Tak celem jest szpagat turecki. I nawet siad w rozkroku nie jest zbyt duży a rozciagam się już 7 miesięcy lecz tylko do bjj i muay thay. Najlepsze jest to ze kopniecia na głowę nie są wyzwaniem i daje rade
mozesz miec inny uklad kosci, nie kazdy nawet najlepiej rozciagniety czlowiek zrobi szpagat poniewaz uklad kosci miednicy mu na to niepozwoli. ale miejmy nadzieje ze ty takiej budowy nie masz, rozciagaj sie dalej, owocnej pracy zycze
Brawa... Vermilion - zajrzyj do działu ze sw, kopanie itd- tam będziesz miał podwieszone, ew dopytasz. Szpagat może się w ogóle nie przełożyć na wysokość kopnięć.
A co mamy powiedzieć? Ludzie ze szkół baletowych potrafią bez rozgrzewki zrobić szpagat (niektórzy na futrynie). Dla ludzi nie w temacie może się to wydawać wyjątkowe, ale tak nie jest... Inna sprawa, że przed 50-tką będą skrzypieć jak stare drzwi...
Szpagat w jeden dzień: Rozstaw nogi najszerzej jak potrafisz i poproś kogoś (ciężkiego) żeby wskoczył Ci na bary. Za skutki nie odpowiadam. A poważniej: trzeba się rozciągać. Poszukaj na forum, był artykuł o rozciąganiu do szpagata.
Gdy byłem w twoim wieku trenowałem mniej więcej tak: Od poniedziałku do piątku: 100pompek+150brzuszków+100przysiadów+gimnastyka(np.rozciąganie,szpagat) soboty i niedziele wolne. W twoim wieku nic więcej ci nie potrzeba,ja robiłem podobnie. Powodzenia 'Potęga umysłu oparta jest na sztandze'
mam taką ksiąkę o lekkoatletyce i tam na fotce był pokazany jakiś słynny sprinter Zadziwiło mnie że przy tak naładowanych mięśniach nóg potrafił zrobić szpagat pod zdjęciem był podpis „TO JEST mój sekret na brak kontuzji, nie jestem cudotwórcą jestem po prostu dobrze rozciągnięty” "szanuje tych co działają z przekonaniem [...]