Brazylia właśnie straciła świetnego, młodego kulturystę Christiana Figueiredo. Niestety powikłania po operacji wątroby doprowadziły do udaru mózgu i śmierci 29-latka. Wiadomość potwierdziła żona Figueiredo, Vivi Torres za pośrednictwem Instagrama. Najbliższy przyjaciel Christiana powiedział, że to miała być dość prosta operacja, ale niestety wystąpiły niespodziewane komplikacje.
„Musimy powiedzieć to teraz, żeby ludzie nie musieli spekulować. Chris potrzebował operacji, ale niestety doznał udaru. Próbowali zapobiec poważnemu krwawieniu. To był krwotok. A potem miał zawał serca. Ciało doznało szoku. Więc zaczął się krwotok, a kiedy próbowali zatamować krwawienie, doszło do zatrzymania akcji serca. Dlatego lekarze nie mogli nic zrobić. Próbowali go reanimować przez godzinę. Tutaj mamy naprawdę wykwalifikowany zespół na najwyższym poziomie. Niestety są rzeczy, na które nie mamy wpływu”.
Christian Figueiredo, który w lipcu tego roku zdobył kartę Pro na zawodach Muscle Contest w Brazylii, był świetnie zapowiadającym się zawodnikiem i miał olbrzymi potencjał. Miał też wielkie szanse odnieść sukces w IFBB Pro League, a jego marzeniem było zostać Mr. Olympia. To wielka strata dla całej branży kulturystyki.
Niestety bywa i tak na tym świecie, nie wszystkie proste operacje z pozoru kończą sie pozytywnie, Czy to u osob młodych czy juz w podeszłym wieku. Miał chłopak pecha niestety;/
Każda operacja niesie ze sobą ryzyko niestety ,szkoda młodego życia