Niestety musimy poinformować o kolejnej śmierci w branży kulturystyki… 35-letni chorwacki kulturysta Aleksandar Srdoc nie żyje. Ta wiadomość zszokowała całą chorwacką społeczność kulturystyczną, chociaż Aleksandar nie należał do szczególnie utytułowanych zawodników w tym sporcie. Srdoc rywalizował od ponad dziesięciu lat i odnosił drobne sukcesy jako kulturysta w kategorii + 90 kg w zawodach krajowych. Był zaangażowany w działalność przestępczą, w wyniku czego spędził trochę czasu w więzieniu, co też spowodowało przerwę w przygotowaniach do zawodów. Wiadomość o jego śmierci została opublikowana za pośrednictwem Facebooka przez szwagra Aleksandara.
„Odszedłeś za szybko, Spoczywaj w pokoju. Ostatnie pozdrowienia dla mojego kochanego szwagra i dobrego przyjaciela, spoczywaj w pokoju.”
W chwili pisania tego artykułu nie podano oficjalnej przyczyny śmierci. Uważa się jednak, że Aleksandar Srdoc zmarł w wyniku utrzymujących się przez długi czas problemów zdrowotnych...
https://youtu.be/q7JeTFPoUtw
"problemów zdrowotnych" Paznokcie u stóp mu krzywo rosły?
kulturysty maja trudne zycie, praktycznie co kazdy/kazda, ktory zmarl, to ma jakies problemy zdrowotne albo jakies ukryte wady zdrowotne... i biora te leki to jeszcze sobie zycie powinni przedluzac a wielu, ledwo dozywa 50siatki...
jak to bywa wsyztsko się pewnie skumulowało.
Sterydy zmiotą każdego młodego człowieka z planszy...
Arnold miał duże szczęście.
Kiedyś nie brało się tyle co dzisiaj. Każdy chce być większy i lepszy co zmusza ich do brania coraz większych dawek. Nie każdy organizm jest w stanie sobie z tym poradzić...
Kiedyś się nie brało tyle, albo po prostu były lepsze sterydy.
No nie każdego, niektórzy sobie zyją spokojnie, mozna mieś jakieś schorzenie i o tym nie wiedzieć, a sterydy to uwidocznią i dziękuje
Anibus84,
lepsze czyli jakie?
Szkoda chłopa ale on doskonale wiedział jakie jest ryzyko brania towaru każdy to wie A mimo to szprycują się w sumie jest ryzyko jest zabawa.
Kady wie ale nie każdy zdaje sobie z tego do konca sprawę, na poczatku mzoe i się dobrze czujesz, ale najczęścj bywa tak ze miks strydów z innym środkami działa niszcząco
A kto powiedział ze to od towaru bo był duży? To tak jakby powiedzieć każdy Kierowca umiera w wypadku bo ma samochòd
nie, nie był duży od sterydów. "sterydy to tylko 10%, reszta to dieta, trening, ciężka praca itp", uwielbiam ten tekst użytkowników sterydów :D
Zgadza się , takie rzeczy dzieją się młodym ludziom którzy nigdy nie widzieli jak wygląda flakon testa .
Spora część pewnie zani mzacznie poważnie trenować to juz wali.
i tak w kartę wbija koronawirusa.
haha, coś w tym mzoe być, wykonczyły go choroby współistniejące.
Ten koleś na pewno brał duże ilości sterydów, co wiąże się z dużym ryzykiem dla zdrowia i życia.Natomiast mądrze zaplanowany cykl na w miarę niskich dawkach, nie jest niebezpieczny.
rozpisal bys taki cykl, bo jestem ciekaw...
Nie ma bezpiecznych cykli. Przykro mi bardzo.
Rozpiskę mogę zrobić jak zrobisz badania.
powiedz jakie badania, robie i wysylam ci.
Pojęcie dawki, dla każdego mzoe być inne, to co dla jednego jest mało dla innego mzoe być dużo.
Cykle srykle. Jeśli to nie była bezpośrednia przyczyna to i tak jest więcej niż prawdopodobne, że towar mu nie 'pomógł'.
Penwie leciały jakieś dosypki narkotyków do tego.
Koronawirus zapewne