrzucić z aparatu ale nie ma dużych zmian, od razu uprzedzam

Czekam z zapartym tchemmm

Oveja jejej super