The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
Betkaa, zrobimy tak: jutro przed wstaniem z łóżka, do dnia kolejnych pomiarów mierz sobie temperaturę... Trzeba rozgryźć, dlaczego nam nie chudniesz
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-03-04 10:29:44
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2011-03-04 10:29:44
...
Napisał(a)
może być od niedzieli? chyba nie mam termometra
tak w ogóle to przeraziłam się tym postem coś podejrzewasz?
Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-03-04 10:34:14
tak w ogóle to przeraziłam się tym postem coś podejrzewasz?
Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-03-04 10:34:14
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
Może być od niedzieli Nie bój się, to standardowa procedura w czasie redukcji, trzeba sprawdzić, czy to nie-chudnięcie nie wiąże się z tym, że się metabolizm obniżył (to się zawsze dzieje na redukcji po jakimś czasie ). Jeśli tak jest faktycznie, zrobimy jakiś myk, żeby go wywindować pod niebiosa
A jeszcze miałam zapytać: jak postępy z treningiem wytrzymałościowym?
A jeszcze miałam zapytać: jak postępy z treningiem wytrzymałościowym?
...
Napisał(a)
a wykonuję, w DNT, ale jestem wciąż przy 10 minutach (pisałam, że zaczęłam od początku, po tych kilku dniach, kiedy miałam zawroty głowy i wymioty i nie byłam w stanie nic zrobić).
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
Oki, mam jednak termometr, więc jutro zmierzę temperaturę (o ile nie zapomnę). Ciekawe z tą temperaturą, mój chłopak mi mówi, że On poci się mocno, w dni treningowe, w czasie treningu i przez cały dzień. Ja tam nie mam. W czasie treningu nie pocę się bardzo, podczas wytrzymałościowego więcej. Ja w sumie zawsze miałam problem z przemianą materii i pewnie to najbardziej powodowało moje problemy z "krągłościami", owszem jestem fanką słodyczy, ale bez przesady się nimi nie obżerałam, chipsy i tym podobne może z raz dwa razy w roku zdarzało mi się zjeść.
"A to dobrze, że robisz Przygotuj się na to, że będzie coraz lepiej"
hehe, nie wiem, co znaczy lepiej i nie wiem też jaką siłą robię te treningi i siłowe i wytrzymałościowe, bo ani siłą woli ani siła ciała. Moja motywacja wciąż nie wróciła. Chyba bardziej mobilizuje mnie to, że muszę się tu wyspowiadać
"A to dobrze, że robisz Przygotuj się na to, że będzie coraz lepiej"
hehe, nie wiem, co znaczy lepiej i nie wiem też jaką siłą robię te treningi i siłowe i wytrzymałościowe, bo ani siłą woli ani siła ciała. Moja motywacja wciąż nie wróciła. Chyba bardziej mobilizuje mnie to, że muszę się tu wyspowiadać
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
...
Napisał(a)
Z talii ładnie leci
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
hehe Ania, właśnie w talii nigdy nie miałam problemów, żeby schudnąć
The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...
Poprzedni temat
HORROR! - Metabolizm równy 0 - POMOCY!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- ...
- 70
Następny temat
Analena zaczyna redukcję. Poważną redukcję...
Polecane artykuły