"PAWEŁ-ZERO KOKSU"

aPAWEL dużo ściemnia ale na forum stacjonuje cały oddział wojowników którzy pogryzą kogoś kto podważy jego autorytet. Mam do Pawła szacunek za włożoną pracę w siebie ale widze też dużo ściem. Był przecież Matat który też różne rzeczy pisał, a jak się to skończyło wiemy wszyscy oczywiscie w tym przypadku nie zarzucam używania fotoshopa, nie chcę również rzucać innych teori bo każdy sobie może sam ocenić mniej lub bardziej trafnie jak się sprawy mają . Z mojej perspektywy staż Pawła wydaje się duży, ale ja nawet za te 5-6 lat nie wiem czy osiągnie coś zbliżonego.
Z mojej strony zero ofensywy jest to jedynie moja wlasna ocena która nie musi być ani trafna ani pokrywać się z ocenami innych forumowiczów.

wojtek3578: Więcej motywacji życzę autorze, bo pisząc, że osiągnięta sylwetka satysfakcjonuje Cię w 100%.. - chyba trochę się oszukujesz. Jeśli by tak było to ćwiczyłbyś już tylko dla przyjemności od czasu do czasu.

I ćwiczę dla przyjemności, a także żeby się wyładować i żeby utrzymać formę.
Dziwi Cię to że ktoś akceptuje swoje ciało?


the666: "Jeśli by tak było to ćwiczyłbyś już tylko dla przyjemności od czasu do czasu."
Nie utrzymalby takiej sylwetki cwiczac od czasu do czasu.

Zależy co kto rozumie przez stwierdzenie "od czasu do czasu". Wydaje mi się że ćwicząc dwa razy w tygodniu utrzymałbym to.


wojtek3578: Dziwi także stosunek do spożywania odżywek. Czy naprawdę myślisz, że dostarczysz z samej diety 10-12g krety (która działa!) - nie zaszkodziłoby jej brać w innej postaci. Pytam, bo masz taki staż dzięki któremu możesz dyskutować na wiele tematów związanych z siłką.

Nie napisałem nigdzie że dostarczę z jedzeniem 10g krety.
A co do odżywek, to po prostu chcę ćwiczyć naturalnie, a dla mnie naturalnie to bez wspomagania. Dziś nie chcę brać supli, ale nie wykluczam że kiedyś znów po nie sięgnę.


Czapajka: Uważasz że Twoja genetyka jest słaba, rozwój mięśni idzie Ci opornie(...)

Znam kilku ludzi którzy naprawdę mają "gena", są naturalnie silni i umięśnieni jeszcze przed rozpoczęciem ćwiczeń, widać że mają naturalnie wysoki poziom testosteronu i predyspozycje do rozwoju mięśni, więc wiem co mówię twierdząc że nie mam dobrej genetyki do kulturystyki.


Czapajka: (...)jadasz małe ilości białka zwierzęcego, uważasz że odzywki są zbędne(...)

Dla mnie są zbędne.
Co do białka, to jadłem go wcześniej sporo. Obniżyłem eksperymentalnie jego podaż na parę miesięcy i jak na razie jest ok. Wydaje mi się że jem wystarczającą ilość białka.


Czapajka: na dodatek masz problem z tym byh odpowiedzie ile w ogóle kilokalorii dziennie jadasz, bo mówisz że tego nie liczysz i jesz "na oko" intuicyjnie...

Nie miałbym co robić tylko ważyć jedzenie i liczyć kalorie. :) Uważam że lepiej obserwować organizm i reagować niż bawić się w rozpisywanie, ważenie i liczenie. Nie rozumiem dlaczego dziwi Cię że podchodzę do zagadnienia intuicyjnie.


Czapajka: (...)wyglądasz tak że nie jeden gość który trzyma idealną dietę, daje z siebie wszystko na treningach, ma dobra genetykę i wspomaga się koksem ma problem z osiągnieciem takich efektów i może Ci tylko pozazdrościć...
Normalnie dar od Boga, cud świata :) Mało je, uważa że ma słabą genetykę a pomimo to posiada sylwetkę przełomową!!

:) Przesadzasz ewidentnie.


Czapajka: A może jest jakiś inny sekret tak wspaniałego wyglądu?? Nie twierdzę że troszkę Nas tu okłamujesz ale nie uważasz że trochę to wszystko naciagane??
Wiem, pewnie napiszesz że wcale nie musze Ci wierzyć, że masz to gdzieś... Ale tu nie chodzi o to czy wierze czy nie, chciałbym poprostu znać ten sekret dzięki któremu Tobie udaje się wyglądać bez sterydów i odżywek tak jak nikomu innemu na tym forum (i na innych forach też)??

Nie wiem o jaki sekret Ci chodzi, jeśli masz na myśli sterydy to jesteś w błędzie.


Czapajka: (...)aPaweł nie odzywia się jakoś szczególnie więc wiedzę o odżywianiu ma moim zdaniem podobną do mnie. Wytrwałość?? No ja trenuję już 7 lat... Ale znam ludzi którzy trenują po 12... Więc uważam ze wytrwałośc też posiadam.

I skromność też. ;)
Nie wiesz jak się ktoś dokładnie odżywia, a oceniasz że nie odżywia się jakoś szczególnie. :)
Niektórzy znajomi uważają że mam ciężką dietę widząc co jem, a ja dobrze się czuję jedząc mało przetworzone jedzenie, smakuje mi ono i przyzwyczaiłem się do niego.


Czapajka: Ba!! Znam kilku wytrwałych dietetyków, którzy jak mniemam, wiedzą więcej o odżywianiu niż aPaweł, skoro przecież to studiowali i pisali na ten temat prace magisterskie...

Liczy się wiedza teoretyczna czy praktyczna? Znowu oceniasz pochopnie.


Czapajka: Treningów także próbowałem już przeróżnych, wiem jakie działają na mnie najlepiej, jakie ćwiczenia czuje. W końcu przez 7 lat miałem dużo czasu zeby poznac to jakiego typu treningi i cwiczenia działają na mnie najlepiej.

A ja uważam że uczyć się trzeba cały czas, a nie że "już wiem że ćwiczę i jem idealnie". Trochę pokory.


Czapajka: Genetykę mam moim zdaniem nienajgorszą, w oczach moich rówieśników wyglądam dobrze. mimo to jednak szału nie robię.

Może, jak mówi cvfdbkz, masz niskie poczucie wartości, bo zbyt wysoko zawiesiłeś sobie poprzeczkę?

Zmieniony przez - aPAWEL w dniu 2011-02-19 18:18:03

Dla ścisłości dodam ze APaweł nie jest dla mnie jakims idolem czy cos, ma fajna sylwetke - OK, Dobrze dla niego, nie bronie go wcale,nie znam go, mam gdzies czy mowi prawde czy nie po prostu Polskie społeczenstwo jest pełne zawisci i zazdrosci, a jesli komus sie lepiej powodzi czy jak w tym przypadku ktos ma lepsza sylwetke to trzeba go jechac, hejtowac i za wszelka cene wszystkim udowodnic ze jest niesczery, oszust itp...
Bo jakiemus sie wydaje ze jak po 3-6latach nie wyglada tak jak autor to juz cos podejrzanego musi byc.

Ludzie miejcie na to wyje*ane i traktujcie sylwetke APawła jako motywacje do ciezkich cwiczen.


Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2011-02-19 19:01:21

masz prawo wierzyć w to co chcesz mając tak mały staż jeszcze niewiele wiesz na pewne tematy

^ zgadzam sie.

zgadzam sie z uzytkownikiem tokoks w 100 procentach

tokoks, moze mój staż nie jest duży, ale jednak jesli dane w Twoim profilu są prawidłowe to jest on dłuzszy niż Twój, więc Ty tym bardziej powinieneś nie mieć pojęcia na niektóre tematy...

aPaweł, pisałeś niedawno przykładowy roskład swojej diety w ciągu dnia (chyba że pomyliłem tematy ale nie sądzę) więc wiem jak to mniej więcj u Ciebie wyglada. Uważam że nie jest to nic szczególnego, dobra dieta ale inni profesjonaliści moim zdaniem mają lepsze diety. Może to przez to iż zwracam uwagę własnie na ilości białka zwierzęcego które według mnie jest najlepsze dla człowieka.

Gdy zobaczyłem Cię po raz pierwszy, pomyslałem że osiągniecie takiej sylwetki musi być dużo bardziej skomplikowane. Ze dzielisz pracowanie nad formą na okresy masowania, jadasz wtedy dużo posiłków, dużo kilokalorii, rośniesz a Twoja genetyka jest tak dobra że jednoczesnie nie pozwala na zbyt wielkie zatłuszczenie się. Potem wyobrazałem sobie ze przechodzisz na mocną redukcję na low carb lub w ogóle przerzucasz się na tłuszcze i jadasz z 0,7 do nawet 1kg mięcha dziennie. Tak sobie wyobrażałem drogę do takiej sylwetki bez używania dopingu.
A okazało się że cały czas jadasz mniej więcej tak samo, niezaleznie od pory roku posiadasz taką formę że jakby jutro rano ktoś Ci kazał wyjść na scenę to wyszedłbyś i stanąłbyś na podium. Trochę tego poprostu nie ogarniam.

No ale mniejsza z tym, dziękuję że odpowiedziałeś tak dokładnie na mojego posta. Oczekiwałem moze trochę innych odpowiedzi ale dzięki, mniej więcej o to mi chodziło

Zmieniony przez - Czapajka w dniu 2011-02-20 02:15:32

Był przecież Matat który też różne rzeczy pisał, a jak się to skończyło wiemy wszyscy

sorry za ot, ale co się stało z matatem? bo jakoś mi to uciekło

matatowi skasowano temat za upgradowanie fotek w photoshopie
Czapajka czy ja do ****y nędzy pisałem o twoim stażu? Poza tym piszesz że ćwiczysz 7 lat a w profilu pisze że 4. O tym stażu pisałem do kolegi cvfbkz czy coś takiego a nie do ciebie więc zanim zaczniesz się ze mną licytować kto dłużej ćwiczy albo będziesz się sprzeczać o podobne pierdoły to przeczytaj które wypowiedzi są adresowane do ciebie a które nie.

Zmieniony przez - ToKoks w dniu 2011-02-20 02:58:07

ToKoks: aPAWEL dużo ściemnia(...)

Co za człowiek. W czym ściemniam?


Czapajka: aPaweł, pisałeś niedawno przykładowy roskład swojej diety w ciągu dnia (chyba że pomyliłem tematy ale nie sądzę) więc wiem jak to mniej więcj u Ciebie wyglada. Uważam że nie jest to nic szczególnego, dobra dieta ale inni profesjonaliści moim zdaniem mają lepsze diety. Może to przez to iż zwracam uwagę własnie na ilości białka zwierzęcego które według mnie jest najlepsze dla człowieka.

Mówisz że mam dobrą dietę, więc w czym problem?


Czapajka: Gdy zobaczyłem Cię po raz pierwszy, pomyslałem że osiągniecie takiej sylwetki musi być dużo bardziej skomplikowane. Ze dzielisz pracowanie nad formą na okresy masowania, jadasz wtedy dużo posiłków, dużo kilokalorii, rośniesz a Twoja genetyka jest tak dobra że jednoczesnie nie pozwala na zbyt wielkie zatłuszczenie się. Potem wyobrazałem sobie ze przechodzisz na mocną redukcję na low carb lub w ogóle przerzucasz się na tłuszcze i jadasz z 0,7 do nawet 1kg mięcha dziennie. Tak sobie wyobrażałem drogę do takiej sylwetki bez używania dopingu.
A okazało się że cały czas jadasz mniej więcej tak samo, niezaleznie od pory roku posiadasz taką formę że jakby jutro rano ktoś Ci kazał wyjść na scenę to wyszedłbyś i stanąłbyś na podium. Trochę tego poprostu nie ogarniam.

Scenę to mógłbym pozamiatać co najwyżej. ;) Przesadzasz mówiąc jaka to rewelacyjna jest moja sylwetka.
Nie wiem co widzisz dziwnego w utrzymywaniu stabilnej formy. Sylwetki zrobionej naturalnie nie traci się tak łatwo.
A kilogramy mięsa na nic się zdadzą jeśli nie nic nie wbiję.