Venc1LQ // Ćwiczę, bo to wskazane w moim wieku

Jak to po co, dla jaj.

"Skuteczność hipertrofii kończy się realnie na 8 powt" teza postawiona dla tezy? czy masz tego jakies podtwierdzenie, od razu zaznaczam nie ze stajni pana Poliquina ani innych "niezaleznych" bo Weider tez takie posiadal.

"Później to co urośnie jest mało wartościowe/funkcjonalne." To jak to mozliwe (nie pytam dlaczego, pytam JAK) ze jednak rosnie sila i to w miare regularnie oraz jak najbardziej masa miesniowa ze wzgledu na nowy bodziec? rowniez czekam na jakies ROZSADNE nie abstrakcyjne wytlumaczenie mi tego prostego FAKTU.

"Dodatkowo słabo angażuje CUN" - robimy z kazdego trojboiste rozumiem? to po co robic 8pow, zakladajmy submaxymalne ciezary po 2-3 ruchy przez caly czas, periodyzujmy tylko cw. "lekkie" (odbiegajace od bojow)....tylko ze jakby ze wzrostem gorzej - niestety. Trening ukladu nerwowego nie jest rownoznaczny stwierdzeniu : "bedziesz kulturysta". Rozgraniczajmy robienie tylko sily od ksztaltowania masy miesniowej i wraz z nia sily, jesli jest inaczej to zobacze z checia osoby, ktore wygladaja na prawde dobrze na treningu typu 5x5, 8x3 i inne ;] przy czym nalezy podkreslic osoby, nie posilkujace sie farmaceutykami.

"Można powiedzieć, że jesteś zaawansowanym zawodnikiem" Osobe, ktora nie potrafi zrobic MC nazywasz zaawansowana? zaawansowanie wyznaczasz po stazu tylko i wylacznie? rownie dobrze Jasiek moze machac 10 lat i guzik z tego miec...a bedzie dalej osoba poczatkujaca. Z kolei inny chlopak nawet nie musi sie wglebiac w rozne filozoficzne rozwazania o TUT by w 3 lata zrobic bardzo duzy progres.

Nie uważam się za osobę zaawansowaną. Żeby nie było. Staż też mam mały. Jestem przekonany, że Mawashi napisał tak tylko i wyłącznie dlatego, żeby zrobić mi "przyjemność". Ale oczywiście nie mam zamiaru, tu nikogo bronić.

Pozdrawiam.

Trening 12 (12)
(1 grudzień 2011)

Czas trwania: 65 minut

PUSH

Push Press (Rampa 10)
30kg x10 18.10
40kg x10
50kg x8

Przysiad ze sztangą na plecach (Rampa 12)
50kg x12
60kg x12
70kg x12
80kg x9
80kg x12(ostatnio 75kg x12)

Dipsy (Rampa 8)
x8
+5kg x8
+10kg x8
+15kg x8

Pompki z nogami wyżej (3 serie)
x10
+10kg x10
+10kg x10

Francuz leżąc (2 serie)
23.5kg x12
23.5kg x12

Podsumowanie:
PP- ch**owo.
Przysiad- mega walka. W pierwszym podejściu do serii głównej odpuściłem, po odejściu spod sztangi złapał mnie wk***. Doszła dawna adrenalinki i ogromnej dozy motywacji. Po czterominutowej przerwie, kolejne podejście. Poszło już znacznie lepiej.
Dipsy- Luźno :D
Pompki z nogami wyżej- luźno.
Francuz- bardzo luźno.

Napiszę krótko, co myślę ogólnie o planie. 4 tygodnie treningu w dupę, zupełnie mi nie wchodzi. Do tego dochodzi zerowy progres w sile, co więcej w większość ćwiczeń regres: podciąganie, military press, dipsy. I w ogóle kupa. Jutro ostatni trening tym planem, od poniedziałku jadę nowym planem. Wiem, wiem. Miałem się na tym planie nie nastawiać, na siłę. Ale nie potrafię i tyle.

Ocena (dzisiejszego) treningu: 8+/10

Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-12-01 19:28:02

Jak tak lubisz siłę, to może jakieś 5x5?

w sile widac poleciałes. na fotkach tez roznica;)
powodzenia, bede zerkał;)

Venc- Nie da się w nieskończoność dokładać 5 kg z treningu na trening.

Cos Ci przypomne, az specjalnie sprawdzilem....

ze str. 80-tej:
Wyniki siłowe:

Przysiad: 50kg x8 // 83.5kg x6
Wiosłowanie: 50kg x6 // 68.5kg x6
Dipsy: x10 // x20
Podciąganie na drążku: x6 // x12

W przysiadzie 83,5x6 teraz po 4 tygodniach 80x12, a jakbys spial dupe to zaloze sie ze i bys wstal 85x12 - gdzie tu widzisz spadek sily? motywacji miej w sobie troche wiecej. Wiem ze jestes przyzwyczajony do niziutkich zakresow bo slabo mecza miesnie....ale to jest jak sztuka dla sztuki. Ale to nie wszystko, znow wracamy na Twoje podsumowanie ze str. 80 :

""Jednak na nowym cyklu wracam do dziesiątek+, bo one lepiej na mnie działają, skrócę też przerwy pomiędzy seriami i skupie się na technice. "

Po czym:
"Zrobiłem tak, żeby sprawdzić jak to na mnie zadziała. No i działa, jak działa, czyli średnio."

A warto nadmienic ze zakres 12pow nie jest zakresem wysokim...juz nie popadajmy w takie paranoje.

Na deser znow Twoje podsumowanie:
""Wnioski, są krótkie. Bez michy nie ma efektów, w postaci wyglądu. A niskie powtórzenia są fajne, ale nie, jeżeli chcesz odpowiednio pobudzić mięśnie do rozrostu (przynajmniej w moim wypadku). "

Wiec de facto czego Ty chcesz? Bo juz sie zgubilem...

Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2011-12-01 21:27:29

Antos098

Cos Ci przypomne, az specjalnie sprawdzilem....

ze str. 80-tej:
Wyniki siłowe:

Przysiad: 50kg x8 // 83.5kg x6
Wiosłowanie: 50kg x6 // 68.5kg x6
Dipsy: x10 // x20
Podciąganie na drążku: x6 // x12

W przysiadzie 83,5x6 teraz po 4 tygodniach 80x12, a jakbys spial dupe to zaloze sie ze i bys wstal 85x12 - gdzie tu widzisz spadek sily? motywacji miej w sobie troche wiecej. Wiem ze jestes przyzwyczajony do niziutkich zakresow bo slabo mecza miesnie....ale to jest jak sztuka dla sztuki. Ale to nie wszystko, znow wracamy na Twoje podsumowanie ze str. 80 :

""Jednak na nowym cyklu wracam do dziesiątek+, bo one lepiej na mnie działają, skrócę też przerwy pomiędzy seriami i skupie się na technice. "

Po czym:
"Zrobiłem tak, żeby sprawdzić jak to na mnie zadziała. No i działa, jak działa, czyli średnio."

A warto nadmienic ze zakres 12pow nie jest zakresem wysokim...juz nie popadajmy w takie paranoje.

Na deser znow Twoje podsumowanie:
""Wnioski, są krótkie. Bez michy nie ma efektów, w postaci wyglądu. A niskie powtórzenia są fajne, ale nie, jeżeli chcesz odpowiednio pobudzić mięśnie do rozrostu (przynajmniej w moim wypadku). "

Wiec de facto czego Ty chcesz? Bo juz sie zgubilem...

Najpierw odpowiem Ci cytatem, z poprzedniej strony:

Venc1Lq

Wiesz, mam być uczciwy? Pogubiłem się w tym wszystkim, po prostu.

A teraz odpowiadając po kolei.
Plan ten miał na celu poprawienie mojej sylwetki, dlatego też te wyższe zakresy, w tym wypadku, na pewno by się sprawdziły.
Ale jak to ująć, hm... to była chwilowa zajawka, teraz znowu bardziej interesuje mnie siła. Czy to grzech? Że wolałbym przysiadać 350kg, zamiast mieć 150cm w klacie(trochę po bandzie)?
Tak progres w przysiadzie, to racja. Tutaj wyższe zakresy mi się przysłużyły siłowo i kondycyjnie. Ale zauważ, że ja cały czas pisząc o planie ogólnie mam na myśli głównie trening Pull, a nie PuSH.
Są one dla mnie jakieś dołujące, na Push, zawszę podchodzę z ekscytacją, a do Pull'a... brak mi słów. I po raz kolejny pytam, czemu mam się stresować treningiem? Ja nie ćwiczę dla kogoś, tylko dla siebie. To co osiągnę jest dla mnie i dla nikogo innego. Zarobiłem ciężką pracą na ten podstawowy sprzęt, a teraz ćwiczę dla przyjemności. I tyle w tym temacie. Nie będę się trzymał jakiegoś planu, bo może mi się spodobać za 2 czy 3 tygodnie, bo nie widzę takiego powodu. A tak w ogóle, kto Ci powiedział, że rezygnuję z wysokich zakresów? Rezygnuję z RAMP 12, ale będą "Rampy" 6, z regresją 8>12, po serii docelowej.

Wiec de facto czego Ty chcesz? Bo juz sie zgubilem...
Chcę z treningu wyjść, spocony jak świnia, zmęczony jakbym wykonał tabatę i z uśmiechem na twarzy, że się nie op*****lałem. A trening ma mi sprawiać przyjemność. Oto czego chcę.

Cokta

Jak tak lubisz siłę, to może jakieś 5x5?

Przez jakiś czas o tym myślałem, ale w ogólnym rozrachunku postanowiłem sam ułożyć plan. I tyle. :)

affan33

w sile widac poleciałes. na fotkach tez roznica;)
powodzenia, bede zerkał;)

Dzięki. Ja też do Ciebie będę regularnie zaglądał.

Pandarek

Venc- Nie da się w nieskończoność dokładać 5 kg z treningu na trening.

Haha :D
A czy ja gdzieś napisałem że tak?
Skoro ostatnie 75kg latało jak szmata, to czemu dziś miało nie pójść 80kg? Pierwszy raz po prostu źle oddychałem i to było powodem. Za drugim podejściem praktycznie tylko 11 i 12 powtórzenie sprawiło mi problem.

Venc1Lq

Ja nie ćwiczę dla kogoś, tylko dla siebie. To co osiągnę jest dla mnie i dla nikogo innego. Zarobiłem ciężką pracą na ten podstawowy sprzęt, a teraz ćwiczę dla przyjemności. I tyle w tym temacie. Nie będę się trzymał jakiegoś planu, bo może mi się spodobać za 2 czy 3 tygodnie, bo nie widzę takiego powodu.

Popieram - dobre podejscie. Dla mnie też ważna jest przyjemnośc z wukonanego treningu. Nie ma co walic na siłe czegos czego sie nie lubi.

Pozdro i powodzenia bo widze że lekką konsternacje masz