15.01.2021 Piątek Koniecznie potrzebny mi odpoczynek, już jestem nie do życia, co odbija się na wszystkim w ciągu dnia ;-D Dobrze, że dziś ostatni dzień do roboty ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: Barki + łapy 1. wyciskanie militarne siedząc dead stop 6x105kg | 11x90kg 2. Wyciskanie na barki hammer dead stop 6x80kg [...]
16.01.2021 Sobota Dziś pierwszy raz od niepamiętnych czasów przespałem całą noc, bez żadnego wybudzania się lać, szok ;-D Co też od razu przełożyło się na mega dobre samopoczucie i chęci do działania od samego rana ;-D Dzień rozpoczęty od pozowania, cardio, a potem trening ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS + [...]
25.01.2021 Poniedziałek Nie wiem co jest na rzeczy, ale śpię jak małe dziecko, nie żebym narzekał ;-D Z rana psychotesty z roboty, załatwione raz dwa, a na siłkę nieco później. Dopiero od jutra do pracy i to na ranną zmianę, więc tydzień w biegu, więc weekend będzie mega wyczekiwany, by odpoczać ;-D Zestaw naprawczy z rana: vivomix pół saszetki [...]
01.02.2021 Poniedziałek Wracam, wracam i mam nadzieję, że już się na długo nie zatrzymam ;-D Kryzys przetrwany, teraz trzeba dokręcać śrubę ;-D Sporo snu, z rana jak nowonarodzony, więc póki co bajka ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PULL 1. Ściąganie V- drążka do klatki 9x95kg | 7x95kg | 12x75kg 2. Wiosłowanie [...]
02.02.2021 Wtorek Wstałem jak nowonarodzony, zregenerowany, lekkie domsy na plecach, ale ogólnie mega dobrze ;-D Wszystko z rana ogarnięte, cardio i na trening ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PUSH 1. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim (smith) 6x90kg | 11x70kg 2. Wyciskanie h-incline smith (70st) 7x72,5kg | [...]
08.02.2021 Poniedziałek Dawno nie wstawałem o 4.30, ale było całkiem przyjemnie, gdyby nie to, że cały zakatarzony %-) Z rana cardio, potem szamka i chciałoby się rzec, że na trening, ale najpierw trzeba było odśnieżyć auto }:-( Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PULL 1. Ściąganie V- drążka do klatki 9x95kg | 8x95kg | [...]
09.02.2021 Wtorek Passa trwa, oby tak dalej ;-D Przeziębienie zaczyna ustępować, katar coraz mniejszy, no póki co ten luty dobrze siedzi ;-D Z rana cardio, szamka i na trening. Dobrze, że w nocy nie sypało, to tez obyło się bez odśnieżania auta ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PUSH 1. Wyciskanie sztangi na skosie [...]
10.02.2021 Środa Lubię kręcić to cardio w takie chłodne dni, bo moment i człowiek rozgrzany i może zaczynać dzień ;-D Zmotywowany jak nigdy, chociaż wiedziałem, że będzie walka z czasem, ale miałem ochotę mocno się przetyrać ;-D Dotarła też do mnie mata do akupresury, ale nie mam czasu nawet jej jeszcze rozpakować, więc sobie trochę poczeka ;-D [...]
15.02.2021 Poniedziałek Ładnie wyspany, zregenerowany, więc ruszamy z kolejnym tygodniem ;-D Ogólnie wczoraj w końcu przetestowałem tą matę do akupresury i jako forma relaksu to fajna sprawa ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PULL 1. Ściąganie V- drążka do klatki 9x95kg | 8x95kg | 12x75kg + 8x85kg wąski podchwyt 2. [...]
21.02.2021 Niedziela Szybka pobudka, cardio i nadrabiam zaległości treningowe ;-D Opuchlizna powoli schodzi, więc już wszystko zaczyna małymi kroczkami wychodzić na prostą ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS + Plecy 1. Uginanie nóg jednonóż na maszynie leżąc 4s12 4 sztabki 1s12 5 sztabek 2. Hip thrusts ze [...]
22.02.2021 Poniedziałek Jakąś dziwną noc miałem, praktycznie co godzinę się budziłem, ale ogólnie z rana żywy ;-D No to cardio, szamka i na trening. Ogólnie opuchlizna coraz mniejsza, ale mega, mega wodą podszedłem przez te antybiotyki i przeciwzapalne, no ale teraz przeżyję, a potem samo zleci ;-D Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku [...]
26.02.2021 Piątek Cardio, trening, czyli rutyna i rutyna ;-D Cardio: 25min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: Barki + łapy 1. wyciskanie militarne siedząc dead stop 8x107,5kg | 12x92,5kg 2. Wyciskanie na barki hammer dead stop 7x80kg | 12x65kg 3. wznosy boczne siedząc z oparciem łączona z podciąganiem sztangi wzdłuż tułowia do klatki [...]
15.03.2021 Poniedziałek Pobudka przed 5tą, od razu na cardio, a wleciało aż miło ;-D Chyba jeszcze byłem nieświadomym, gdy je kreciłem ;-D Potem dobra szama przedtreningowa, siłownia, no a potem do pracy na 12.30. Cardio: 25min rano na czczo, na rowerku stacjonarnym Trening: PULL 1. Ściąganie V- drążka do klatki 9x85kg | 8x95kg | 13x65kg 2. [...]
25.03.2021 Czwartek Wczoraj po treningu i jeszcze w robocie zdychałem - to samo po powrocie do domu. Wziąłem na noc nimesil i cała noc przespana, z rana jak noworodek, stawy nie bolą, głód się pojawił, no bajka ;-D Bez namysłu wskoczyłem na cardio i byłem mega zdeterminowany, by pójść i solidnie przetyrać te kopyta ;-D Cardio: 25min na rowerku [...]
31.03.2021 Środa No i kończę ten miesiąc z przytupem treningiem nóg ;-d Co prawda, musiałem podejmować walkę z czasem i gonić, aczkolwiek trening perfekt ;-D Cardio: 25min na rowerku stacjonarnym rano na czczo Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x110kg | 25x110kg | 25x102kg | 25x102kg 2. Wyprosty na maszynie, rampa 20 20x37,5kg | 20x52,5kg | [...]
02.04.2021 Piątek Wczoraj wieczorem dziwna rzecz - zjadłem przedostatni posiłek i zaczęła mnie dość konkretnie boleć głowa, piekły oczy i zacząłem się pocić. Jak mialem zjeść kolacje to na sam jej widok miałem odruch wymiotny, stad też odpusciłem, a na noc zarzuciłem ibuprom. Rano dziś juz wstałem jak nowonarodzony z ogromnym apetytem ;-D Dziś [...]
03.04.2021 Sobota Standardowa sobota - pozowanie, cardio, trening ;-D Zobaczymy czy w poniedziałek uda się gdzieś zahaczyć jeszcze o siłownię czy do wtorku off ;-D Waga także już się ustabilizowała na tych 110kg, więc elegancko. Wstawię jakieś foty z dzisiejszego pozowania: https://i.imgur.com/fG9qPbC.jpg https://i.imgur.com/FgScCFA.jpg [...]
09.04.2021 Piątek Wczoraj, gdy miałem wychodzić do roboty to dopadło mnie takie osłabienie, że nie wiedziałem czy podołam. Wróciłem do domu, ale stwierdziłem, że na dziś już urlop murowany. Z rana zawiozłem Martę do lekarza i w sumie do niedzieli miałem nie trenować. Nie miałem zrobionej szamy, ani nic. Wróciliśmy i w sumie, czułem się dobrze, to [...]