SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Oveja/ podsumowania str. 39/ 76/ 126

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 161310

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 64241
unplugged, dzięki za wiarę we mnie Na szczęście 2/3 za mną, bo zaczyna być ciężko.

04.11.11- NT; 2 dzień jabłkowy

Dzisiaj nieco gorsze samopoczucie, na co wpływ miał może fakt, że kiepsko spałam, budziłam się w nocy. Cały dzień jestem senna i bez energii. Po za tym wciąż mi zimno. Na szczęście więcej minusów brak. Żadnych problemów żołądkowych, bólów brzucha, wizyty w wc w normie Staram się też nie myśleć o normalnym jedzeniu i kawie, żeby za nimi nie tęsknić. Fantazje rozpocznę jutro wieczorem

Zjedzone jabłka: 2272g
Poza tym tylko woda.

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21875
Trzymaj się Owieczko jeszcze jeden dzień tylko... albo aż
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 64241
Jagódko, dzięki Ostatnie jabłko za mną

05.11.11 NT; Dzień jabłkowy nr 3

Czułam się dzisiaj dużo lepiej niż wczoraj. Zwłaszcza do południa. Potem doszły minusy w postaci: znowu uczucia zimna oraz wrażliwego szkliwa zębów. Nie wiem czy to akurat to oczyszczanie i toksyny naprawdę ze mnie wyłażą, ale do tego wysypało mnie na twarzy.
Tak czy siak, dobrnęłam do końca i jestem dumna z tego, że nie tknęłam przez te 3 dni kawy. Marzy mi się też normalne jedzenie. Nawet nie mam skonkretyzowanej rzeczy. Po prostu coś innego, najlepiej cieplutkiego

Wszamane jabłka: 2394g
+ woda

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21875
Koniec oczyszczania, gratki
Super
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4263 Wiek 51 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 35910
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 54638
Oczyszczanie jabłkowe o tej porze, gdy na zewnątrz coraz zimniej, brrr
Ale wiesz, jak będzie CI teraz ta kawa smakować

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1205 Wiek 12 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12066
Cóż mogę powiedzieć... smacznego wszystkiego nie jabłkowego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 64241
Dziewczyny,

Podsumowanie diety jabłkowej:
Zacznę od tego, że dzisiaj, od razu po przebudzeniu, czułam niesamowitą energię, genialne samopoczucie, normalnie dawno się tak nie czułam. Dzisiaj w ogóle spało mi się rewelacyjnie (w przeciwieństwie do dwóch ostatnich nocy, które były koszmarne). Rano obudziłam się z taką energią, że nie załamałaby mnie wiadomość gdyby przede mną były kolejne 3 dni na jabłkach. Nie czułam ani głodu ani zmęczenia i wcale nie odpychało mnie od jabłek. Może to przypadek, może to działanie podświadomości, że wszystko za mną a może oczyściło mnie z całego zła. Dla takiej energii i nastroju- było warto. Po śniadaniu wybrałam się na zakupy ciuchowe, które z racji dobrego nastroju były bardzo udane, co spowodowało jeszcze większe polepszenie nastroju. I tymże o to sposobem śmieję się dzisiaj do ścian i mam mega zapał do dalszego topienia smalczyku.
Ps. No i co fajne. Przez wszystkie dni zero wzdęć i normalne wypróżnianie. A takich problemów bałam się najbardziej. Jak kiedyś znów trafią mi się jabłka ze znanego źródła, bez oprysków to chętnie powtórzę tą operację, mimo wszystkich ubocznych doznań, które opisywałam w ostatnich dniach. Jednak jedno jest pewne: nawet jak ktoś ubóstwia jabłka to na pewno 3 dni na nich nie należą do przyjemnych, za to poranek 4 dnia- ODLOT Nie wiem czy tylko ja tak miałam? albo co było w tych jabłkach?
O dziwo kawa i normalne jedzenie wcale nie smakowały odświętnie, a jeszcze wczoraj wieczorem tak o nich marzyłam. Jednak wczorajsza tęsknota wynikała głównie z możliwości rozgrzania się czymś ciepłym, bo przymarzałam. Gdybym musiała ciągnąć to oczyszczanie to na pewno i dzisiaj zaczęłoby mi robić się zimno, bo Lejjla ma rację- o tej porze roku jednak menu jabłkowe jest bardziej uciążliwe, niż np. w lecie. No ale akurat teraz trafiły mi się te jabłuszka i kusiło ,żeby je wykorzystać. Jeszcze z plusów: dzisiaj szybko się najadam normalnym jedzeniem, bo na jabłkach to: No i jest to pomocne, gdyż przed oczyszczaniem miewałam dni, że mnie ssało. Zwłaszcza po treningu. Tyle, że ten efekt pewnie też długo się nie utrzyma. Z ssaniem bywało różnie na różnych kcal i tak też na pewno będzie- życie

I POMIARY kontrolne. Prawie tygodniowe, bo robiłam je nieco wcześniej niż zaczęłam oczyszczanie.
Jak pożerałam tyle jabłek i taką ilość fruktozy ( a przecież normalnie nie mam dużej ilości węgli) to trochę się obawiałam. Z drugiej strony limit kaloryczny był mniejszy niż zawsze. Byłam więc ciekawa reakcji organizmu. Chociaż to tylko 3 dni, więc raczej nie mogło zrobić wielkiej rewolucji w żadną stronę. Zresztą cel był inny, więc wpływem na redukcję i tak nie byłoby co się przejmować. Ale, zaskoczyłam się pozytywnie, bo przed tymi 3 dniami to w wyobraźni widziałam ze 4cm więcej w brzuchu i talii od wzdęcia, no ale, jak wspomniałam, obyło się bez nawet najmniejszych wzdęć



***

I dzień dzisiejszy:



06.11.11



1. jajka, owies, serek wiejski
2. zupa z dyni, migdały
3. jajka, pomidor
4. whey, owies
5. jajka, kapusta kiszona, sałata lodowa, oliwa
+ kawa z mlekiem wiejskim (20g)

B 118/ T 87/ W 81/ Kcal 1581 +warzywa a najedzona jakbym wtryniła z 3 tysiące



Trening B. poprzedni: https://www.sfd.pl/Oveja/_redukcja-t793669-s23.html#post9 

1.MC 41kg x 6/ 46kg x6 / 51kg x6 / 56kg x6 / 61kg x4
2.Wyciskanie żołnierskie 13kg x 12/ 15kg x 12/ 17 kg x 12
3.Reverse Hyper Extensions -na piłce x10/x10/x8
4.Rozciąganie gumy nad głową x12/x12/x12 tempo 25X0
+aero 25min

Wreszcie powróciłam do ciężarów przedchorobowych.


ZMA

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1205 Wiek 12 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 12066
Oveja, ciężar w MC dla mnie- leszcza- wygląda bardzo imponująco. Fajnie, że jabłuszkowe oczyszczanie za Tobą i tak doskonale napełniło Cię pozytywną energią

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5434 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 41059
No i fajnie, tak pozytywnie skończyły się te jabłka dała Ciebie! Teraz to idealna jakość jabłek jest i jak tak czytam jabłka jabłka, a też na niższych węzłach jadę to aż mnie się, zjadłabym teraz

http://www.sfd.pl/t856312.html
http://tnij.com/5Rd9Z

In both architecture and human beauty, form follows function - Mark Rippetoe

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Antykoncepcja a policystyczne jajniki.

Następny temat

Trening na poprawe kondycji

WHEY premium