studia

wiesz to zależy gdzie te studia i jaką byś miała motywacje by ją podjąć :-) różnie w życiu bywa

Hasa - skończyłam studia ;-). No dobra, to było więcej niż dwa lata temu jak problem się skończył. Ale poważnie - nie wiem czemu, ale zbiegło się - myślę, że to sprawa stresu. Tak to w sesji letniej zawsze miałam takie zaostrzenie, że musiałam sobie łapy bandażować i coś tam wymyślać, żeby ludzi nie straszyć (miałam głównie na dłoniach i [...]

studia w wawie? :D

że do Radomia nikt nie przyjeżdza studiowac %-) A nie sory... wpadają, może nie na studia, ale do liceów technikum juz tak :D

JA CHCE NA STUDIA KUHWA!! %-)

owszem siła rośnie wraz z masą :) na studia.... ? po co :D

wybredna :) to dobrze, na cieście kalafiorowym robiłem na redukcji fajny smak a tak to zwykła mi średnio wychodzi :p aha każdy ma inny powód na studia chodzenia, ja chodziłem bo stypendium.....%-) ale teraz nie idę...

Iness tak, nie pouczę się, dostanę parę pał, maturę zdam z samych podstaw na 30% i na pewno pójdę na takie studia jakie chcę mhm

tak lubisz te studia :D ?

Na studia i tak by mi brakowało, nawet gdybym nie imprezował :-D Tylko mniej %-) Zobaczymy, co mi odpiszą ze studiów, jak to pogodzę, to nawet do tej Warszawy może dam radę pojechać :-D

nie wiem co ma płeć do tego, mam na studiach kilku kumpli, żaden na swoje studia nie zarabia sam Dream, no to w czym problem z matką i kb w takim razie? %-)

Kuwa ma 20 lat i rodzice mu opłacają studia?

Kuwa ma 20 lat i rodzice mu opłacają studia? a co w tym dziwnego? jak ktoś studiuje np. medycynę systemem dziennym, to ciekawe kiedy ma k***a pracować. Jeśli ma studiować i zdawać kolosy to już nie śpi, a niestety 8 dnia tygodnia nie ma

Ozzy życia nie znasz ;) Pójdziesz na studia na jakiś ciężki kierunek to zobaczysz jak wygląda takie życie. Na uczelni spędzasz 7-8h, dojeżdżasz do domu z 30-40 min, musisz sobie obiad zrobić, zjeść, posprzątać po sobie i do nauki. Ja kończyłam się uczyć nie raz o 1-2 w nocy, wstawałam o 7.

ale z reguły jest tak że Ci co mają najtrudniejsze studia, najczęściej pracują jeszcze i trenują.... a co Ci co mają najlżej to z reguły wywalone jaja

na magisterce nie raz mi mówiły dziewczyny że na dziennych można pogodzić i prace i studia ;) Ale na 1 roku ni hu hu.

Tak kminie i kminie... dobrze że jeszcze na studia nie idę %-) Czas na trening jest :D

wage dzisiaj wyjmowałam (stoi między pralką a wanną) i tak rąbnęłam że się z niej szkło posypało %-) pojade na studia kupie nową za 25zł na allegro %-)

ooooooj, to nie będzie chyba czym za studia zapłacić %-)

ja w ogóle na nic nie mam, na szkolenie, na studia, tylko na piwo mi starcza