Venc1LQ // Ćwiczę, bo to wskazane w moim wieku

Z ciężarami na seriach już mnie przegoniłeś, o technice to nie wspominam nawet bo wiadomo jak ja robie hehe

Dzienniki Ci się nie pomyliły, hihihi? :D
Ty więcej targasz.

wystarczy spojrzeć z jaką łatwością i jak technicznie robisz te serie, ja żeby zawiosłować 55kg to się bujam jak rezus, dlatego zmniejszam niedługo ciężar, a im więcej czytam o przysiadach to dochodzę do wniosku że tak naprawdę to ja kucam a nie siadam i też ciężar muszę zredukować, no ale motywacja jest, zresztą zawsze do ciebie sie porównuje bo waga praktycznie ta sama i wymiary podobne

wystarczy spojrzeć z jaką łatwością i jak technicznie robisz te serie, ja żeby zawiosłować 55kg to się bujam jak rezus

Miłe słowa :>
Ogólnie seria którą nagrywałem była już dosyć mocno bujana, z 50kg robię dużo lepiej technicznie. Ale znowu nie czuje tak pleców. A jak zwiększam czas negatywów, jakoś nie przyjemnie się czuję. Dlatego ostatnią serię, robie na lekko oszukanych powtórzeniach.

Ponawiam pytanie:

Czy przy wiosłowaniu nie powinno się ściągać sztangi nieco niżej, bardziej w okolice pępka?

Powiem uczciwie, że to chyba zalezy od pochylenia ciała i od tego które mięsnie chcemy pobudzić.
Ja teraz we wszelkiego rodzaju bojach, staram się wykonywać ćwiczenia tak jak podaje pan Jan Łuka. Bo jak na swój wiek wygląda na sprawnego chłopaka, stawy nie są poniszczone, więc wie co robi. A dla mnie własnei zdrowie jest najwazniejsze.

Tutaj wiosło wg pana Jana Łuki.

A Ty nie robisz przypadkiem podchwytem?

EDIT: ja też wiosłuję jak Pan Janek (), tyle że robię Pendley Rows= z odkładaniem na ziemię.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2011-09-29 16:43:17

Ok, rzuciłem jeszcze raz okiem i widzę, że robisz nachwytem.
Po prostu jesteś pochylony jak do takiego wiosła:

Bo nie dam rady się mocniej pochylić, bo się garbie jak cholera :>

garbisz sie bo za duzy ciezar bierzesz, postaraj sie pocwiczyc przed lustrem pozycje i dasz rade bardziej sie zgiac:)

To może spróbować zamiany chwytów w podciąganiu i wiośle?
Rzucam tylko pomysły.